Lexus - Forum

Szanowni,

Mam problem z uruchominiem auta.
Auto byłloo przez 3 dni u blacharza gdzie generalnie nie jezdziło. Próba odpalenia samochodu odbyła sie po bulach pierwsze uruchomienie i sie udusił. Drugi tak samo, za trzecim po dodaniu gazu było ok. W miedzyczasie pojawił sie Check, którego nie zdołałem odczytać, odłączyłem tylko kleme po przyjezdzie do domu, auto stało w garażu, dziś rano chcąc zapalić sytuacja podobna, raz zapalił na chwile ale go zdusiło, pozniej problem do momentu próby odpalenia. Kontroli działają ale nie ma reakcji tylko buczenie.
Po kilku próbach odpalił, Przejechałem 600 km, wszystko było ok, nic sie nie działo, w trasie raz był gaszony i padpalał. Po przyjezdzie na miejsce po 15 minutach od zgaszenia dalej to samo, nawet już nie zapalił, tylko cały czas buczy.
Miał ktoś podobne objawy, co jest nie halo....proszę o pomoc bo czeka mnie powórt, a auto nawet nie drgnie.....

To rozrusznik???

Siema. Wiesz co, sprawdź sobie masę na pokrywie zaworów oraz z silnika do budy. Samochód ma gaz? Sprawdź jeszcze czy czerwona kontrolka na zegarach (security) Ci przestaje mrugać jak włożysz kluczyk i kiedy odpalasz. On w ogóle Ci coś próbuje łapać czy kompletnie nie daje znaku życia? Rozrusznik ogólnie kręci tak?

Tak jak pisze poprzednik.Sprawdź masę.Jak był u blacharza to pewnie odłączali aku więc zerknij na przewody oprócz minusowych też plusowe. Spróbuj wystartować z innego aku. Jak wywaliło chcek to może i problem zasilania.

Póki co auto trafiło do mechanaika.
W miedzyczasie podłączony pod komputer - nie wykazało błędów.
To o czym Piszecie też sprawdzone, reakcji nie ma.
Rozrusznik nie kręci.
Oglnie do chwili przekręcenia kluczem w pozycję start wszystko działa jak powinno. Dopiero przy proóbie uruchomienia, jest "brak reakcji"
Czekam na info od mechanika....

Jak nie ma reakcji to moze szczotki w rozruszniku, lub kable.

Auto naprawione, okazało sie ze szczotki w rozruszniku już padły.
Auto działa i ma sie dobrze.