Strona 3 z 3

Re: GS mk.3 - wady i zalety z perspektywy 2 lat

: 26 kwie 2020, o 11:19
autor: waldi
Na suchym asfalcie ciągnie na dwa koła zawsze,na mokrym kontrolka mrugnie ze 2-3 razy. W moim alternatorze padło wszystko poza wirnikiem ;regulator napięcia,szczotki,komutator a potem się jeszcze okazało że mostek prostowniczy. Nie warto kombinować za 1200zł nowy denso z gwarancją. który jest szansa że też wytrzyma 220tkm. Nie dopisałem jeszcze że tylne amory też padły,te z regulacją twardości w ASO 800zł a na AutoDoc 600 ori Kayaba.

Re: GS mk.3 - wady i zalety z perspektywy 2 lat

: 26 kwie 2020, o 12:59
autor: wuju
Z miejsca z prostymi kołami to może i nie jest najgorzej. Ale skręcanie w boczną ulice z pedałem w podłogę prawie zawsze 1 koło dymi. Na wyłączonych kontrolach to pięknie widać. Chyba że masz szpere

GS mk.3 - wady i zalety z perspektywy 2 lat

: 26 kwie 2020, o 17:04
autor: DawGad
No właśnie myślałem że napiszesz że masz szpere...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: GS mk.3 - wady i zalety z perspektywy 2 lat

: 30 kwie 2020, o 10:20
autor: waldi
Nic mi nie wiadomo na temat szpery. Chyba że w Germanni ktoś założył,prawdopodobnie mam ten system VDIM. Ktoś wie jak sprawdzić czy ten system jest zainstalowany ?Jak będę wymieniał olej w dyfrze to zerknę kamerką inspekcyjną,o ile będzie widać. W IS 200 mam LSD i tam czuć że działa szpera.W GSie jest inaczej.

Re: GS mk.3 - wady i zalety z perspektywy 2 lat

: 30 kwie 2020, o 13:05
autor: sandr
Zakładasz konto w https://www.lexus-tech.eu. Wybierasz język (np. PL) później -> Naprawa -> Specyfikacja pojazdu -> podajesz VIN i... przeglądasz listę tego co tam w swoim autku posiadasz.

Re: GS mk.3 - wady i zalety z perspektywy 2 lat

: 3 maja 2020, o 05:02
autor: admus
To może parę groszy i z mojej strony. Co prawda nie użytkuję od dwóch lat, ale... faktycznie siedzisko odrobinę do bani. Do tego "skrzypienie" różnych elementów. Cisza w Gs450H uczula na wszelakie dźwięki, za powyższym skrzypieniem nie da się obejść obojętnie. Po prostu to spieprzyli. Na szczęście da się ogarnąć ten problem.
A z plusów :) hoho :)
Mnie np. pasuje manualne podgłaśnianie audio, bez odrywania łokcia z podłokietnika. Niby pierdoła, ale... Wiadomo przez kiere też można. Mimo wszystko dla mnie spory plusik. Kolejne plusy: moc i jej przeniesienie przy dość śmiesznym zużyciu paliwa. A to wszystko w opakowaniu, którego próżno szukać na naszych drogach. Indywidualny sprzęt, mało awaryjny, co czyni go tak szczególnym... widać po cenach!
Cisza, komfort, niezłe jebn..cie pod jaj..ami.