Lexus - Forum

lexfan wrote:Na forach ludzie najczesciej sie rejestruja kiedy maja wlasnie jakies problemy. To tak na marginesie
Sam mam ten problem z tarczami i oczywiscie nie jestem z tego zadowolony, ale wiem tez jakie problemy maja inni uzytkownicy marek "premium" ze swoimi skrzyniami, silnikami oraz rdza. Znam tez wyniki raportow niezawodnosci z rynku amerykanskiego i niemieckiego.

Koledzy z pracy mają m.in. A7, w205, A5 (8T) 3.0TDI z przebiegiem zbliżającym się do 300 000km, f10 (525d) i X5 (f15). To z tych z którymi mam bliższy kontakt. Zero problemów (jeśli oczywiście są wobec mnie szczerzy:P). Ostatnio Pan od A7 zaśmiał się i złapał za głowę jak hamując obok niego zapiszczały mi hamulce:D ale skoro mam się cieszyć że piszczą hamulce a nie np. strzelił automat to ok:)

Pozdrawiam

Żerań to to ASO, które pewnego kolegę z forum próbowało oszukać dając mu wyniki geometri innego samochodu? Jeśli tak, to bym tam nawet 10 letniego samochodu tam nie serwisował. Jak oszukują w ten sposób to może też zrobią swap i zamienią nowe części na stare?

cardiologist wrote:

lexfan wrote:Na forach ludzie najczesciej sie rejestruja kiedy maja wlasnie jakies problemy. To tak na marginesie
Sam mam ten problem z tarczami i oczywiscie nie jestem z tego zadowolony, ale wiem tez jakie problemy maja inni uzytkownicy marek "premium" ze swoimi skrzyniami, silnikami oraz rdza. Znam tez wyniki raportow niezawodnosci z rynku amerykanskiego i niemieckiego.

Koledzy z pracy mają m.in. A7, w205, A5 (8T) 3.0TDI z przebiegiem zbliżającym się do 300 000km, f10 (525d) i X5 (f15). To z tych z którymi mam bliższy kontakt. Zero problemów (jeśli oczywiście są wobec mnie szczerzy:P). Ostatnio Pan od A7 zaśmiał się i złapał za głowę jak hamując obok niego zapiszczały mi hamulce:D ale skoro mam się cieszyć że piszczą hamulce a nie np. strzelił automat to ok:)

Pozdrawiam

Zdecydowanie. Wystarczy poczytac o wystepujacej od lat i nieprawianej przez producenta owega audi problemu z uszkodzonym silnikiem wciagajacym olej. O skrzyniach w BMW i innych problemach nie bede pisal, bo to forum o Leksusie jednak
Klocki hamulcowe, ktore mozemy dosc tanio zmienic we wlasnym zakresie to mozna powiedziec smieszny, pomijalny drobiazg;D

Uważam że lex zrobił krok w tył co do jakości a tu jeszcze nałożyła się silnikowa nowość ale Ci co tak porównują psujactwa niemieckich premium do lexa żyją w błogiej nieświadomości.

Jesli chodzi o hamulce, to nie jest to pierwsza generacja, gdzie mozna by to zrobic lepiej, wiec chyba w tyl nic nie poszlo;)
Jesli chodzi o niezawodnosc, to najlepiej opierac sie na twardych danych opartych na duzych liczbach statystycznych.

dd

Moj IS200t ma 31kkm i zero usterek. Jedyny minus, to szybsza niz bym sie spodziewal wymiana klockow hamulcowych, ale przejchalem nim cala Europe (Alpy) i dalej kreci po gorskich szlakach (Kanary), wiec fabryki nie obwiniam ;]

Nie chce jednak tylko slodzic. Moze ktos ma podobne obserwacje: zauwazylem, ze przy 130+km/h slychac od szyby kierowcy świst powietrze. Na poczatku podejrzewalem, ze jakas mikroszczelina w uszczelce itp. Okazuje sie, ze po zlozeniu w trakcie jazdy lusterek dzwiek znika i jest tak jak powinno byc.
Teraz zastanawiam sie czy ten typ tak ma (sprawdzcie u siebie;)), czy moze jest na to jakas rada? Lusterka nie sa niczym oklejone. Lakier oryginalny. Zadnych uszkodzen. Da sie jakos z tym powalczyc?

lexfan wrote:Moj IS200t ma 31kkm i zero usterek. Jedyny minus, to szybsza niz bym sie spodziewal wymiana klockow hamulcowych, ale przejchalem nim cala Europe (Alpy) i dalej kreci po gorskich szlakach (Kanary), wiec fabryki nie obwiniam ;]

Nie chce jednak tylko slodzic. Moze ktos ma podobne obserwacje: zauwazylem, ze przy 130+km/h slychac od szyby kierowcy świst powietrze. Na poczatku podejrzewalem, ze jakas mikroszczelina w uszczelce itp. Okazuje sie, ze po zlozeniu w trakcie jazdy lusterek dzwiek znika i jest tak jak powinno byc.
Teraz zastanawiam sie czy ten typ tak ma (sprawdzcie u siebie;)), czy moze jest na to jakas rada? Lusterka nie sa niczym oklejone. Lakier oryginalny. Zadnych uszkodzen. Da sie jakos z tym powalczyc?

kup folie do oklejania aut może być tania chinska i próbuj cos dokleić co zmieni przepływ powietrza jak dojdziesz do tego jaki kształt i gdzie przyklejony pomaga to rozkminisz jak to zrobić żeby nie szpeciło a była cisza

cardiologist wrote:

lexfan wrote:Powiem tak: oby we wszystkich markach i modelach jedynym problemem byly szybko scierajace sie klocki hamulcowe czy tez drobne prolemy uklady kierowniczego w promilu aut (u mnie kierownica chodzi perfect)

Pytanie skąd wiesz że problem dotyczy promila aut? Czyżby rejestracja na forum i opisywanie problemów z eksploatacją auta była obligatoryjna? Jeśli dla Ciebie szybko ścierające się klocki i brak czujnika zużycia klocków w aucie wycenionym na 180 000 PLN to szczegół to ok. Ja mam inne zdanie w tej kwestii. Zresztą ciężko tu mówić o szybkim zużywaniu jeśli klocek hamulcowy który powinien wytrzymać około 30 000km zużywa się po niespełna 10 000km. To jest jakiś absurd.

Mój był wyceniony bodajże na 166t, a dałem 134t. Trzeba jedno sobie powiedzieć, za taką cenę o podobnych parametrach (4-5 drzwi, ok. 240KM, automat) można było mieć Golfa GTI (ok 132t), Octavie VRS (ok 128t), Leona Cupra (nie byłem zainteresowany, więc nie wiem ile chcieli za niego, pewnie trochę mniej), Insignię (też nie byłem zainteresowany, więc nie wiem). Audi, Mercedes czy BMW to inna półka cenowa, nawet 320i było sporo droższe (+15t). Teraz jest jeszcze Alfa na którą też są duże rabaty i to jest fajna alternatywa (jak ja brałem mojego Lexa, jeszcze nie była w sprzedaży).
Dlatego jestem w stanie przymknąć oko na te klocki, mając około 30k w kieszeni. Brak czujników jest mankamentem, ale teraz o tym wiem i będę miał to na uwadze. Inna sprawa, że jak ostatnio klocki skończyły się przed czasem, byłem raz na torze i pałowałem samochód przez pół dnia, więc swoje 3 grosze do tego dorzuciłem. I miałem ok. 14,5t jak klocek się skończył. Przy normalnej jeździe spokojnie powinno starczyć pomiędzy serwisami.

Poza klockami zgłosiłem tylko jedno ale - piszczące uszczelki. Poczarowali i piski zniknęły. Nic innego się nie działo.

ja w bmw fabryczne klocki tylne zjechałem w 15kkm tylne i 25kkm przednie i to RAZEM Z TARCZAMI więc powiedzmy sobie szczerze - tutaj nie ma tragedii, aczkolwiek mogłoby być lepiej - pytanie jak spiszą się zamienniki - jest BOSCH TRW i TEXTAR - z mojej wiedzy textar idzie na pierwszy montaż więc te dwie pozostałe firmy trzeba brać pod uwagę