ledziu wrote:Czy ktoś już widział tą piękniutką V8eczkę?
A i owszem, Przyjacielu

całkiem przyzwoite autko! Przerysowane lewe drzwi, robiony prawy przedni błotnik i malowany przedni zderzak, poci się miska skrzyni, stare opony, pod względem serwisu niestety trochę zaniedbany ale w Polsce zrobiło niewiele kilometrów a filtry w oryginałach więc tragedii nie ma. Drobna niedogodność - strachliwy sprzedający

. Więc generalnie SZOKUJĄCA REWELACJA

Środek zachowany bardzo dobrze, pozostała karoseria w oryginalnej farbie, silnik skrzynia pracuje idealnie, zawieszenie całkiem przyzwoicie jak na ten wiek. Autko na prawdę godne polecenia

jedyne co - trzeba zdjąć ogranicznik V-max bo przy 260km/h odcina
