Dochodziło to abstarkcyjnej sytuacji gdzie było 2 cm śniegu wyjazd z garażu tyłem, wrzucałem D zwalniam hamulec i auto stoi w miejscu bez dodawania gazu !
Wiadomo, że jak się wciśnie gaz do dechy to zerwie koła.
Ja po tym dziwnym zachowaniu (za 5 min) zrobiłem to drugim autem żony i zero problemów - wyjazd z garażu tyłem, wrzucam D zwalniam hamulec auto się zaczyna toczyć - czyli się da
W GS'ie 450h (a o ile moment obrotowy większy

Myślę, że w IS200t tył jest tak lekki, że nie ma solidnego docisku kół do podłoża - co by się potwierdzało np na mokrym bo wystarczy dodać gazu w zakręcie i auto leci już bokiem

Co dla zabawy jest fajne ale jak wywołuje się to specjalnie
