Bez urazy - ale, jeśli na 4-5 osób które piszą na forum, że zakupiły od Was poli, u dwóch osób coś nie zagrało, to nie napawa potencjalnych klientów optymizmem. Ale dobrze, że zajmujesz stanowisko i sprawy się wyjaśniają.Pawciu wrote:ale co jest nieprofesjonalne? nastąpiła pomyłka w średnicy otworu, przy maszynie też stoi tylko człowiek, przesłałem kupującemu nowe tulejki metalowe z poprawioną średnicą.lukas78 wrote:To, delikatnie mówiąc trochę nieprofesjonalne z ich stronyendrju1 wrote:Ja mam poli od gt4 i jak narazie przód założyłem i problemów z wymiarami nie miałem. Jak zamawiałem pływające na tył to przysłali z mniejszym otworem, ale po kontakcie dosłali poprawne. Tył już mam u siebie ale nie ma czasu zamontować. Mam nadzieję że takich niespodzianek nie będzie.. Sam zamówiłem u nich w zeszłym tygodniu tuleje na banany przednie do gs300 mk2.
Mam prośbę - jeśli ktoś ma na wierzchu przednie banany od gs300 mk2 - to proszę o zmierzenie i podanie szerokości oraz wysokości tulei. Dam znać, jak ze spasowaniem.
Co do bananów do gs300 mk2 to jeźdżę na nich ponad 2 lata i problemów nie zaobserwowałem, poza tym tuleje tej konstrukcji od 4 lat pracują w innych autach i nic się z nimi złego nie dzieje.
Nie mniej jednak wolałbym (tak jak kolega baniaq i zapewne inni) uniknąć sytuacji w której mam samochód (którego używam na co dzień) na kołkach, demontuję wahacz, wyciskam tuleję (będąc w przekonaniu o poprawności wymiarów zakupionego zamiennika),a tu nagle zonk

Biorąc powyższe pod uwagę wiem, że na pewno przed demontażem starych tulei muszę zmierzyć rozmiary nowych poli, bo wolę uniknąć niemiłej niespodzianki.
Na temat żywotności Waszych poli się nie wypowiadałem - ale jeśli sam na nich jeździsz i jest ok. to miło słyszeć dobre opinie

Pozdrawiam i czekam na towar.