Page 400 of 512

Re: Tutaj się witamy

Posted: 27 Apr 2020, o 11:29
by LEX
Cześć :ok2:

Re: Tutaj się witamy

Posted: 29 Apr 2020, o 08:30
by oskar_jce10
Witam forumowiczów :)
Od pół roku jestem szczęśliwym posiadaczem IS300 Sportcross '02.

Re: Tutaj się witamy

Posted: 29 Apr 2020, o 12:18
by Ciawar86
Witam. Jestem świeżo upieczonym właścicielem Lexusa GS 300 km2. Pozdrawiam z rejonów Legnicy :)

Re: Tutaj się witamy

Posted: 30 Apr 2020, o 23:26
by Ludwik_RX300_2001
Witam serdecznie całe zgromadzenie,

Właśnie weszliśmy w posiadanie Lexa RX300 z 2001 roku. Jak by były wątpliwości to sobie to wytatuowałem w nicku.
Dostaliśmy to auto od teścia, który naprawdę o nie dbał. Płakał jak oddawał ;)
Auto poważnie jest w dobrym stanie. Wiem co i kiedy mam wymienić.
Cieszę się, że jest forum w języku polskim, bo od angielskich technicznych skrótów głowa mi puchła.
Liczę, że znajdę czego szukam i w razie potrzeby dostanę odpowiedzi.

Do zobaczenia na szlaku,

Ludwik. :LEXUS:

Re: Tutaj się witamy

Posted: 1 May 2020, o 12:02
by KrisstOff
Witam wszystkich forumowiczów, mam na imię Krzysztof. Aktualnie jeżdżę NX 300, 2.0T 238 KM model 2018.

Re: Tutaj się witamy

Posted: 2 May 2020, o 09:00
by Serek
Dzień Dobry!
Jak wszystko pójdzie dziś po mojej myśli stanę się posiadaczem IS 200 :)

Re: Tutaj się witamy

Posted: 5 May 2020, o 14:30
by LexiLuna200
Cześć wszystkim.
Lexus to gówno.

Re: Tutaj się witamy

Posted: 5 May 2020, o 21:32
by lenovo
Witam wszystkich:)

Re: Tutaj się witamy

Posted: 5 May 2020, o 21:51
by jkkuba
Cześć wszystkim :)

Re: Tutaj się witamy

Posted: 7 May 2020, o 15:24
by OLB
Cześć!

Mam na imię Bartek, mieszkam w Warszawie, jakiś czas temu minąłem trójkę z przodu wieku, i po wielu latach jeżdżenia Civiciem, a obecnie neo-klasykiem spod znaku tańczącego łosia (Lolvo 944/945) wymyśliłem, że czas na coś wygodniejszego w trasy (których wielu w sumie nie pokonuję, ale 944-ką [nie-Porsche] to średnio-przyjemne wyzwanie gdy już się przytrafi).

Nie chcąc byle-samochodu, wybór zawęził się do kilku modeli. Długo myślałem o kolejnym Volvo - w krótkim czasie, zdążyłem markę obdarzyć uwielbieniem ocierającym się o miłość - głównie V70 II generacji ze względu na uwielbianą przeze mnie od czasów 945 przestrzeń ładunkową/sypialną, poszukując egzemplarza z nieśmiertelnym silnikiem 2.4 uzbrojonym w 170KM z dobrym wyposażeniem (trochę jednorożec) lub ewentualnie 3.2 zza wielkiej wody (wtedy już nawet generacja III). Jednak pewnego dnia uderzyło mnie, że przecież i tak chcę mieć dwa samochody, więc może już czas najwyższy pożegnać daily 944 (nie-Porsche), zastąpić jakimś starszym kombi (V70 I generacji? 945 to już niestety nie ten pułap cenowy), i na auto reprezentacyjno-wyjazdowe wybrać model, który zawsze mi się podobał? Porsche 964 Cabrio odpadło w przedbiegach - nie ten budżet. Impala 67? Nie zmieści się na miejscu parkingowym. I w sumie nie ten budżet, choć jakby się zakredytować... ale i tak się nie zmieści. Plus miało być wygodne.

Wiem! C6! Nie, nie Audi. Citroen. C6. Woził prezydenta Francji, będzie dobry dla mnie.

Szybki przegląd rynku, forów... aha, egzemplarzy mało, większość zajechana, serwisowanie ze względu na konstrukcję skrajnie utrudnione. Do przeżycia! "Autem podróżuje się jakby odciętym od świata zewnętrznego - jest ekstremalnie cicho, a hydropneumatka wybiera w zasadzie wszystko".

To jednak nie dla mnie. Chcę samochód, nie łódź.

Wybór został więc jeden.

LS400.

Wdech-wydech.

To się dzieje naprawdę. Kupujesz LSa.

Nie spie*dol tego.