Lexus - Forum

Sorry, ale sie zle wyrazilem auto pracuje glosniej na biegu jalowym, nie wiem moze to wina paskow:|

MączeK pisze:Sorry, ale sie zle wyrazilem auto pracuje glosniej na biegu jalowym, nie wiem moze to wina paskow:|

Jest różnica między głośniejszą pracą silnika a hałasem pasków.Jezeli nie słyszysz niepokojących stuków lub klekotania silnika to będzie dobrze.Tak przy okazji,to ile wam znika oleju między wymianami?

Będę teraz drugi raz wymieniał, i nie zauważyłem spadku poziomu oleju.... myślałem, że coś tam ubędzie, a tu nic, no może jakieś milimetry na bacie, ale nic co by sie rzuciło w oczy

No to fajnie.Kazdy silnik spala olej i na to nie ma siły,różnica polega tylko na ilości zużywanego oleju.Mam takie małe skrzywienie psychiczne odnośnie łykania oleju przez silniki toyoty,gdyz w wersjach 4-cylidrowych ten olej przeważnie znikał w sporych ilościach.

U mnie olej też znika piekielnie szybko mimo że turbo nie ma, na fioletowo nie dymi ale i tak ubywa go tak że już 3 dolewki były od wymiany. Teraz zbliża się 8k wiec nie bede dolewać tylko wymienie cały. Zużycie oleju zapewne można wytłumaczyć moim stylem jazdy.
Kolega w prawie nowym e90 2.0diesel dolewa raz na tydzień wiec mój wynik jest calkiem ok

A jak dużo dolewałeś za jednym razem? Pół litra, litr?

Zdarza się że diesle lykają sporo a zwłaszcza te nowsze. Benzyny z założenia łykają mniej, chciaż są wyjątki. Gdyby Ci na niebiesko dymił to by było już chyba kiepsko.

Pozdo

janasek pisze:A jak dużo dolewałeś za jednym razem? Pół litra, litr?

W sumie wyszło nieco ponad litr czyli w przybliżeniu pije 1,5-2l na 10000km można powiedzieć że znośnie

A u mnie ten sam motor, nie bierze nic hehe

u mnie 1gfe tez nic

U mnie chyba przybywa oleju,albo ktos przelał ponad miarę,muszę zlać nadwyżkę.