Page 1 of 1

Lexus IS200 problem z obrotami na zimnym

Posted: 17 Nov 2011, o 11:47
by dolina
Wiec tak jak w temacie, gdy rano odpale samochód popracuje kilka sekund(2-3) na 1100-1300 rpm a po chwili schodzi do granicy 300~ rpm i samochodem trzęsie - potrafi tez zgasnąć. Co to może być? Dodam tez ze jak temperatura dojdzie do pierwszej kreski samochód trzyma już normalnie obroty i czuć tylko delikatne drgania co jakiś czas. W Lexusie siedzi LPG jak robi to róznice. Za kilka dni przede mną trasa Polska - Anglia i i muszę się dowiedzieć co jest nie tak. Mam nadzieje ze mi pomożecie

Re: Lexus IS200 problem z obrotami na zimnym

Posted: 17 Nov 2011, o 14:34
by carfun
dolina wrote:Wiec tak jak w temacie, gdy rano odpale samochód popracuje kilka sekund(2-3) na 1100-1300 rpm a po chwili schodzi do granicy 300~ rpm i samochodem trzęsie - potrafi tez zgasnąć. Co to może być? Dodam tez ze jak temperatura dojdzie do pierwszej kreski samochód trzyma już normalnie obroty i czuć tylko delikatne drgania co jakiś czas. W Lexusie siedzi LPG jak robi to róznice. Za kilka dni przede mną trasa Polska - Anglia i i muszę się dowiedzieć co jest nie tak. Mam nadzieje ze mi pomożecie
Później jest OK? Na LPG też później OK?
Jeśli tak to stawiam na źle wyrególowaną instalcję, która rozjeżdza korekty ECU i stąd kłopot na PB przy porannym rozruchu.
Zrób tak: Przełącz na PB zgaś motor, odłącz ACU, poczekaj z 15miunut, zapnij spowrotem acu i odpal na PB nie przełączając na LPG.
Polataj troche na PB (30km w różnym obciążeniu ) żeby się ECU zaadoptowa, przegoń auto porządnie i później normalnie, zobacz jeśli będzie ok to potwierdzi się moje przypuszczenie.
Wtedy porządna rególacja LPG i będzie ok.

Re: Lexus IS200 problem z obrotami na zimnym

Posted: 8 Oct 2014, o 11:12
by Pablito188
Witam

Re: Lexus IS200 problem z obrotami na zimnym

Posted: 6 Apr 2015, o 22:46
by Pablito188
Na szczęście u mnie był problem z zabrudzoną przepustnicą. Autko ma 230tyś przebiegu i pewnie nigdy jej jeszcze nikt nie czyścił. Poprostu jak był zimny to twardnial syf i nie odbijała do końca. Teraz jest już wszystko oki.