Kupiłem GS300 z 2006 roku i mam jeden problem który się nasilał aż został na stałe
Po pierwszej nocy od zakupu, przychodzę rano a w aucie brak prądu. Pomyślałem że aku do wymiany. Nie myliłem się bo jest dętka.. ale po wymianie aku mam dziwne zachowania.
Na początku było wszystko dobrze, po kilku odpaleniach Lex nie za każdym razem po zgaszeniu wyłączał radio. Trzeba było poczekać, poklikać w start/stop i za którymś razem wyłączył wszystko i dało się go zamknąć.
Duże bylo moje zdziwienie jak zostawiłem auto zamkniete, powyłączane, a o 5 rano okazało się że radio robi koncert
Od dziś auto już nie wyłącza radia wcale, nie da się go zamknąć (tylko grotem), pika 3 razy po zamknięciu drzwi. Jak radio działa to nie reaguje też wtedy na pilota, ale odpalać się da bez problemu.
Poza tymi problemami nie zauważyłem innych anomalii (poza AFS, ale to chyba nie ma związku)
Miał ktoś podobne przygody? Może coś poradzić? Dziś będę miał też VCI to zczytam błędy