Ja kupiłem używane auto niecałe dwa lata temu, miało przebieg jakieś 70 tyś chyba, teraz mam 110.000 km. Rocznik 2016.
Auto było z Toyota Pewne Auto, miałem rok gwarancji.
- przy mocnym przyspieszaniu słyszałem gwizd z auta ze skrzyni biegów, można to było też wywołać stojąc, wrzucając D, hamulec i pełen gaz, trochę też gwizdało. Wymienione na gwarancji w ASO Toyota
- pompa hamulcowa miała taką przypadłość, że zatrzymując auto, trzymając nogę na hamulcu z układu wydobywały się trzaski, wciskając hamulec mocniej coś tam stukało, wymieniona pompa hamulcowa na gwarancji, przestało stukać
- każde wciśnięcie hamulca podczas jazdy lub toczenia powoduje stuk, tak jakby pomiędzy tarczą, a klockiem było dużo miejsca i nawet lekkie wciśnięcie powodowało, że bardzo mocno jedno o drugie uderza, założone podkładki, hamulce rozebrane i wyczyszczone, nowe klocki - nic nie pomogło, przestałem się przejmować. Można np. szybko pulsacyjnie lekko wciskać pedał hamulca i będzie z auta dźwięk stuk, stuk, stuk, stuk
- auto poruszające się samo po puszczeniu hamulca na D, kiedy wyładuje się bateria i jedzie już na spalinowym potrafiło czasem wpaść w rezonans, lekki i trudny do wychwycenia ale jednak, sprawdzone wszystko parę razy, nic nie znaleziono, samo przeszło ale może wróci
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
ASO nic nie znalazło, sprawdzali układ wydechowy, wszystko gra. Jeden serwis stwierdził, że rozwarstwił się... zbiornik paliwa, dalej tego nie diagnozowałem
- przy naładowanej baterii jak chwilę po wciśnięciu mocniej gazu puszczę go zupełnie, to spowoduje że auto ruszy, na chwilę włączy się silnik spalinowy i zaraz się wyłączy, bo żegluje - potrafi wydać metaliczny stuk i lekko bujnąć jak się silnik wygasza. Brzmi trochę jakby poduszki pod silnikiem były zerwane, info z serwisu TTTM, czyli ten typ tak ma, w Priusie, CT, NX nie miałem tego bo chyba mniejsze silniki i mniejsze siły działające, w GS też było 3,5 V6 ale inaczej ułożone i zjawiska nie było
To tyle z technicznych tematów, denerwuje mnie system automatycznego włączania/wyłączania świateł długich, który zupełnie nie działa, w sensie działa ale z takim opóźnieniem i tak nieprecyzyjnie, że mam, a nie korzystam z niego bo oślepiam ludzi. W Mercedesie S mojego taty W222 są dużo mądrzejsze lampy i tam to działa super, wiem że jak bym miał to bym korzystał bo jak wymieniamy się autami i jadę nocą przez leśne wąskie drogi to zawsze korzystam z tego Mercedesowskiego doświetlania, ale ja mam wersję Elegance + GPS więc może w Prestige albo po lifcie coś tam poprawili.
Denerwuje mnie też że nie mam możliwości otwierania bagażnika z pilota do czasu otwarcia auta, tzn najpierw przycisk otwarcia, a potem długo się trzyma przycisk klapy, inaczej nie zadziała, do tego z zamknięciem auta muszę czekać aż ta klapa od bagażnika się opuści i zamknie do końca, a trwa to wieki. W Mercedesie GLA czyli aucie, które miałem wcześniej mogłem kliknąć zamykanie klapy, wcisnąć na pilocie zamykanie auta po chwili i sobie odejść, auto się zamknęło samo jak klapa się opuściła, a tu musze czekać i czekać... ale to pierdoły.
Auto bardzo relaksuje, wydaje się poza tym pancerne, czasem wpakuje się w błoto i leśne drogi, w które nie zapuszcza się pewnie 99% użytkowników i nigdy się nie zakopałem, spalanie przy zupełnym olewaniu eko drivingu i prędkościach wolno po mieście, a na trasie 140, czasem 160 mam średnie 8,5, czasem dojdzie do 9 uważam to za rewelacyjny wynik. Buja się jak amerykański tapczan ale dzięki temu wyboje przestały dla mnie istnieć