Page 1 of 2
Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 19:14
by klexus
siema
nie wyhamował gość na światłach bo myślał ze przejade na pomarańczowym

i oto skutki, u mnie poszły zaczepy zderzaka, delikatnie zmasakrowany z zewnątrz.
nie wiem co poszło za zderzakiem ale na moje oko wszystko ok,
Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 19:28
by Travis
o fuck :/ szkoda Twojego auta ale na szczęście nie ma tak źle, ubezpieczenie wypłacą i będzie cacy

Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 19:41
by janasek
A patrzyłeś we wnęce koła na podłogę? Belka tam jest z tyłu, mogła troche popchnąć podłogę do przodu. Zwłaszcza że Madzia nie wygląda za dobrze...
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_2000_L ... _5202.html
Pozdro
Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 20:02
by bedok
dobrze ze to tylko mala Mazda, a nie np MPK....
Trzeba przyznac, ze wyglada 20x gorzej niz Twoj Lex.
Z automatem wszystko ok?
Oc gosc gdzie mial ?
Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 20:04
by legato97
HKSy cale

Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 20:25
by tomekb
nie ma tragedii ale na pewno belka pod zderzakiem poszłą duza siła uderzenia poszła na mazde brawo masy heheh bedzie dobrze gorzej ma pan z mazdy 13000 nie jego
Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 20:34
by dS
trochę szkoda Leszka, oby finansowo wyszło na +
Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 21:00
by Ralfx
Tak czy inaczej pas tylny jest uszkodzony w Twoim Lexusie, inaczej Mazda by takich obrażeń nie miała

Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 22:28
by klexus
no właśnie dziś kumpel mi powiedział ze automat przy strzale w tył mógł ucierpieć , wiec musze mu sie przyjrzeć, nogę miałem na hamulcu i D na lewarku:(
podłoga niby OK, jutro zdejmuje zderzak, tez nie che mi sie wierzyć ze poleciałem 3m z nogą na hamulcu i obrażenia ma tylko zderzak.
Gość nie chciał powiedzieć ile miał ale chyba poniżej 40 bo poduchy całe w Mazdzie
Mazda ubezpieczona w PZU
Re: Mój GS vs Mazda3
Posted: 12 Sep 2011, o 23:11
by Thorgal1
no stary, szkoda ... pamiętaj - masz *(a nawet możesz) na późnym pomarańczowym (trzecia faza pomarańczowego - jak niektórzy się tłumaczą

) przejeżdżać !!
dawaj znać co dalej - może warto by w aso go pooglądali zanim pojedziesz do rzeczoznawcy PZU ? będziesz sprawę w DG załatwiał to podjedz do mnie na sklep ... pochwalisz się.
ja od siebie dodam że miesiąc od malowania zderzaka z przodu teraz znowu go pomalowałem - żona się nie zmieściła
