Lexus - Forum

Powiem wam szczerze jak kupowałem is 200 to nie zauważyłem takich objawów dopiero po wymianie oleju -u mnie na Motul biegi zaczęły haczyć i ciężej chodzić na zimnym.Może rzeczywiście poza synchronizatorami i łożyskami olej jest kluczem do prawidłowej pracy skrzyni

niech ktoś wreszcie spróbuje tego ori toyoty i zda relację... Kurczę u mnie na valvoline to samo co na motulu, zimna skrzynia ciężko chodzi za to jak się rozgrzeje to przyhacza. Dodam że od razu po wymianie oleju i sprzęgła na nowe skrzynia chodziła elegancko ale tylko przez jakieś 200km i potem znowu to samo więc albo sprzęgło pomogło albo olej

Przed wlaniem Motula do skrzyni miałem przez jakieś 2 miesiące oryginalny nowy olej Toyoty. Było to samo.

medyss wrote:niech ktoś wreszcie spróbuje tego ori toyoty i zda relację...

na wiosnę mam plan wlać do skrzyni i dyfra

Pany, inny olej może co najwyżej poprawić działanie skrzyni na zimnym, ale na rozgrzanym nikomu nie zlikwiduje jakiekolwiek haczenia przecież. Na co Wy liczycie, że olej nagle naprawi skrzynię ? Pzdr

czech4 wrote:Powiem wam szczerze jak kupowałem is 200 to nie zauważyłem takich objawów dopiero po wymianie oleju -u mnie na Motul biegi zaczęły haczyć i ciężej chodzić na zimnym.Może rzeczywiście poza synchronizatorami i łożyskami olej jest kluczem do prawidłowej pracy skrzyni

Miałem to samo olej motula to badziew

mi na zimnym co najwyżej robi "łuuuuuu" jak się przyspiesza ale nie haczy również na rozgrzanym jest ok. Nie wiem jaki mam olej, AJC mi lał wiec albo mobil albo oem. przebieg ze 235 albo i więcej nie patrzę

michalllw wrote: Ktoś na forum miał fioła na punkcie tej skrzyni i po trzeciej wymianie z tego co wiem to dał sobie spokój bo nie da się w pełni usunąć tego problemu.

Michalllw To ja tak walczę
Wciąż, od czasu do czasu śledzę tematy związane ze skrzynią i widzę, że nikt nie znalazł jeszcze rozwiązania tego tematu... Szkoda, bo wygląda na to, że będę musiał sam temat doprowadzić do końca

Generalnie wymieniłem skrzynię 3 razy ( kupowałem również z forum ) i każdej daleko było do ideału. Skrzynie wyły na 1, 2, 3, 4. Niektóre dudniły ( głuche uderzenie ) przy zmianie niskich biegów. Jedna dudniła na 4 i 6 podczas normalnej jazdy.
Bardzo dynamiczna zmiana z 1 na 2 za każdym razem kończyła się szarpnięciem samochodem.
Próbowałem różnych olejów, różnych uszlachetniaczy - nie zauważyłem żadnych różnic. Próbowałem sobie też wmawiać że jest lepiej, ale prawda jest taka że nie jest
Miałem w planach zawieść jedną ze skrzyń do Carsika w celach poznawczych, ale nie jestem z Wawy i nie mogę się jakoś zebrać. A i pewnie Carsik też nie ma specjalnie czasu na takie dłubanie.

Tak czy inaczej, nie kupię już więcej używanej skrzyni. Widać nie mam szczęścia w zakupach.
Od czasu do czasu szukam informacji o warsztacie który naprawi skrzynię, ale póki co nikt nie chce tej skrzyni od IS 200 naprawiać.
Odnoszę wrażenie, że przez małą popularność tego samochodu, nikt tej skrzyni jeszcze nie naprawiał. Obdzwoniłem naprawdę sporo warsztatów.
Generalnie jestem w stanie ponieść nawet duży koszt naprawy.

Myślałem nawet o sprzedaży autka, ale porobiłem w nim sporo rzeczy i szkoda mi go oddawać za grosze z powodu tej skrzyni.
Tak czy inaczej, przyjemność z jazdy z tym wyciem jest słaba... Generalnie skrzynię w tym samochodzie uważam za tragedię.
Takie fajne auto i taka zjebana skrzynia...

Jak coś się ruszy, nieomieszkam dać znać na forum

Miałem okazję kiedyś posłuchać 1 leszka ( bardzo zadbana sztuka, musiała sporo kosztować ) i była wolna od tej przypadłości.
Z kolei znajomy mechanik miał raz u siebie IS 200 który też wył.
Jakby ktoś znał porządny warsztat w Wawie lub okolicach, który jest w stanie naprawić skrzynkę, będę wdzięczny za podanie namiaru.

Ta wada w is- dopadła również mój egzemplarz i jest to jedyny powód dla którego wystawiłem samochód na sprzedaż , w tamtym roku też miałem taką akcję ale po przybyciu zainteresowanego kupnem zrezygnowałem ze sprzedaży .Teraz znów to do mnie wróciło może dlatego bo trochę zimniej i wada bardziej odczuwalna. Mam cichą nadzieje że po przybyciu zainteresowanego znowu się rozmyślę bo bardzo jestem przywiązany do tego samochodu jeździ się nim zaj. ..e.Myślałem nad innym samochodem ale przeglądając ok.2 m-cy ogłoszenia nie znalazłem nic interesującego.Pamietam kiedyś była do sprzedania skrzynia po remoncie za 2 tys . dzwoniłem również do wyspecjalizowanego warsztatu zajmującego się tylko skrzynią biegów znajd.sie na Podkarpaciu to powiedzieli 2500 za remontowaną.

No ok, a ile może kosztować sama wymiana synchronizatorów dla tych "najgorszych" biegów i czy w ogóle to wchodzi w rachubę ? Pzdr