Lexus - Forum

Witam
Mam gorącą prośbę, mógłby ktoś sprawdzić u siebie jakie ma ładowanie z alternatora na klemach? Borykam się z problemem rozładowywującego się akumulatora.
Sytuacja wygląda tak:
- akumulator nowy (w sumie mam dwa, oba sprawne, sprawdzone)
- ładowanie mam od 13.6 do 13.9 (w porywach 14v), sprawdzone również na dole na alternatorze, tak samo
- alternator regenerowałem myśląc, że to zbyt mało, po regeneracji jest to samo
- nie sprawdziłem jeszcze jaki mam pobór prądu na postoju, bo warunki zimowe utrudniały, dodatkowo multimetr szwankował (sprawdzę)

Pytanie do Państwa, czy ktoś może sprawdzić voltaż ładowania + ewentualnie pobór prądu na zamkniętym aucie. Wygląda, jakby albo mi nie doładowywał alternator przy takim poziomie ładowania, albo coś mi kradnie prąd. Po dwóch dniach mam poniżej 12V (11.3V), po jednym dniu około 11.8-11.9 (tu jeszcze odpali)

trochę niskie to napięcie ładowania...powinno być bliżej 14,2-14,4...
pytanie czy przy okazji regeneracji sprawdzali i wymieniali regulator napięcia...
sprawdź multimer w tym baterie w multimetrze - przy słabej/wyczerpanej baterii miernik też będzie pokazywał dziwne rzeczy...kiedyś miałem jakiś najtańszy to też za dobrze nie pokazywał niestety...
sprawdź połączenie masy...
ja w 3uzfe mam na gniazdku w samochodzie ok. 13,8-14,2 przy czym na samym akumulatorze jest ok. 0,2-0,3V więcej...

natomiast poza tym wszystkim wyżej to wygląda na to, że jednak coś zjada Tobie prąd skoro akumulatory są sprawne...nawet przy ładowaniu w okolicach 13,8V nie powinien tak szybko spadać na postoju poniżej 12V...

Sprawdź co kradnie prąd po zamknięciu auta. Może jakaś lampka w bagażniku nie gaśnie,kamerka na szybie bądź ładowarka jest wpięta w gniazdo zapalniczki. Ładowanie słabe ale to nie przyczyna,że na postoju tak napięcie spada.

Wielkie dzięki za odpowiedzi. No właśnie w każdym innym z moich aut byłych i obecnych sprawny alternator ładował między 14.2 a 14.4.

W kwestii tego spadku na postoju, to odczułem to tylko w mroźne dni, wiadomo, że wtedy pojemność akumulatora spada o jakieś 20% lub więcej jak zimniej. Po przejażdzce mierzyłem i było 12.4 co też nie jest dobrą wartością, jeśli alternator jest sprawny. No i gdy spadnie mu pojemność może spaść też to napięcie, zwłaszcza, że coś tam prądu zawsze zje, a to na keylessa (wyłączyłem go teraz nawet), a to na lampkę jak otworzysz drzwi przed odpaleniem itp.

Wszystkie lampki posprawdzałem, w bagazniku zamykałem kamerę. Mierzyłem to też takim bardziej profesjonalnym multimetrem, teraz pozostaje mi zamknąć lexusa w garażu i sprawdzić pobór na postoju. Jeśli będzie w normie to znaczy, że ten alternator był bardziej pomalowany niż zregenerowany, a może kumuluje się tu jedno i drugie.

Jeszcze raz dzięki za pomiar. Może ktoś jeszcze sprawdzi u siebie dla formalności? Dam znać, jak rozwikłam zagadkę.

machony79 pisze:Sprawdź co kradnie prąd po zamknięciu auta. Może jakaś lampka w bagażniku nie gaśnie,kamerka na szybie bądź ładowarka jest wpięta w gniazdo zapalniczki. Ładowanie słabe ale to nie przyczyna,że na postoju tak napięcie spada.

ładowarki żadnej nie mam, ani kamerki, mam jednak instalację LPG zamontowaną przez poprzedniego właściciela, ale to łatwo akurat wykluczyć przy sprawdzaniu, bedę działał, podmienię też alternator na inny, zobaczę czy ładowanie sie zmieni.

Aktualizacja.

Zmierzyłem pobór na postoju i mam aż 0.19A po odpiętym bezpieczniku LPG. I do czego doszedłem? Pod maską koło akumulatora bezpiecznik LUG 50A (pierwszy w rzędzie), po wyjęciu spada cały pobór do 0.03A. Bezpiecznik ten odpowiada za wszystko co z tyłu, zrozumiałem to, że odpowiada za skrzynkę bezpieczników, która jest w bagażniku. Odpiąłem wszystkie bezpieczniki i przekaźniki jakie tam były i nic, nadal 0.19, a wyjmuje ten LUG 50A i spada do 0.03A. Nie mam pojęcia gdzie szukać :/

Aktualizacja. Problem rozwiązany
1. alternator wymieniony, laduje 14.2
2. po rozbebeszeniu niemalże całego wnętrza znalazłem w bagażniku za tapicerką przy tylnej klimatyzacji ukryty archaiczny tracker GPS wielkości playstation XD z dwoma bezpiecznikami, przekaźnikiem, diodą i dwoma antenami to był mój złodziej prądu teraz w spoczynku mam 0.03A