Lexus - Forum

2JZ-GE i 2JZ-GTE przed VVTi? Bo chyba nie mówisz o totalnym niewypale z supry Mk.III

Napisz cos więcej o sprawdzonych silnikach 3.0 n/a.

BeeMiX wrote:. 1G-FE to faktycznie tani silnik obliczony tylko na seryjną moc i nic sie z nim nie da zrobić. .

Nie do konca sie z toba zgodze, kwestja jest tego co oczekujesz od tego silnika . Jesli chce sie 300KM i wiecej to faktycznie nie bardzo sie nadaje , ale jak komus wystarczy 250KM to silnik jest jak najbardziej OK . Sam osobiscie mam ok 210KM i powiem szczerze ze złego słowa nie moge powiedziec o tym silniku latam juz nim od prawie roku nakreciłem troche KM mam LPG i nic sie nie dzieje w duze mrozy pali dotyk od wymiany do wymiany nie bierze oleju . Z tego co mi wiadomo maxymalna bezpieczna moc dla tego silnika to 250KM potem moze sie juz posypac ( do tylu wykrecaja na kompresorach) , biorac pod uwage , że w seii mamy ok 150KM i mozemy dodac kolejne prawie 100KM bez ingerencji w sam silnik , to chyba nie jest tak zle. Problemem jego jest , to ze nic ponad 250KM nie da sie w seri wyciagnac , a za kase ktora musimy wrzucic w wyciagniecie tych troche ponad 200KM mozemy kupic inny silnik , ktory bedzie miał juz w seri ponad 200KM i bedzie bardziej rozwojowy , jak komus bedzie mało mocy. Kolejny plusem 1G-FE jest to ze sa tanie na rynku wtornym , ceny silnikow zaczynaja sie juz od ok 1 tys, zl wiec jak sie cos posypie to wkładasz nowy(uzywany) motor i smigasz dalej.

BeeMiX co do silnika 1UZ-FE zgdazam sie z toba w 100% bardzo udany silnik , bardzo trwały .

Mnie bardziej podnieca krzywa momentu idąca od niskich obrotów na wyższych wartościach niż maxymalne wartosci mocy której w sumie nie mam kiedy i gdzie w pełni wykorzystać.Powinienem miec diesla pod maską,ale ja nie chcę tego ścierwa widzieć na oczy.

U mnie tak wyglada wykres z kompresorem , wykres bez wydechu HKS.

http://www.bemani.ch/Site/images/diagra ... S261Nm.pdf

i to jest to co bym chcial w swoim isie bylo by idealnie szkoda ze nie ma jakiegos rozbitego isa z kompresorem

tomekb wrote:i to jest to co bym chcial w swoim isie bylo by idealnie szkoda ze nie ma jakiegos rozbitego isa z kompresorem

No i jeszcze troche KM i Nm mozna dodac , czytaja i przegladajac inne fora na temat Is bezpieczna moc to ok 250KM .

tomekb wrote:i to jest to co bym chcial w swoim isie bylo by idealnie szkoda ze nie ma jakiegos rozbitego isa z kompresorem

Nie jesteś w tym odosobniony.Nie trzeba rozbitka zeby zdobyc kompresor,kwestia ceny.Można jeszcze prosić o wykres spalania?

carinus wrote:Mnie bardziej podnieca krzywa momentu idąca od niskich obrotów na wyższych wartościach niż maxymalne wartosci mocy której w sumie nie mam kiedy i gdzie w pełni wykorzystać.

Mam IS200 i z przykrością muszę stwierdzić, że 1G-FE bez kompresorka to niestety kupa - od dołu silnik jest bardzo leniwy - dopiero od około 4tys. dostaje przyjemnej mocy. Miałem kiedyś bawarkę 318is (140KM) i mam wrażenie, że sie trochę lepiej zbierała niż IS 200 . Wiem, że IS jest niwątpliwie cięższy, ale nie zmienia to faktu, że od dołu jest poprosu słaby.
W związku z tym podobnie jak koledzy polecam IS300.

Maxkow, bardzo się cieszę że silnik nie sprawia problemu i życzę bezawaryjnej jazdy. Chciałem tylko pokazać że niestety cała konstrukcja w porównaniu do np. 2JZGE albo 1UZFE nie jest zrobiona z taką rezerwą wytrzymałości. Nie oszukujmy się, ten silnik nie wytrzyma takich przebiegów jak 2JZ albo ponad milionowe przebiegi jak w 1UZFE. I nie sztuką jest podkręcenie czegoś z mocą, naprawdę, bo we wszystko można dmuchnąć. Kwestia jest taka żeby to było dalej bezawaryjne jak seryjny silnik

Carinus, wytrzymałe 3.0 N/A do jakiego zastosowania? Do uturbienia czy podkręcania wolnossacego?