Lexus - Forum

kickandfun wrote:Witam,

Posiada ktos informacje na temat tego egzemplarza? Pilna sprawa do zimy muszę zmienić budę w swoim sc lub kupić inny sc lub ls.

http://otomoto.pl/oferta/lexus-sc-sc400 ... ybXXj.html

Autko bez dokumentów

Można się bujać do niemieckiego urzędu rejestracyjnego i na podstawie ciągłości umów błagać o wydanie pisma, które w naszym urzędzie sprawdzą i wydadzą dokument

Byłem Oglądałem. Tragedia ! Wszystkim którzy cenią sobie czas odradzam. Auto z Gorzelca. Link do olx : http://olx.pl/oferta/lexus-sc-sc400-CID ... 45e7bf9fe6
Był wystawiany ostatnio za 12t , 11t, 9t. Na zdjęciach wygląda mega dożo lepiej niż w rzeczywistości (mam dobry ekran w lapku) . Właściciel lub raczej osoba odbierająca podany telefon zapewniała ze samochód jest zarejestrowany z kompletem dokumentów nie spotkała się ze mną a podesłała kogoś innego. Okazało się ze są tylko umowy pośrednie a dokumentów nie ma. Auto w słabym stanie. Podobno go kupili w Niemczech z uszkodzonym silnikiem ale wystarczyło zrobić rozrząd. Z zapewnień, że był wymieniany kompletny okazało się że bez pompy wody, tłumika drgań i podejrzewam że bez jednej rolki. Wtedy był wystawiony za 5600 teraz z trudem utargowałem na 9000 co i tak jest mega drogo nawet jak na auto na części. Filtr oleju zardzewiały z odpadająca farbą. W Środku tragedia, tapicerka zniszczona, kierownica bardzo, plastik od lewarka skrzyni pogięty i zniszczony podobnie jak lewarek brak zupełny tapicerki na nim. Gumy na nie wyzywamy na forum hamulca nie ma, kanapa z tyłu odstaje, elektryka od radia przerabiana i poplątana. Auto pod czas jazdy zaczęło poszczać smugi pary z przewodu zbiornika wyrównawczego, możne to uszkodzony korek a możne coś więcej. Z przodu słabo spasowany, z tyłu kiedyś walony co widać, w bagażniku same braki i jakaś dodatkowa dziura w komorze na koło zapasowe którego nie ma. Do okola cały w gipsie + dach, ranty progów powyginane, przednia szyba nie oryginalna, kluczyk dorabiany i ledwo można nim auto odpalić, ABS i TRAC nie działa, wskazówki zegarów nie świeca, oczywiście brak oc i przeglądu, Drzwi na zawiasach luźne i można by tak wymieniać i wymieniać a za dokładnie to go nie oglądałem. Nr rejestracyjny SMI 14RL Vin : JT8UZZ30-0022920 vin na podszybiu krzywo zamocowany.
Dodałem parę zdjęć z ogłoszenia żeby linki nie wygasły. Cechy charakterystyczne : Brak emblematu lexus na silniku, dodatkowe okablowanie do ledów, brak osłon plastikowych abs.
Pozdrawiam wszystkich i polecam dzielić się opiniami żeby oszuści nie wyłudzali naszego czasu i kosztów podroży.

Oliwier wrote: Chciałem się was zapytać o ten egzemplarz , aktualnie jestem w Gdańsku i chcę się umówić na oględziny ( auto dla taty ). Na co zwrócić uwagę w tych SC ?? Mowa tu o pierwszych oględzinach , wiadomo później ASO

http://otomoto.pl/lexus-sc-sc300-stan-k ... 61256.html

To ja może opiszę co pamiętam o tym egzemplarzu , dla potomnych.

http://otomoto.pl/lexus-sc-sc300-stan-k ... 61256.html

Auto stoi od lata 2014 lub nawet 2013 , handlarz straszny , gburowaty, myśli że ma niewiadomo co (stan kolekcjonerski ) , oglądałem go 2 razy po za pierwszym zafascynowany zrobił na mnie wrażenie w ciemnym garażu. Za drugim razem akurat się trafiło ze świeciło słońce , wyprowadził go i o rany . Lakier - gorszego stanu nie widziałem w życiu , cały przód źle spasowany , zderzak cały w popękanej szpachli , wszystkie nadkola przegnite , drzwi opadnięte na zwiasach, wydech również przegnity ( nie dziwi skoro tyle stoi ) , wnętrze - okej tapicerka robiona i zrobiona bardzo fajnie , L na oparciach , skóra przyjemna , ktoś się postarał , ale już na fotelu kierowcy wytarta , wykładzina okropna, odchodziła po bokach, u pasażera pod konsolą okropne zacieki , wszystkie ramki kratek nawiewów popękane , coś było nie tak z tylną półką ale nie wiem co już dokładnie, silnik odpalił od razu , trochę siwego dymu , ale pracował paskudnie , klekotał może zawory , do tego falowały poważnie obroty , po delikatnym dodaniu gazu wszystko , cały samochód się tak trząsł .. nie wiem jakie są tam poduszki czy olejowe , może to od długiego postoju też się zużyło ale porażka , facet na pytanie o zamianę czy ogólnie o cene do mnie ze jest takie zainteresowanie tyle ludzi ( wtedy w 2014 ) dzwoni się pyta o niego że sie zastanawia czy nie podnieść , a jak nie to jest taki super ze dla siebie go zostawi. I tak już od 3 lat jest cena 25000 , 23500 , 26900.

Oliwier wrote:

Oliwier wrote: Chciałem się was zapytać o ten egzemplarz , aktualnie jestem w Gdańsku i chcę się umówić na oględziny ( auto dla taty ). Na co zwrócić uwagę w tych SC ?? Mowa tu o pierwszych oględzinach , wiadomo później ASO

http://otomoto.pl/lexus-sc-sc300-stan-k ... 61256.html

To ja może opiszę co pamiętam o tym egzemplarzu , dla potomnych.

http://otomoto.pl/lexus-sc-sc300-stan-k ... 61256.html

Auto stoi od lata 2014 lub nawet 2013 , handlarz straszny , gburowaty, myśli że ma niewiadomo co (stan kolekcjonerski ) , oglądałem go 2 razy po za pierwszym zafascynowany zrobił na mnie wrażenie w ciemnym garażu. Za drugim razem akurat się trafiło ze świeciło słońce , wyprowadził go i o rany . Lakier - gorszego stanu nie widziałem w życiu , cały przód źle spasowany , zderzak cały w popękanej szpachli , wszystkie nadkola przegnite , drzwi opadnięte na zwiasach, wydech również przegnity ( nie dziwi skoro tyle stoi ) , wnętrze - okej tapicerka robiona i zrobiona bardzo fajnie , L na oparciach , skóra przyjemna , ktoś się postarał , ale już na fotelu kierowcy wytarta , wykładzina okropna, odchodziła po bokach, u pasażera pod konsolą okropne zacieki , wszystkie ramki kratek nawiewów popękane , coś było nie tak z tylną półką ale nie wiem co już dokładnie, silnik odpalił od razu , trochę siwego dymu , ale pracował paskudnie , klekotał może zawory , do tego falowały poważnie obroty , po delikatnym dodaniu gazu wszystko , cały samochód się tak trząsł .. nie wiem jakie są tam poduszki czy olejowe , może to od długiego postoju też się zużyło ale porażka , facet na pytanie o zamianę czy ogólnie o cene do mnie ze jest takie zainteresowanie tyle ludzi ( wtedy w 2014 ) dzwoni się pyta o niego że sie zastanawia czy nie podnieść , a jak nie to jest taki super ze dla siebie go zostawi. I tak już od 3 lat jest cena 25000 , 23500 , 26900.

Dziwne co piszesz (o samym handlarzu) bo oglądałem inne auto u niego i mam troche inne odczucia, bynajmniej o samym handlarzu. O ile mówimy o tym samym, wysoki blondyn? Facet był naprawde na poziomie, normalna rozmowa bez bajerowania i stania za plecami co w aucie sprawdzasz. To co mówił przez telefon o aucie okazało się prawdą (ori przebieg i lakier). Nie kupiliśmy samochodu, bo miał troche rudej, ale o tym wiedzieliśmy przez telefon. O samym lexie za dużo nie powiem - bo oglądałem go pobieżnie bez odpalania itd. Lex na plus stoi w garażu, dlatego dziwi mi że piszesz że nadkola zgnite - rok temu go oglądałem i rudej na błotnikach nie widziałem (może zrobił?). Wyglądał na zadbanego, jakieś części miał w bagażniku, ale nie odpalałem ani nie robiłem oględzin. Z rozmowy wynikało, że facetowi nie zależy na szybkiej sprzedaży.

Facet racja , ten sam , na początku wydaje się spoko , ale jak zacznie się wytykać wady w jego autach to się robi bardzo nieprzyjemny, nie zmyśliłem żadnej informacji którą podałem i jeśli według was to jest stan kolekcjonerski to nie wiem , mój IS jest w takim stanie muzealny chyba xD w bagażniku są jakieś kartony , jakieś amory ori radio itp. na placu wtedy stał też w210 E430 , mój ojciec miał takiego samego wcześniej , nie chcę się nad tym rozpisywać, igła a na koniec rozmowy no faktycznie sporo było w nim nie tak. Nieważne

Tak trzyma go w garażu to prawda , i pierwsze wrażenia właśnie jak był przytulony do ściany zakurzony i w marnym świetle były okej ale tak jak mówiłem za drugim razem gdy go wyprowadziliśmy to wszystko się zmieniło Możliwe że naprawił pare usterek , wtedy gdy go oglądałem to był wyrejestrowany i pod koniec 2014 go zarejestrował , możliwe ze nim jeździ sobie od czasu do czasu , doprowadził do lepszego stanu , opisałem co widziałem i jaki był na listopad 2014, przykładowo rogi tylnych nadkoli w miejscu gdzie łączą się z progami trzymały się na lakierze , od środka ręką mogłem skorodowaną blachę To że nie zależy mu na szybkiej sprzedaży to prawda , nie zejdzie z ceny i właśnie uważa że w życiu lepszego za te pieniądze w Niemczech się nie dostanie. I właśnie kazał mi przyjechać i pokazać egzemplarz w tak super stanie jak jego i z umową żeby potwierdzić cenę za jaką go kupiłem

Spoko, chciałem napisać tylko o samym kontakcie z handlarzem, może nie poznałem go aż tak dobrze Auto mogłem sprawdzić na kanale, które ma na parkingu i co się rzadko zdarza auto było zgodne z tym co usłyszałem przez telefon, a rzadko się zdarza żeby handlarz miał auto nigdzie nie lakierowane i z ori przebiegiem. Co do lexa to widziałem go pobieżnie w garażu, z tego co kojarze to właśnie mówił, że czasami go ujeżdża, chociaż nie wiem jak on może na tych tablicach jeździć.

To auto stoi dużo dużo dłużej i swojego czasu miałem kontakt z osobą która to auto przyprowadziła do Polski. Facet wydawał się entuzjastą dziwnych samochodów, miał miedzy innymi Cadillaca Escalade. Wydaje mi się że pierwszy owner w kraju sprzedał to auto obecnemu właścicielowi, bo mam taką migawkę że auto za jakieś grosze tylu 4-5k pln się pojawiło i zaraz znikneło. Cóż mogę powiedzieć, według mnie nie ma co się spodziewać po tym modelu w tej kasie. To są już auta 20to, czasem 20 paro letnie, były względnie tanie przez ostatnie kilka lat, więc pewnie mało kto na nie chuchał. A po czasie to niestety wychodzi.

W manualu to rodzynek

może miał ktoś do czynienia z tym pojazdem
http://otomoto.pl/oferta/lexus-sc-ID6yjUCl.html

Brak fotek wnętrza. Spoiler nieoryginalny.