Swap z 2jz na 3uz
- łuki88
- Lex user
- Posty: 122
- Rejestracja: 19 lut 2014, o 21:37
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Płock/Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
Czyli wszystko się sprowadza do tego, że jak jesteś biedny to jeździj tym co masz i nie zawracaj dupy
- Dawid0ss
- Lex Master
- Posty: 1776
- Rejestracja: 14 sty 2013, o 12:46
- Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
No nie o to akurat mi chodziło. Niemniej jednak Twoje podsumowanie IMO również jest prawdziwełuki88 pisze:Czyli wszystko się sprowadza do tego, że jak jesteś biedny to jeździj tym co masz i nie zawracaj dupy
-
- Lex Master
- Posty: 2499
- Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Pol
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
Tu nie chodzi o to kto jest biedny tylko o logikę bycia dusigroszem bo...
Gs v8 ogarniesz za około 31-32k.z lpg i względnie małym przebiegiem... a biorąc Twoje auto które przypuśćmy jest warte 20k.z lpg. Musisz zainwestować w swap około 7-8k+lpg+ryzyko jakiejś wpadki typu poduszki silnika albo kompatybilna skrzynia. Więc na dzień dobry około 30-32k. A odsprzedanie jak myślisz kto Ci da cenę rynkową? Więc przy oem v8 stracisz to co odjeździsz a przy swapie stracisz x3... więc
Gs v8 ogarniesz za około 31-32k.z lpg i względnie małym przebiegiem... a biorąc Twoje auto które przypuśćmy jest warte 20k.z lpg. Musisz zainwestować w swap około 7-8k+lpg+ryzyko jakiejś wpadki typu poduszki silnika albo kompatybilna skrzynia. Więc na dzień dobry około 30-32k. A odsprzedanie jak myślisz kto Ci da cenę rynkową? Więc przy oem v8 stracisz to co odjeździsz a przy swapie stracisz x3... więc
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
Koledzy dobrze radzą. Skundlisz swoje gs300. Założysz silnik, poniesiesz koszty, a potem przy odsprzedaży stracisz.
Pojezdzij tym, naciesz się - wystaw, na spokojnie sprzedaj i kup gs430. Nie zrobisz tego jak fabryka, zostaną jakieś rzeczy do poprawy itd. Sam robiłem swap wbo diesel w galancie padł, a ze był rzadki i awaryjny to koszt naprawy lub zakupu wysoki. Głowica była jak biały kruk. Kupiłem za 5k anglika, zrobiłem swap sam na v6, resztę sprzedałem i wyszedłem na zero. Ale nigdy więcej takie akcje. Szkoda czasu.
Dzisiaj przekladalbym tylko jakiegoś jdm który nie wychodził w wersji lhd. Np galanta vr4.
Pojezdzij tym, naciesz się - wystaw, na spokojnie sprzedaj i kup gs430. Nie zrobisz tego jak fabryka, zostaną jakieś rzeczy do poprawy itd. Sam robiłem swap wbo diesel w galancie padł, a ze był rzadki i awaryjny to koszt naprawy lub zakupu wysoki. Głowica była jak biały kruk. Kupiłem za 5k anglika, zrobiłem swap sam na v6, resztę sprzedałem i wyszedłem na zero. Ale nigdy więcej takie akcje. Szkoda czasu.
Dzisiaj przekladalbym tylko jakiegoś jdm który nie wychodził w wersji lhd. Np galanta vr4.
- DanLexus
- Lex Driver
- Posty: 521
- Rejestracja: 15 sie 2014, o 21:16
- Model Lexusa: SC300
- Skąd:: Tarnów
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
Gdybyś miał Angola z 3UZ a twój motor wyzionął by ducha to mógłbyś rozważać takie pomysły. Na ten moment jeśli chcesz bawić się w swap'y to wymień sobie hamulce a silnik zostaw w spokoju.łuki88 pisze:Czyli wszystko się sprowadza do tego, że jak jesteś biedny to jeździj tym co masz i nie zawracaj dupy
Supras are just a hatchback SC300
- łuki88
- Lex user
- Posty: 122
- Rejestracja: 19 lut 2014, o 21:37
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Płock/Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
A nie można było tak od razu? Przecież nie zadałem skomplikowanego pytania...
Z tą późniejszą odsprzedażą na pewno byłyby większe lub mniejsze kłopoty ale na dzień dzisiejszy nie brałem tego pod uwage co nie znaczy że nie powinienem
Patrząc na ceny droższych 430 za miedzą to trzeba szykować 40tyś albo ponad z przyprowadzeniem, opłatami i lpg stąd też pomysł na swap.
Tak na prawdę nie znam cen dobrej 430 dlatego biorę pod uwagę te najdroższe bo nie wiem czy warto patrzeć na te za 5-6tyś?
Jeśli zmieściłbym się w +- trzech dychach to zmiana auta zamiast swapa jak najbardziej za.
Z tą późniejszą odsprzedażą na pewno byłyby większe lub mniejsze kłopoty ale na dzień dzisiejszy nie brałem tego pod uwage co nie znaczy że nie powinienem
Patrząc na ceny droższych 430 za miedzą to trzeba szykować 40tyś albo ponad z przyprowadzeniem, opłatami i lpg stąd też pomysł na swap.
Tak na prawdę nie znam cen dobrej 430 dlatego biorę pod uwagę te najdroższe bo nie wiem czy warto patrzeć na te za 5-6tyś?
Jeśli zmieściłbym się w +- trzech dychach to zmiana auta zamiast swapa jak najbardziej za.
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
Jeśli sam kupowales auto od Niemca to wiesz jak to wygląda i na które ogłoszenia warto patrzeć...
- łuki88
- Lex user
- Posty: 122
- Rejestracja: 19 lut 2014, o 21:37
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Płock/Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
Ok dzięki za sugestie. Nadejdzie dzień, bedą poszukiwania.
- wojtek8830
- Lex Driver
- Posty: 342
- Rejestracja: 21 lip 2013, o 22:34
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
A ja bym kupił angola i sobie przekładał. Straci przy sprzedaży to straci ale kto na tuningu zarobił? W moim przypadku auto było najtańsze ze wszystkiego a jakoś nie liczę że lampy XXX body XXXX itd. W dupie mam co ile mi ma się podobać nawet jeśli jeżdżę nim ile jeżdżę.
Auta mają swoje lata i to normalka ze sie coś popsuje i trzeba coś wymienić. jak by mu sie udało tanio kupić angola z jakimiś tam uszkodzeniami, dobrze sprzedać swój silnik i pierdoły z angola aż taki stratny na tym nie będzie. a noż silnik będzie tak samo dobrym stanie jak jego? to że instalacja gazowa do wymiany to napewno i rozrząd . ale też łatwiej się to robi jak silnik jest wyjęty niż jak wsadzony. Koledzy mają racje nie ma to sensu ani logiki ale równie dobrze można powiedzieć po co Ci większe koła skoro opony droższe słabiej jedzie itd itp. ot taki pierwszy głupi przykład
Auta mają swoje lata i to normalka ze sie coś popsuje i trzeba coś wymienić. jak by mu sie udało tanio kupić angola z jakimiś tam uszkodzeniami, dobrze sprzedać swój silnik i pierdoły z angola aż taki stratny na tym nie będzie. a noż silnik będzie tak samo dobrym stanie jak jego? to że instalacja gazowa do wymiany to napewno i rozrząd . ale też łatwiej się to robi jak silnik jest wyjęty niż jak wsadzony. Koledzy mają racje nie ma to sensu ani logiki ale równie dobrze można powiedzieć po co Ci większe koła skoro opony droższe słabiej jedzie itd itp. ot taki pierwszy głupi przykład
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Swap z 2jz na 3uz
A co ma piernik do wiatraka? Kiedy można kupić nie rzeźbione auto z takim silnikiem lub rzeźbić, a na koniec koszty wyjdą podobne gdy policzymy utratę wartości auta.wojtek8830 pisze:Koledzy mają racje nie ma to sensu ani logiki ale równie dobrze można powiedzieć po co Ci większe koła skoro opony droższe słabiej jedzie itd itp. ot taki pierwszy głupi przykład
Sprzedajesz auto z 2jz i kupujesz z 3UZ. To nie jest jakiś biały kruk, że nie da się takiego kupić. Można rozważać swap do auta, w którym tego silnika nie było. Wymiana na inny seryjny silnik który był w tej budzie to żaden tuning...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości