Lexus - Forum

Witam , po przygodach z korkiem płynu chłodniczego, który był padnięty, nie trzymał ciśnienia jakieś 2 miesiące temu ze starości padła chłodnica przy wężu, kruciec plastikowy rozleciał się, więc kupiłem nową, zamiennik za jakieś 120e ,pozatym jak już padła chłodnica wymieniłem pompę,I termostat, I więc zrobiłem jakieś 12tys km i się rozszczelniła, czy miał ktoś z posiadaczy is takie przygody? Że te chłodnice tak szybko padają?

Jakiej marki to była chłodnica? Chodzi o producenta.

AVA QUALITY

Test na co 2 robiłem jest ok może problem tkwi gdzie indziej, wentylatory załanczaja się przy 96st.a jak uwas jest ?

Masz na 90% walniętą uszczelkę pod głowicą, silnik jest po przegrzaniu, to i dzieją się jaja, przy robocie koniecznie sprawdź powierzchnię bloku, bo też może być przekoszona.

Test robiłem z parę razy i nic nie wykazało

Ja to rozumiem, ale idzie Ci ciśnienie w układ chłodzenia, jest jeszcze mała szansa, że to termostat/zamulony układ/wiatraki, co i tak w dłuższej perspektywie spowoduje problemy na styku głowica-blok, niestety. A negatywny test nie znaczy jeszcze że w określonych warunkach UPG nie puszcza, no chyba że zrobiłeś z tą "bomblownicą" z 50km różnym tempem, to wtedy OK. Podejrzewam, że masz jeszcze do przejechania kilka tysięcy, zanim zacznie przepalać płyn chłodzący.

Ok czyli czapki musze ściągnąć....jeszcze sprawdzę termostat i czujnik temperatury ....

Jeżeli test na CO2 wyszedł negatywny, jeżeli spaliny są ok, nie masz szlamu w zbiorniku wyrównawczym to wykluczyłbym uszczelkę pod głowicą. To że w temperaturze roboczej w układzie chłodzenia jest wyższe ciśnienie ( patrz twarde rury gumowe) to jest to normalne. Poprostu kupiłeś dziadowską chłodnicę tzw. No Name. Reklamuj chłodnicę i kup porządną markową. Ja pól roku temu też musiałem wymienić chłodnice bo plastikowe rurki ze starości już pokruszyły się. Kupiłem m-ki NRF, dałem z tego co pamietam niecałe 400 złotych i mam spokój. Nie idź w kierunku uszkodzonej uszzelki , według mnie jest to zły kierunek.

Aha jeszcze jedno jak jeżdzisz to czy temperatura idzie ci w gorę czy trzyma normę?