Page 10 of 11

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 21:35
by Yarecki
rsz1981/2 wrote:Jakiś czas temu widziałem salonowego białego GSa mkII z gwarancją bezwypadkowości z ceną 58tyś.zł ze źle spasowaną tylną klapą...więc te gwarancje to nawet w ASO można sobie w buty wsadzić.
Yarecki wbrew temu co piszesz kupno/sprzedaż konkretnie Lexusów w przeciągu 4 ostatnich lat przeżywa konkretny renesans. Widać to zwłaszcza po ilości ogłoszeń dotyczących w/w marki np. na allegro. Wiadomo, że liczby nie idą w setki czy tysiące jak to ma miejsce w przypadku aut zza zachodniej granicy ale i tak wzrost jest i to znaczny.
Z czasem ludzie poznają się na tej marce i przekonają do niej, przestaną myśleć o Lexusie jako o aucie dla Pana prezesa :)
Ja sobie zdaję z tego sprawę, że jest wzrost ale nadal nie jest to VW AUDI czy inne BMW i klientów jest 10% tego co na w/w marki.
Co do ostatniego zdania to mam nadzieje, że już niedługo tak będzie bo jeżdżąc nie najnowszym lexem ludzie patrzą na Ciebie jakbyś miał worek kasy w każdej z kieszeni a nie zdają sobie sprawy że jeżdżąc 2 letnim yarisem mają droższe auto od mojego ;) .

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 22:07
by luxus
Yarecki wrote:Co do ostatniego zdania to mam nadzieje, że już niedługo tak będzie bo jeżdżąc nie najnowszym lexem ludzie patrzą na Ciebie jakbyś miał worek kasy w każdej z kieszeni a nie zdają sobie sprawy że jeżdżąc 2 letnim yarisem mają droższe auto od mojego ;) .
Tak tak krowa to piękny ptak, mają droższe ale tylko i wyłącznie przy zakupie a eksploatacji nie liczysz??
I proszę Cię tylko mi nie pisz że eksploatacja Lexa nie jest droższa od yarisa????

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 22:10
by luxus
rsz1981/2 wrote:Jakiś czas temu widziałem salonowego białego GSa mkII z gwarancją bezwypadkowości z ceną 58tyś.zł ze źle spasowaną tylną klapą...więc te gwarancje to nawet w ASO można sobie w buty
Jeśli to ten z Dębicy 2004 to też byłem chętny na niego ale przykładając miernik między szybę a szyberdach, miernik pokazał error :)

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 22:22
by PABLITO
Jak o mnie chodzi, bo widzę że temat się rozwinął (za co bardzo dziękuję przyjaciele),
to ja GSa od luxusa kupiłbym napewno, gdybym miał taki fundusz na start :)
Pięniążków będę mniał znacznie dużo bo powrocie do PL, ale będę miał mnóstwo innych wydatkow
i muszę jakoś wszystko pogodzić (m.in mieszkanie, wesele, prawko na C + kurs na przewoz rzeczy, no i wreszcie zakup Lexusa)
dlatego będzie na auto jedynie 20.000 PLN + te max 2-3k na wstępny serwis.
Dlatego żaden IS200 nie wchodzi w grę. Chcę GS300 (ewentualnie SC300/400) w takim budżecie,
a przecież sobie auto doprowadzę do porządku bo przecież będę pracował :)
Poprostu na start mam tyle i nic nie poradzę bo już wszystkie wydatki podliczone :P

Luxusa autko napewno bym wział, ale niestety jest ponad mój budżet,
a druga rzecz to jest bez LPG więc i na monaż pięniążki bym musiał mieć :(

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 22:33
by Yarecki
luxus wrote:
Yarecki wrote:Co do ostatniego zdania to mam nadzieje, że już niedługo tak będzie bo jeżdżąc nie najnowszym lexem ludzie patrzą na Ciebie jakbyś miał worek kasy w każdej z kieszeni a nie zdają sobie sprawy że jeżdżąc 2 letnim yarisem mają droższe auto od mojego ;) .
Tak tak krowa to piękny ptak, mają droższe ale tylko i wyłącznie przy zakupie a eksploatacji nie liczysz??
I proszę Cię tylko mi nie pisz że eksploatacja Lexa nie jest droższa od yarisa????
Tyle, że ja w ciągu roku stracę mniej na wartości włącznie z eksploatacją niż oni na yarisie ( w nowym większa utrata wartości ) i nie mam zamiaru tego udowadniać.
Co do krów i ptaków nie chce mi się tego komentować.

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 22:50
by rsz1981/2
Ok temat luxusowego GSa zamkniety...poczekajmy do czasu,aż bedziesz w PL wtedy zobaczymy co rodzimy rynek oferuje....a może swojego będę chciał pogonić......kto wie?

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 23:04
by PABLITO
rsz1981/2 wrote:Ok temat luxusowego GSa zamkniety...poczekajmy do czasu,aż bedziesz w PL wtedy zobaczymy co rodzimy rynek oferuje....a może swojego będę chciał pogonić......kto wie?
Przeczesuję rynek za wczasu, żeby się właśnie ktoś może znalazł z forum nalepiej kto by chciał może sprzedawać :D
A jaki Twoj GS? bo nie masz chyba tematu założonego, ani zdjęc itd :P widzę tylko że GS300 mkII :D

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 23:16
by klexus
Yarecki wrote:
klexus wrote:Yarecki twój GS jest w 100% oryginał?? bo mój jest cały malowany z granatowego na biały zrobimy tak wystawiamy nasze GS-y i zobaczymy który szybciej sie sprzeda
Na pewno nie jest, ale co innego pomalować 1-2 elementy na ten sam kolor co fabryka a co innego całe auto na zupełnie inny kolor.
Tak jak pisałem wyżej taki jest rynek a to czy znajdzie się amator czy nie to już inna kwestia, oby się znalazł jak najszybciej.
Zakładamy że wystawiamy je w tej samej cenie, i ja decyduję w jakiej to możemy pomyśleć, tylko że jak wygram to co? Bo ja nie chce twoje białego jako nagrodę ;)
A ile cenisz swojego GS-a , o ile w ogóle go masz :laugh1: a co bedzie jak ja wygram bo Twojego nikt nie widział tym bardziej ja z którym mam rywalizowac

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 23:28
by rsz1981/2
PABLITO wrote: A jaki Twoj GS? bo nie masz chyba tematu założonego, ani zdjęc itd :P widzę tylko że GS300 mkII :D
1999r, 187tys.km, welur, navi, parktronic, lpg BRC, malowany prawy boczek w ASO po przytulańcu z PUNTO. było wszystko na forum ale znikło ;)

Re: Kupno GS 300 1998 rok Jak kupowac???

Posted: 24 Jan 2013, o 23:38
by PABLITO
rsz1981/2 wrote:
PABLITO wrote: A jaki Twoj GS? bo nie masz chyba tematu założonego, ani zdjęc itd :P widzę tylko że GS300 mkII :D
1999r, 187tys.km, welur, navi, parktronic, lpg BRC, malowany prawy boczek w ASO po przytulańcu z PUNTO. było wszystko na forum ale znikło ;)
Jak to się mówi "szukajcie a znajdziecie" i znalazłem na starym forum :P
http://www.lexus.pun.pl/viewtopic.php?id=433

Ładny Twój Lexik :D jedyne czego mi brak to skóry....;(
ale wszystko zależy od ceny :P ile kosztowało by obszycie foteli, kanapy i boczków w skórę tak wogóle?
Nie interesowałem się tym sumie :D ciekawe czy to opłacalne czy lepiej szukać w skórze :)