Page 4 of 4
Re: IS250/350/ISF/RCF Tuning ECU - podnoszenie mocy...
Posted: 21 May 2017, o 12:08
by Miłosz
Carinus sterowniki już są rozpracowne , więc chyba da się już coś dłubać.
Car Lexus IS250 GSE20 2.5l V6 4GRFSE
Petrol 205 2013 DENSO 76F0085 896xx OBD
Car Lexus IS350 AWD
3.5l V6 2GRFSE
Petrol Hybrid
306 2013 DENSO 76F0085 896xx OBD
I inne lexy benzynowe/hybrydowe
https://magicmotorsport.com/pl/magpro2- ... -released/
Re: IS250/350/ISF/RCF Tuning ECU - podnoszenie mocy...
Posted: 21 May 2017, o 12:39
by carinus
Ledziu-nie obrażę się bo nie ma o co,jednak jestem "naocznym światkiem" że jednak dłubanie przy 1G,a może niedługo i przy 4GR,jednak coś daje.Nie mówię tutaj o kosmicznych osiągach,jednak już od 4 lat bezawaryjnie ten silnik daje mi radochę z jazdy.I chyba każdy z tego forum,kto ma uturbione 1G,nie powie że to "kicha". Potrzeba matką wynalazków i tak jak wcześniej pisałem,większe grono użytkowników IS250 wymusi opłacalność poprawy osiągów togo silnika.
Re: IS250/350/ISF/RCF Tuning ECU - podnoszenie mocy...
Posted: 21 May 2017, o 13:36
by ledziu
carinus powtórzę Ci

że to co Ty zrobiłeś ma w 100% uzasadnienie czyli sam powoli wydłubałeś sobie totalnego softa. Więc jest tanio i bezpiecznie

Problem pojawiłby się jak trzeba byłoby skorzystać z firmy która za to chciałaby kasę bo już wtedy robi się górka w postaci efekt soft vs koszty.
Ale ok. ja już się nie rozpisuje... czas i tak wszystko udowodni... współczuję tylko tym co umoczą kasę na tych super "obcykanych" uturbieniach 1g i 4gr

Re: IS250/350/ISF/RCF Tuning ECU - podnoszenie mocy...
Posted: 22 May 2017, o 00:37
by Tomx
ArtIS wrote:Może i coś powstało tylko po jakiego grzyba? Specjalnie zrobili 2 inne modele które są lepiej przygotowane do większej mocy. Nie tylko konie mechaniczne a także hamulce czy zawieszenie się liczy przy podnoszeniu mocy auta. Patrząc tez na wagę większości Lexusów zamiast modyfikować silnik wystarczy wybebeszyć wnętrze i już jest rakieta

Zawieszenie buduje się samemu to nie żaden problem. Hamulce też można zmienic/przeszczepić chociaż seria nie jest jakaś mikroskopijna. Co do wagi to fakt, są jebutnie ciężkie chyba nawet wybebeszenie srodka duzo by nie dalo
ledziu wrote:Tomx wrote:Słaby do modyfikacji jest tylko i wyłącznie przez pieprzone ecu które jest ciężkie w modyfikacji. Sam silnik jest bardzo dobry i znosi spore wartości. Ludzie to uturbiają na świecie i bez zakucia latają na wartosciach bezpiecznych 320/440 przy boostach rzędu 0,7bara! Po prostu na 'fachu' znaja sie nieliczni i stad większosc nie ma pojecia.
Swojego czasu Arma opracowala uturbienie 4gr-fse i bardzo ladnie im to wyszlo. Swoje kosztowalo ale bylo przetestowane w 100%. Z produkcji zrezygnowala z uwagi na mala sprzedaz spowodowana jakby nie patrzec caly czas mala populatnoscia tego modelu.
A widziałeś, jechałeś, testowałeś...

Nawet nie znasz ludzi którzy "masowo" tworzą te super projekty więc nie wiesz czy to jest marketingowa papka żeby dzieci się cieszyły czy ktoś podaje rzetelne wyniki dotyczące jakiegoś projektu... Już nie wspomnę o stwierdzeniu "bez kucia latają na 320/440" tia... i to w usa

W tuningu przy wiedzy z USA to stwierdzenie ma znaczenie
Arma przetestowała swoje turbo w 100% śmiechłem
Tak więc ECU jest problemem ale jednym z wielu ...

Osobiscie nie testowalem, swoje wnioski wyciagnalem z tego co przeczytalem, byc moze jestem w bledzie.