LS430 Ceny
-
- Lex user
- Posty: 50
- Rejestracja: 5 lip 2019, o 22:08
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Kalisz
- Kontakt:
LS430 Ceny
Dobry wieczór. Próbuje wkręcić żonę, na LS430 przedlifta. Zastanawiam się czy te auta już osiągnęły swoje minimum cenowe, czy dalej nieznacznie tanieją? Do ilu mogą zlecieć (bazując na cenach sprzed kilku lat 2 generacji). Ten model przed liftem, nie wszystkim się podoba, więc może to też mieć jakiś wpływ na wartość, z drugiej strony wszędzie jest chwalony za jakość i komfort. Hmm ciekawe
-
- Lex user
- Posty: 79
- Rejestracja: 18 maja 2018, o 10:46
- Model Lexusa: Ls 430
- Skąd:: RZESZÓW
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
Myślę że te auta już raczej tansze nie będą.Jesli myślisz o kupnie to nie ma co czekać.Nawet angliki zaczęły drożeć.
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
To dość specyficzne auto i cena będzie wypadkową wielu aspektów.
Utrzymanie tego auta w oryginale i bardzo dobrym stanie wymaga środków lub mniej środków i mnóstwo czasu.
Można kupić ulepy już za przysłowiowe grosze, ale zadbana sztuka nadal będzie kosztowała swoje - nawet przedlift.
Głupie ceny za regulację luzu zaworowego są ostatnio kosmiczne.
Utrzymanie tego auta w oryginale i bardzo dobrym stanie wymaga środków lub mniej środków i mnóstwo czasu.
Można kupić ulepy już za przysłowiowe grosze, ale zadbana sztuka nadal będzie kosztowała swoje - nawet przedlift.
Głupie ceny za regulację luzu zaworowego są ostatnio kosmiczne.
-
- Nowy lex user
- Posty: 14
- Rejestracja: 31 sie 2020, o 12:29
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Lubin
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
Ja swojego kupiłem rok temu i dzisiaj przeglądając oferty mam wrażenie, że ceny się zwiększyły - zwłaszcza przedliftów z małymi przebiegami. Wydaje mi się, że "dołek cenowy" LS430 już minął a zdrowe sztuki będą szybko schodziły za coraz wyższe ceny.
-
- Lex user
- Posty: 65
- Rejestracja: 18 paź 2021, o 11:37
- Model Lexusa: LS 430
- Skąd:: Tomaszów Lubelski
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
A ja mam wrażenie, że mamy trochę chaosu w ofertach. Przeglądam portale ze dwa miesiące, ostatni wręcz intensywnie i wnioski mam takie, że podaż LS430 czy choćby i GS430 jest bardzo mała, nie tylko w Polsce. Co zaskakujące popyt też nie jest wysoki. Wcześniej myślałem, że wyższe ceny są wynikiem popytu ale ja po dwóch miesiącach widzę 80-90% tych samych ofert. Te droższe "kolekcjonerskie" jak to sami sprzedawcy nazywają stoją wszystkie. Nie kojarzę, żeby coś zniknęło. Mam wrażenie, że mamy podobną sytuację co w nieruchomościach, czyli jest bum i część ludzi wychodzi z założenia, że wystawi za wyższą cenę i może akurat się uda. Tylko, że ci co faktycznie chcą sprzedać starają się dostosować i się robi problem. Oczywiście pewnie są perełki warte swojej ceny. Mimo wszystko wydaje mi się dziwne, że na Zachodzie, który zawsze przecież był droższy można co chwilę spotkać egzemplarze w podobnej cenie i to z uwzględnieniem akcyzy(!).
-
- Lex Master
- Posty: 1201
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:08
- Model Lexusa: IS200-> GS 300-> GS 430
- Skąd:: CT.
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
W mojej ocenie jeśli chodzi o popyt, to oprócz tego co pisali przedmówcy jest zapewne jeszcze spore grono osób niezdecydowanych - auto ma bardzo dyskusyjny wygląd zewnętrzny - podobnie jak GS mk2 (zwłaszcza na standardowym zawiasie, gdzie w 20 letnich GS przód sterczy przeważnie wyżej od tyłu - i nie wygląda to ciekawie). I jest dylemat, czy kupić 20 latka o dyskusyjnej urodzie za ok. 40 tys. pln, czy coś innego świeższego/młodszego za podobne pieniądze. Sam w tym roku miałem chwilowy dylemat kupując dla siebie GS 430 mk2, czy może lepiej kupić świeższego IS mk2 lub GSmk3. Ceny V8 (a zwłaszcza tych bezawaryjnych V8) w mojej ocenie już raczej nie będą niższe, bo przy obecnej presji hybryd i elektryków gatunek porządnej klasycznej motoryzacji ze słuszną pojemnością w dość szybkim tempie wymiera - a dostępny będzie jeszcze jakiś czas, już tylko w dużo droższych samochodach sportowych lub w dużych pickupach. Oczywiście spore grono niezdecydowanych skusi się zapewne na stosunkowo tanie w zakupie z mniej dyskusyjnym wyglądem, ale bardzo drogie w serwisowaniu bardziej popularne auta z silnikami V8 typu audi lub mercedes - o których kosztach serwisowania pisał kiedyś kolega Ledziu - gdzie z kasą można popłynąć ostro...OPM pisze:A ja mam wrażenie, że mamy trochę chaosu w ofertach. Przeglądam portale ze dwa miesiące, ostatni wręcz intensywnie i wnioski mam takie, że podaż LS430 czy choćby i GS430 jest bardzo mała, nie tylko w Polsce. Co zaskakujące popyt też nie jest wysoki. Wcześniej myślałem, że wyższe ceny są wynikiem popytu ale ja po dwóch miesiącach widzę 80-90% tych samych ofert. Te droższe "kolekcjonerskie" jak to sami sprzedawcy nazywają stoją wszystkie. Nie kojarzę, żeby coś zniknęło. Mam wrażenie, że mamy podobną sytuację co w nieruchomościach, czyli jest bum i część ludzi wychodzi z założenia, że wystawi za wyższą cenę i może akurat się uda. Tylko, że ci co faktycznie chcą sprzedać starają się dostosować i się robi problem. Oczywiście pewnie są perełki warte swojej ceny. Mimo wszystko wydaje mi się dziwne, że na Zachodzie, który zawsze przecież był droższy można co chwilę spotkać egzemplarze w podobnej cenie i to z uwzględnieniem akcyzy(!).
Mała podaż LS czy GS wynika zapewne z ich niskiej awaryjności, podatności na lpg, przy jednocześnie stosunkowo niewielkich kosztach napraw i serwisu - w porównaniu do konkurencji. Sam miałem duży dylemat, czy sprzedawać swojego poprzedniego GS300 mk2 z prawie pół milionowym przebiegiem i lpg, który był oczywiście zadbany i chodził do końca super - czy zostawić go żonie, żeby nim sobie po mieście na zakupy wygodnie jeździła za parę złotych - niestety z racji dość sporych gabarytów GS żona się nie zdecydowała i poszedł bardzo szybko do innego nabywcy...
-
- Lex user
- Posty: 65
- Rejestracja: 25 lip 2018, o 07:52
- Model Lexusa: LS 430 V8
- Skąd:: WLKP
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
Tanio to już było...
Szukałem kolejnego lexa V8 od roku.
Uparłem się że wrócę do GS430 mk3. Tylko bezwypadek i przebieg do 150 tys km. Nie ma... a jak są, bo czasami taki w europie się pokaże to koszt z akcyzą około 90 tys zł.
Równocześnie szukałem po lekkiej stłuczce w USA. Był jeden warty uwagi przez okres całego roku. 2006r, lekko uszkodzony błotnik, 65 tys mil przebiegu, czyli około 100 tys km. Żałowałem potem, że odpuściłem walkę na aukcji... poszedł za tyle że po sprowadzeniu kosztowałby około 60 tys zł plus naprawa (grosze) plus konwersja na eu (lampy, radio itp).
Ceny na aukcjach w usa za dobre auta poszły miniumum 1/3 do góry.
Nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo kupiłem ostatecznie LS-a 430. Nie jestem przekonany czy polubię się z tym autem jak z GS-em.Też wyjdzie drogo... drożej niż większość wystawionych obecnie w polskich ogłoszeniach.
Do tego będzie z USA czyli w teorii gorszy sort. Wygrała chęć posiadania i w miarę pewna możliwość potwierdzenia historii...
Plusy: wiem jak jest uszkodzony - lampa, zderzak, narożnik błotnika, wiem że nie jest po powodzi, potwierdziłem historię w ASO w USA bo od 2005 do 2021r był kupiony i serwisowany w jednym serwisie przez jednego właściciela, ma kosmicznie dla wielu nierealny ale taki ma niski przebieg 43 tys mil czyli 69 tys km, nie stał w krzakach 10 lat bo serwis był robiony regularnie co roku po przebiegach 2 do 4 tys mil, nie ma pneumatyki więc nie będzie ewentualnych kosztów inwestycji w stare pneumatyczne zawieszenie.
Biorąc pod uwagę powyższe mam nadzieję że będą tylko drożeć )))
Szukałem kolejnego lexa V8 od roku.
Uparłem się że wrócę do GS430 mk3. Tylko bezwypadek i przebieg do 150 tys km. Nie ma... a jak są, bo czasami taki w europie się pokaże to koszt z akcyzą około 90 tys zł.
Równocześnie szukałem po lekkiej stłuczce w USA. Był jeden warty uwagi przez okres całego roku. 2006r, lekko uszkodzony błotnik, 65 tys mil przebiegu, czyli około 100 tys km. Żałowałem potem, że odpuściłem walkę na aukcji... poszedł za tyle że po sprowadzeniu kosztowałby około 60 tys zł plus naprawa (grosze) plus konwersja na eu (lampy, radio itp).
Ceny na aukcjach w usa za dobre auta poszły miniumum 1/3 do góry.
Nie wiem czy dobrze zrobiłem, bo kupiłem ostatecznie LS-a 430. Nie jestem przekonany czy polubię się z tym autem jak z GS-em.Też wyjdzie drogo... drożej niż większość wystawionych obecnie w polskich ogłoszeniach.
Do tego będzie z USA czyli w teorii gorszy sort. Wygrała chęć posiadania i w miarę pewna możliwość potwierdzenia historii...
Plusy: wiem jak jest uszkodzony - lampa, zderzak, narożnik błotnika, wiem że nie jest po powodzi, potwierdziłem historię w ASO w USA bo od 2005 do 2021r był kupiony i serwisowany w jednym serwisie przez jednego właściciela, ma kosmicznie dla wielu nierealny ale taki ma niski przebieg 43 tys mil czyli 69 tys km, nie stał w krzakach 10 lat bo serwis był robiony regularnie co roku po przebiegach 2 do 4 tys mil, nie ma pneumatyki więc nie będzie ewentualnych kosztów inwestycji w stare pneumatyczne zawieszenie.
Biorąc pod uwagę powyższe mam nadzieję że będą tylko drożeć )))
- DŻEJKU
- Lex user
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 gru 2012, o 15:59
- Model Lexusa: GS430 2002
- Skąd:: Jarosław
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
Poliftowy LS będzie trzymał cene niezależnie czy Eu czy US. Tym bardziej z takim przebiegiem to nie lada rarytas. Też ostatnio patrzylem na iaai i copart na v8 z tych lat. Masz już go czy dopiero płynie?
-
- Lex user
- Posty: 25
- Rejestracja: 13 maja 2019, o 23:12
- Model Lexusa: LS430
- Skąd:: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
44 za polifta to dobra cena?
-
- Lex user
- Posty: 65
- Rejestracja: 25 lip 2018, o 07:52
- Model Lexusa: LS 430 V8
- Skąd:: WLKP
- Kontakt:
Re: LS430 Ceny
Jest już w Niemczech. Po świętach powinien być u mnie.DŻEJKU pisze:Poliftowy LS będzie trzymał cene niezależnie czy Eu czy US. Tym bardziej z takim przebiegiem to nie lada rarytas. Też ostatnio patrzylem na iaai i copart na v8 z tych lat. Masz już go czy dopiero płynie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość