Lexus - Forum

Ale nie przesadzajmy też z tymi kosztami eksploatacji , olej nie jest taki drogi. A tarcz, klocków czy rozrządu nie wymienia się co roku.
W IS-F siedzi V8 i to 5litrowe, w którym Nm też wstają wcześnie, generujące 505Nm a na dodatek mamy rewelacyjną 8 biegową skrzynią. W IS350 mamy tylko 375Nm, no i niezły automat ale do skrzynki z IS-F jej brakuje. Poza tym nawet jak kompresor dodał by te 150Nm, to były by to tylko cyferki na papierze. Biała strzała ledzia była tego dobrym przykładem, co z tego że miała KM i Nm jak nie jechała, dopiero jak zaliczyła porządne strojenie to auto zaczęło jechać jak na tą moc przystało. Także mody to trochę droga przez mękę, no i wydany worek siana albo i 2 nigdy się nie zwrócą a IS-F zawsze będzie trzymał swoją wartość.

is-f to gwarancja producenta !! swoja droga to myslalem ze maly kompresorek jak dmuchnie to sprawa załatwiona a tu trzeba kopac tunel pod la-manche...za duzo zachodu.IS-f pali z tego co pisza moze 2-3 L wiecej niz is 350 wiec chyba trzeba odpuscic modyfikacje i kupic is-f i zakonczyc temat.

grodzio wrote:jak chcesz miec 30 koni wiecej to wstaw kompresor , do kupienia za 1000 zl na allegro Eaton.
sterowanie ok - 600 zl
wtryski powinny wydolic do tych 200 koni.
strojenie pewnie kolo 800 zl
przerowbienie kolektora dolotowego na kompresor -200 zl
składasz i latasz

Masz namiary kto to dobrze zrobi w Wawie ????

Hej!
Odświeżam temat, gdyż potrzebuję pomocy. Pomocy w kwestji podniesienia mocy w IS200...
Przejrzałem wszystkie podstrony i powiem Wam, że w zasadzie to za dużo się nie dowiedziałem. Jedyne co mnie wręcz zdziwiło, to to że wg niektórych 2.0 L 1G-FE R6 AS200 (155 KM) to padaka pod względem tuningu

Od czasu założenia tego tematu pojawiło się kilka zakończonych projektów IS200 turbo właśnie z 1G-FE na pokładzie. Ot choćby niech za przykład posłuży ta strona:
http://kluczykgarage.pl/index.php/nasze-projekty

Są tam projekty turbo między innymi właśnie z tym silnikiem. Doładowania od 0,4 - 1 bar. Moce od 200 - >300KM. Cały czas mówię o 1G-FE.

Oto kilka "ich" filmów:
https://www.youtube.com/watch?v=zlIddnqYVUg <-- tu 0,4 bara
https://www.youtube.com/watch?v=cvNf0bKC7hc <-- tu 0,5 bara
https://www.youtube.com/watch?v=bgdz5YbJCsc <-- tu 0,6 bara
https://www.youtube.com/watch?v=cwewMIM5BVs <-- tu 0,8 bara

Wysłałem nawet do nich wiadomość:
MOJE PYTANIE:
Posiadam Lexus’a IS200, w wersji z automatyczną skrzynią biegów.

Chciałbym podnieść seryjną moc do około 200 - 250KM. Przy czym koniecznie chciałbym zostawić automatyczną skrzynię biegów, oraz instalację LPG. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Widziałem, że „zrobiliście” już kilka projektów turbo IS200. Zatem, może orientujecie się ile wytrzyma (KM/Nm) automatyczna skrzynia biegów – ta standardowa fabryczna od IS200.
2. Z jakim przedziałem kosztów wiązała by się ewentualna przeróbka. Chodzi mi o przedział, mniej więcej, a nie co do grosza. Odpowiedź – zależy od gratów – mnie nie satysfakcjonuje J Zaproponujcie coś.

ICH ODPOWIEDŹ:
Witam. Uturbienie lexa na 250km na profi częściach to koszt na dziś dokładnie 6760zł na gotowo. To już koszt ze wszystkim na gotowo. Robota + części. Automat do 250km poradzi sobie. Gaz też o ile to jest jakaś lepsza instalacja.



Jak ktoś prowadzi działalność gsp to z tych 6760 zł, po wrzuceniu w koszty (bez odlicznenia VAT'u), zostaje około 5475,6 zł Także wygląda to obiecująco. 1KM za 57 zł.


No dobrze, moja wiadomość to przede wszystkim prośba o pomoc. Mam jak już wiadomo IS200 w automacie. Chciałbym osiągnąć wspomniane 250KM. Nie bardzo interesuje mnie jak to osiągnąć. Może to być R4, ale równie dobrze V8. Ważne, aby było to około 230-250 KM. Bardzo zależy mi na tym, aby zachować automatyczną skrzynię biegów i LPG. Samochódem obecnie robię około 2000 km miesięcznie i po modyfikacjach to się nie zmieni. Także, ważne jest aby auto było bezawaryjne, tak jak jest w tej chwili. Co więcej, zależy mi na oryginalnym zawieszeniu. Bardzo podoba mi się jego charakterystyka. Potrafię opanować samochód w krytycznych sytuacjach, wiem co znaczy 400KM i napęd na tył (moje drugie auto). Chcę podnieść moc, aby móc swobodnie driftować. Póki co obecny silnik 2.0 + AT, pozwala na lekki drift gdy pada. Jednak jak jest sucho - zapomnij. Myślę, że 250KM, powinno zrobić robotę Tu pojawiają się pytania. Proszę o odpowiedzi
1. Ile kosztuje swap do IS200 silnika 3.0 L 2JZ-GE R6 AS300 (213 KM), wraz z automatyczną skrzynią biegów? Jak to pisali powyżej "na gotowo".
2. Czy w IS300 w automacie można driftować na suchym?
2. Czy wiecie ile kosztował Grodzia swap na 4.0?
3. Czy ktoś w Polsce wsadził do IS'a 5.7V8 od Corvette? Jest film z tego swapa na yt, więc kto wie... https://www.youtube.com/watch?v=GJPZWbWeNws Amerykańskie V8, są relatywnie tanie, niezawodne, podchodzą pod LPG no i dają się tanio tuningować.


Proszę o odpowiedzi

Ronald

Nie bardzo widzę sens robić swap z IS200 AT do IS300 AT - po prostu sprzedaj samochód i kup IS300.
AT i drift - kiepski pomysł.

Też nie uda mi się odpowiedzieć na wszystkie pytania , ale co ode mne:
Jak przejrzysz dokładniej temat użytkownika Dawid0s to znajdziesz wszystko jeśli chodzi o koszta. Nie licząc paliwa na dojazd i strojenia oraz jeśli masz sprzęgło i dwumas w dobrym stanie to taki koszt jest realny. Prawie wszystkie 200-tki był robione u Kluczyka , w tym moja ale niestety chyba żadna nie jest w automacie.. Skrzynia uchodzi za pancerną , więc jeśli ten manual daje rade przenieść 300 koni albo nawet 400. To automat tak jak Kluczyk napisał , myślę ze softa ogarnie. Z gazem i turbo nie będzie problemu , kwestia instalacji.

Ja użytkuję mojego od 6 tys km na codzień i nic się nie dzieje , pamiętając o ciepłej oliwie i zarazem jej chłodzeniu krzywda się mu nie stanie

Jeśli chodzi o konkretny drift i lex 2.0, naprawdę odpuść Nie lubię pisać standardowych postów negujących czyjś pomysł bo wiadomo wszystko się da, ale to kwestia $$.
No chyba że masz zamiar raz na jakiś czas pokręcić się w kółko to okej , z tym nie ma problemu.

Moje argumenty:
-masa - tragedia
-bardzo mały kąt skręconych kół
-w poślizgu wyrzuca przód do przodu - kwestia konstrukcji zawieszenia
-2.0 na doładowaniu 1 bara ( 300 km/380hp ) z manualem na suchym ma już małe problemy na dwójce (wiem bo widziałem ) a co dopiero automat. 3.0 czy 2.5 1jz będzie radził sobie lepiej bo silnik z pojemności będzie miał lepszy dół.

Podsumowując, jeśli masz mocne auto jako drugie ( z tego co napisałeś ) to żeby sprawnie się poruszać i czasem pobawić soft turbo 0.5 bara wystarczy i będziesz zadowolony. Jeśli natomiast już teraz wiesz że będziesz z czasem chciał podnosić moc albo iść w drift to do takiego przeznaczenia odradzałbym żyłowanie 1g. Dużo bardziej opłaci się swap jz-tów gte albo seri UZ.
Jeśli wypisałem jakąś herezję , na pewno bardziej obeznani forumowicze zaraz mnie sprostują. Pozdr.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

Mój IS200 jest jak by z salonu wyjechał. Kupiłem go rok temu z przebiegiem 54000 KM, jako kolejne/następne auto, do jazdy na co dzień. Zanim znalazł bym IS300 w takim stanie, trochę by to znowu zajęło. Kupiłem 2.0, gdyż z góry uznałem, że nawet 3.0 nie zrobi wrażenia. Drugim samochodem jest E92 335i, po kilku modach. Auto cudo, ALE do jazdy na co dzień męczące, ze względu na manual, oraz spalanie rzędu 20 l w mieście. IS miał być jako auto z pkt A do pkt B, ale okazało się, że jest czymś więcej - świetnym samochodem, które posiada duszę. No po prostu się w nim zakochałem Do tego, o dziwo, nawet w automacie, można tym się całkiem fajnie poślizgać. Nie mówię tu o zawodach driftowych, a raczej o kilku rondach, ślimakach z autostrady itd. Oczywiście wszystko na mokrym i na zimówkach - niestety. Chciało by się tak na suchym Do tego, jak przesiadam się z BMW, to na prawdę mam wrażenie, że auto nie jedzie...

A tak, jakby miał około 250KM, wtedy przy masie około 1400Kg wychodziło by mniej więcej 5,6 Kg/KM. BMW 392 KM/1700Kg = 4,3. Różnica, choć dalej znaczna, podczas jazdy aż tak niezauważalna. Został by dalej LPG i AT, a więc wszystko to, czego brakuje w BMW, a co uważam za niezbędne do jazdy na co dzień


Oliwier, posiadasz IS200, z 2.0, tak? Jaką mocą legitymuje się Twój IS?

Po dzisiejszych testach trochę się sytuacja zmieniła tego niedomagającego 1g na dwójce

odnośnie planów z tematu : soft+lpg koszty znasz.

a drifty automatem odpuść, wykorzystaj tą drugą zabawkę do tego

Ale i set inny ciut masz jakieś dowody na to ?

Ronald Dopiero teraz do mnie dotarło co ja wypisywałem xD raz wiem i piszę że masz AT a potem piszę o sprzęgle Kończę na dziś

Ale jeszcze ostatnie słowo , fakt , 2.0 osiągi przeciętne Myślę że z softa będziesz zadowolony bo różnica jest znaczna. Widzę że z Warszawy jesteś , najlepiej byłoby się spotkać żebyś sprawdził na własnej skórze.

Oliwier, jesteś z Wwy bądź okolic?

Jaką moc ma Twój IS?

Co do driftu w IS200. Jest to jeden z najłatwiej driftujących samochodów jakie w życiu prowadziłem. IS podczas poślizgu ma spory margines błędu, czego niestety nie można powiedzieć o E92 :/ Ten samochód mówi wprost - nie potrafisz - idź się uczyć gdzie indziej Owszem do zabawy mam BMKę, ale jak nieraz zjeżdżam z autostrady i widzę ślimaka, to aż się prosi, aby przejechać zakręt bokiem Jeśli jest mokro, to coś tam można jeszcze powalczyć, ale na suchym, to nawet nie próbuję...

Automat w drifcie nie jest przeszkodą. Owszem nie zrobisz strzału ze sprzęgła, ale wystarczy go lekko rozbujać przed zakrętem, lub podciąć ręcznym i dalej idzie już jak manualem. Oczywiście wcześniej zapinamy skrzynię na odpowiednim biegu. Zdziwili byście się ile potrafi IS200 w automacie, nawet w serii

Automat i drift? E92 M3 statystycznie najwięcej sprzedało się właśnie w automacie... Wiem, wiem, to inny automat, ale jednak!