Lexus - Forum

No to wszystko jasne jak w mieście nie zagotuje to nie warto

Panowie.. nie wiem jak Wy - ale ja mam nalatane 36k i przy ostatnim przegladzie wymienili mi klocki (za ktore zaplacilem) i po okolo 2-3k znowu pojawilo sie charakterystyczne "szuranie" przy dohamowywaniu, zatrzymywaniu sie. Oczywiscie serwis - wymiana na gwarancji - klockow i tarcz przod. Mam dosc. To byla juz 3 (TRZECIA!!) naprawa gwarancyjna. Jeszcze haslo doradcy serwisu, ze widocznie za ostro jezdze, mnie powalilo z nog. Tez macie takie problemy?

Oczywiscie moge jezdzic do serwisu za kazdym razem jak slysze "owo" szuranie - ale wszystko ok do gwarancji. A wymiana 3x kompletu hamulcow na przod w przeciagu 36k to smiech na sali!! (klocki sumarycznie byly wymianiane juz 4 razy).

ja wymieniłem na bosch z przodu przed pierwszym przeglądem klocki. teraz mam 23 nalatane i reszta fabryczna

biorac pod uwagę cene klockow zamienników kup przod tyl - zpalacisz 300zł i spokoj - tarcze mogą zostać fabryczne

@piwoman ja już nie mam siły i przyzwyczaiłem sie do szurania/piszczenia
Znajdę chwilę to serio założę tam coś innego, bo szkoda mojego czasu na ASO, przekomarzanie się i męczenie z nimi ( przy 14kkm był nawet problem z amortyzatorem który był uszkodzony i nie chcieli go robić gwarancyjnie, a po mocniejszej wymianie zdań stwierdzili, że faktycznie to wada produkcyjna i zrobią gwarancyjnie ).
Choć to i tak nic, bo ja obserwuje już przy tych 35kkm coraz mocniejsze rwania skrzyni biegów i mam nadzieję, że ten typ tak ma

ps. może premium w lexusie zaczyna się od literki "L" czyli LS/LC/LFA...

u mnie jak auto na mrozie postoi 6-7h np. pod pracą to jak ruszam to zmiana biegu z 2 na 3 powoduje bardzo mocne "kopnięcie" - po minucie jazdy to ustaje

pss wrote:@piwoman ja już nie mam siły i przyzwyczaiłem sie do szurania/piszczenia
Znajdę chwilę to serio założę tam coś innego, bo szkoda mojego czasu na ASO, przekomarzanie się i męczenie z nimi ( przy 14kkm był nawet problem z amortyzatorem który był uszkodzony i nie chcieli go robić gwarancyjnie, a po mocniejszej wymianie zdań stwierdzili, że faktycznie to wada produkcyjna i zrobią gwarancyjnie ).
.

a
Niestety tez ostatnio zauważałem niewłaściwe podejść serwisu....przekomarzanie sie i wciskanie głupoty klientowi ...nie wiele brakowało abym podniósł głos. Skończy sie pewnie niedługo skarga w lexus polska jak tak dalej będą mnie traktować...

@zender, mowisz o serwisie w Katowicach? Powiem Ci, ze pojechalem tam tylko dlatego, ze zadzwonilem z glupoty i mieli termin na ten sam dzien. Samochod kupilem w Krakowie i wszystkie serwisy - przeglady rowniez tam robie - przyjezdzaja laweta po auto na slask i mi je odwoza, a i sam przeglad jest tanszy niz w Katowicach.

Co do skargi do Lexus Polska, ja chyba napisze cos a propos tego cyrku z hamulcami, bo to jest kpinia kupujac auto, ktore kosztuje katalogowo 230k, zeby takie rzeczy sie dzialy.

ja serwisuje w Warszawie - jedni doradcy są mili inni widać że chcieliby mnie pohejtować za to że ciagle coś zgłaszam (ale przecież nie mogą słowem się odezwac) - natomiast finalnie wszystko co zgłaszam jest robione więc nie narzekam specjalnie - przeglądy natomiast robię w Toyocie - z oszzcędności. Za duży przegląd na swoim oleju płącę (tzn zapłącę za 2 miesiące ale już wiem) 600zł.

piwoman wrote:@zender, mowisz o serwisie w Katowicach? Powiem Ci, ze pojechalem tam tylko dlatego, ze zadzwonilem z glupoty i mieli termin na ten sam dzien. Samochod kupilem w Krakowie i wszystkie serwisy - przeglady rowniez tam robie - przyjezdzaja laweta po auto na slask i mi je odwoza, a i sam przeglad jest tanszy niz w Katowicach.

Co do skargi do Lexus Polska, ja chyba napisze cos a propos tego cyrku z hamulcami, bo to jest kpinia kupujac auto, ktore kosztuje katalogowo 230k, zeby takie rzeczy sie dzialy.

no to mnie z ta laweta zaskoczyłeś ! bo przecież Kraków i Katowice to jeden właściciel... dodam jeszcze ze również Toyota w Katowicach do nich należy !

zender wrote:

piwoman wrote:@zender, mowisz o serwisie w Katowicach? Powiem Ci, ze pojechalem tam tylko dlatego, ze zadzwonilem z glupoty i mieli termin na ten sam dzien. Samochod kupilem w Krakowie i wszystkie serwisy - przeglady rowniez tam robie - przyjezdzaja laweta po auto na slask i mi je odwoza, a i sam przeglad jest tanszy niz w Katowicach.

Co do skargi do Lexus Polska, ja chyba napisze cos a propos tego cyrku z hamulcami, bo to jest kpinia kupujac auto, ktore kosztuje katalogowo 230k, zeby takie rzeczy sie dzialy.

no to mnie z ta laweta zaskoczyłeś ! bo przecież Kraków i Katowice to jeden właściciel... dodam jeszcze ze również Toyota w Katowicach do nich należy !

Kraków i Katowice mają różnych właścicieli. Transport na lawecie w Lexus VIP to normalna sprawa.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka