Lexus - Forum

Ja mam przód i tył tarcze toyoty a klocki kashiyamy, na tyle jeżdżę na nich od roku na początku piszczały, ale wystarczyło tylko krawędzie im przypiłować i jest ok, na przodzie mam od 2 miesięcy i cichutkie sa, jeśli chodzi o hamowanie to nie narzekam. Ważne jest to aby nie kupować takich rzeczy na aukcjach bo często sa to podróbki. Niektóre tarcze z allegro sa "nawiercane" tylko ze w garażach Czasem dobrze jest sprawdzić cenę w ASO może byc konkurencyjna.

carinus wrote:Kashiyamy miałem kiedyś w carinie i te typy chyba wszędzie piszczą i kiepsko hamują.
ccamillo-pamietasz jaki model klocków używasz,jest ich trochę i szukam czegoś sprawdzonego.

Zwykłe czarne DP1223.
Trochę się "wkopałem" z nimi, bo nie mają podkładek antypiskowych, a u mnie ktoś oryginalne wywalił, no i musiałem zainwestować w podkładki, 200zł za kpl. przód w ASO.

Ok Panowie klocki TRW zamowione A tak z ciekawosci zapytam czy jak sie klocki koncza to czy jest jakies info na desce rozdzielczej? Czy tylko pisk blaszki ze sie okladzina koncy?
Pozdr

trochę się spóźniłem, ale ja też mam TRW - tarcze i klocki, przód i tył, od października pełen komplet, poszedłem po całości. I jestem narazie mega zadowolony

Musze u siebie wymienic klocki przod i tyl polecacie cos innego czy nie kombinowac i zalozyc TRW?

Ja mam TRW i ogólnie jest ok. Ale np. jadąc 200km/h i lekko naciskając pedał hamulca (nie mam na myśli ostrego hamowania) to czuć bicie na kierownicy i nie wyzywamy na forum. Jeśli miałbym zmieniać teraz tarcze to szukałbym ATE

a co polecacie na tył? Muszę czym prędzej wymienić obecne bo już biją i piszczą klocki ;/

michalm320 wrote:Ja mam TRW i ogólnie jest ok. Ale np. jadąc 200km/h i lekko naciskając pedał hamulca (nie mam na myśli ostrego hamowania) to czuć bicie na kierownicy i nie wyzywamy na forum. Jeśli miałbym zmieniać teraz tarcze to szukałbym ATE

Michalm320, sprawdzałeś opony czy masz dobre ? Ja powiem szczerze że wymieniłem praktycznie wszystko co szło z przodu,tarcze, klocki, zawieszenie, zwrotnice, bo mi ciągle kierownica i pedał hamulca bił przy hamowaniu z większych prędkości, przy małych było wszystko cacy. Z tyłu sprawdzałem miernikiem czy mam proste tarcze , cuda na kiju itp itd, okazało się ze tylne opony miały wybrzuszenia, które przy hamowaniu powodowały bicie na kierownicy i nie wyzywamy na forum hamulca.... wystarczyło wymienić opony
A wracając do tematu, ja mam klocki TRW i tarcze ATE, mogę taki zestaw polecić, nic nie piszczy, hamują bardzo ładnie, wczoraj udało mi się zahamować praktycznie w miejscu bo mi przed maską bażant wylądował... Co prawda prędkość nie była zawrotna, jakieś 40-50 km/h no ale jednak bażant ocalał

Oponom się nie przyglądałem ale mam nowe Yokohamy s.drive. Nie wykluczam że winą mogą być opony...

YOKOHAMY? To zacznij sprawdzac opony bo koledzy moga miec racje... Ja wlasnie je zrzucam u siebie. Niby bieznik jest a kompletnie sobie nie radza i bija jak glupie... 4 letnia opona!!!