carinus wrote:lassar@tlen.pl wrote:
3 miesiace temu mialo 47 tys przebiegu a teraz wymienila z przebiegiem 270 tys? bo nie rozumiem. A z ktorego roku ta X6? Bo w 2008 akurat 4.0d nie robili chyba. A gwarancji nie dostala jak nowe bez przebiegu? Moglbys jeszcze raz ta historie napisac bo nie zalapalem, a dociekliwy jestem.
Jeszcze raz przeczytaj co kolega napisał a doczytasz sie ze jest tam mowa o dwóch autach i ogólnym ich przebiegu.
Dlatego prosilem o uscislenie, bo ja tez moge napisac ze od 1989 przejechalem 2 mln kilometrow i malo co sie zepsulo. Tyle tylko ze samochodzow bylo okolo 20, ale tego juz nie warto wspominac

A tam pani miala cieknacego dieasla z mercedesa wsadzonego do budzetowej budy Chryslera, a wszystkiemu winna X6.
Apropos. Dieasli BMW mialem kilka i tylko jedna turbine regenerowalem przy 230 tys zreszta. Ale ja wymieniam olej i staram sie tankowac na markowych stacjach ( mimo ze to moze wcale niewiele znaczyc) W tej chwili mamy na "podoredziu" w domu /firmie 4 dieasle. BMW x1, 520d, avensisa i exeo.
Beemy na gwarancji nic sie nie dzieje. Exeo 2010. Nic absolutnie. No i Toyota. 2,2 sol mać. Kupiona bo to taka bezawaryjna marka. Turbina przy okolo 90 tys, silnik przy 110. Wymieniony na refubrished czy jakos tak na dokupionej gwarancji. Do tego ASO wystawilo f-re na wymiane oleju.
Jesczze raz to napisze: era samochodow niepsujacych sie minela. Bezpowrotnie.
Osobiscie dieasli nie trawie. Jestem wychowany (nie liczac syreny) na tylnonapedowych samochodach z wolnossacymi silnikami. Nowoczesne dieasle to zlo konieczne. Przy zastosowaniu schematu: kupie, 2 lata jezdze, wymieniam jest to jedyna opcja "taniej" jazdy. Katowice - Berlin - Katowice jeden bak 320 PLN. I o to chodzi. Troche slabiej jest po miescie ale i tak da sie przezyc.
Zyjemy w czasach, gdy koncerny na sile probuja robic auta uniwersalne, co z natury rzeczy jest malo wykonalne. Wezmy moje X5 - praktyczny duzy SUV, usportowiony mocno. Start do setki super, moze ciagnac przyczepe. Co z tego jak wazy 2,3 tony i grawitacja w zakretach dziala? Co z tego ze ma pneumatyczne zawieszenie z regulacja wysokosci jak w teren i tak nie wjedzie - chocby ze wzgledu na koła?
Do is 300h podchodzilem 2 razy. Wmawialem sobie ze przeboleje deske rozdzielcza i cene. Nawet to ze to dalej Toyota. Ale wierzcie mi nie dalem rady. Z tylu glowy byla swiadomosc ze w rodzinie bedzie walka kto czym jedzie. I ze to ja musialbym nim jezdzic. Moze za 3 lata cos sie zmieni i podejme probe jeszcze raz. Zobaczymy jak bedzie. Na razie jest to samochod ktory w dobrym wyposazeniu stanowczo za duzo kosztuje w stosunku do tego co oferuje.
PS
Pompa paliwa do 750i kosztuje 1600 pln, w zamienniku 900 dobra, 700 tez dobra (InterCars np.) Gdzie zaplacili 8k? W nowszych sa pompy wtryskowe - 1800 pln InterCars.
Co do chorych cen w ASO - hak holowniczy do 520d - koszt zalozenia ASO - 11 tys PLN - i to jest chore.
Monitor nawigacji Lexus RX400h 2007 rok - 16 tys PLN - a to jest poj...ne a nie chore.