Lexus - Forum

wOOx wrote:1000 km na miesiac max 1200. Chetnie 350 ale do 70 tys to ciężko taki znaleźć.

350 cieżka sprawa w tej kasie, zależy czego oczekujesz od samochodu, wiem że każdy z nas chciał by mieć pod prawym butem 300KM ale ile będziemy sie tym bawić i gdzie? na tych dziurawych drogach chyba nie bardzo, ja jeśli mogę zasugerować brałbym 250 do codziennej jazdy, jest w czym wybierać przy zakupie, napewno mniejsze koszty utrzymania.
Ja u siebie też bym chciał mieć 450KM ale jak tak czasem jade po tych wsiach to nie ma gdzie tego wykorzystać i stwierdzam ze obecna moc wystarczy.
Niech kolega przed zakupem pojeździ trochę tym IS-em bo ponoć prawe kolano obija sie o konsole i robi sie niewygodnie,

Miałem wypożyczonego IS 250 F sport z salonu. Nie zauważyłem czegoś takiego wzrost mam normalny 180 cm. Chciałoby się 350 tkę i nawet może bym nawet rozbił świnkę, ale nie ufam samochodom z USA bo sam to kiedyś sprowadzałem z USA byłem w USA na takich Carl Lot`ach i wiem jak to wygląda...

Co to są te Carl Loty? Aukcje?

Pozdro

Car Lot to poprostu komis ale przeważnie o rozmiarach boiska do piłki nożnej i większe

A czemu im nie ufasz?

Jesli auto nie jest na mienie przesiedleńcze to zazwyczaj jest przywiezione jako uszkodzone dla zaniżenia wartości. Import z USA przestał się opłacać już.

Przepraszam za odkop ale nakoś nie umiem znaleźć odpowiedzi na jedno pytanie. Mianowicie jaki jest rozrząd w IS 350? Bo mnie się obiło o uszy, że w tym silniku jest rozrząd na łańcuchu. Prawda to?

tomekb wrote: Diesle nie sa wadliwe sa skaplikowane nie wazne czy to vw czy mercedes czy toyota czy peugot mysle ze nie ma co je traktowac jako wadliwe kosztuja w serwisowaniu. Mysle ze jakby nie brak automatu w dieslu bym sie sam nad nim zastonowil za pare lat jak cena bedzie osiagac moj polap, a tak to szykuje sie prawdopodobnie na is250 na LPG badz GS300 za pare lat oczywiscie bialaek zostaje w domu

is250/is350 w lpg odpadają przez bezpośredni wtrysk paliwa, Instalacja kosmicznie droga w montażu i serwisowaniu, a poza tym nie znam ludzi którzy potrafią to zrobić dobrze, a co dopiero serwisować po nieudanym montażu.

firlejak wrote:

tomekb wrote: Diesle nie sa wadliwe sa skaplikowane nie wazne czy to vw czy mercedes czy toyota czy peugot mysle ze nie ma co je traktowac jako wadliwe kosztuja w serwisowaniu. Mysle ze jakby nie brak automatu w dieslu bym sie sam nad nim zastonowil za pare lat jak cena bedzie osiagac moj polap, a tak to szykuje sie prawdopodobnie na is250 na LPG badz GS300 za pare lat oczywiscie bialaek zostaje w domu

is250/is350 w lpg odpadają przez bezpośredni wtrysk paliwa, Instalacja kosmicznie droga w montażu i serwisowaniu, a poza tym nie znam ludzi którzy potrafią to zrobić dobrze, a co dopiero serwisować po nieudanym montażu.

Ciekawe swoją drogą, kiedy pojawią się pierwsze sztuki mk3 z kuchenką gazową pod maską

Dawid0ss wrote:

firlejak wrote:

tomekb wrote: Diesle nie sa wadliwe sa skaplikowane nie wazne czy to vw czy mercedes czy toyota czy peugot mysle ze nie ma co je traktowac jako wadliwe kosztuja w serwisowaniu. Mysle ze jakby nie brak automatu w dieslu bym sie sam nad nim zastonowil za pare lat jak cena bedzie osiagac moj polap, a tak to szykuje sie prawdopodobnie na is250 na LPG badz GS300 za pare lat oczywiscie bialaek zostaje w domu

is250/is350 w lpg odpadają przez bezpośredni wtrysk paliwa, Instalacja kosmicznie droga w montażu i serwisowaniu, a poza tym nie znam ludzi którzy potrafią to zrobić dobrze, a co dopiero serwisować po nieudanym montażu.

Ciekawe swoją drogą, kiedy pojawią się pierwsze sztuki mk3 z kuchenką gazową pod maską

Na pewno coś wymyślą ciekawego, ostatnio znajomy gazownik mówił że ktoś pytał o gaz do hybrydy ;p