Byłem, widziałem, obfociłem i ... pojeździłem

LS460 Superior był przez ostatnie dwa dni w ASO Chodzeń. Skorzystałem z zaproszenia na jazdę próbną. Jutro napiszę więcej i wrzucę kilka zdjęć. Tryb Sport+ suuuuuper jest...
Fotki z salonu - szybki oblook auta
https://picasaweb.google.com/mmilobedzk ... directlink
Zdjęcia takiej sobie jakości - nie chciałem na nie tracić czasu - chciałem
JEŹDZIĆ !
Wrażenia (oprócz komentarzy pod zdjęciami):
1. świetna kierownica - mniejsza niż w LS430 i obecnym LS460/600, super się ją trzyma, ponieważ jest grubsza (z tego co pamiętam także ogrzewana)
2. wszystkie mechanizmy działają bezszelestnie - składanie lusterek, odjazd fotela, kierownicy - nic nie słychać
3. audio (Mark Levinson) - siedząc z tyłu - jest jak w kinie domowym - potężna moc, czystość i przestrzeń. Nowość - głośniki w tylnych słupkach.
4. praca silnika - głośność - bez zmian
5. ekran nawigacji - duży - zapoczątkowany w GS, ma podział na część nawigacyjną i menu audio
6. sterowanie jojstickiem - dla mnie porażka - wpisanie nazwy miasta to długotrwałe grzebanie dżojem z dużą ilością pomyłek - może kwestia przyzwyczajenia - do mnie nie trafiło. Co prawda nie wyobrażam sobie dotykowego ekranu w miejscu, gdzie jest on w tej chwili - trzebaby się położyć, żeby coś wpisać.
7. pokrycie deski rozdzielczej - porażka - plastik. W dotychczasowym LS460/600 była skóra, w GS jest skóra a tu plastik - blee..
8. zrezygnowali z zegarka na paskach LED i zmontowali prawdziwy zegarek - trochę jak Jag, Ford itp - moim zdaniem jest lepiej
9. świetnie - gadźeciarsko zmieniają się cyfry wyświetlacza od klimatyzacji - przewijają się,
10. lewarek od biegów - krótki, o nowym kształcie (to już nie gałka) no i eleganckie pokrętło do zmiany trybów pracy skrzyni.
11. system night vision - nie szukałem jak nazwał go Lexus - w każdym razie monitoring przestrzeni auta przez autem w podczerwieni i wyświetlanie obrazu na ekranie nawigacji.
Jazda:
1. napęd na cztery łapy (dał mi nauczkę

)
2. jazda w trybie ECO - samochód jedzie, ale jest zmulony - dobry dla statecznego flegmatyka,
3. tryb sport powoduje zmianę podświetlenia zegarów (jak w LF-A) z błękitnego na lekko czerwone i auto zaczyna jechać posłusznie reagując na dotknięcie pedału gazu
4. tryb sport+ (zegary podświetlone na wściekło czerwono) (na nim zostałem do końca jazdy) - wyostrza i tak super mocne i bardzo wcześnie biorące hamulce - kilka razy przepraszałem handlowca, bo nim rzucało - zanim opanowałem jak biorą te heble

. Auto zmienia gang silnika w trybach Sport i Sport+ - rasowo grzmi - adrenalina rośnie i chce się cisnąć. Próbowałem zawrócić rzucając Lexa w poślizg i ... musiałem się szybko nakręcić, bo nie złapał wogóle uślizgu tylko pojechał tam, gdzie były skręcone koła

Bestia na śliskim trzymała się jak przyklejona. Mimo prób nie udało mi się go zmusić do wydania piszczenia z układu TRC (co w moim LS robię bez problemu). Przyspieszanie rewelacja, auto ciągnie do 7kRPM a przeskok biegu jest niewyczuwalny - prze do przodu. Po zatrzymaniu na światłach super przydatny jest Hold - można zdjąć nogę z hamulca i trzymać ją na nie wyzywamy na forum gazu - lexus stoi i czeka na muśnięcie.
5. wjazd do garażu - oprócz czujników cofania pomaga kamera - można wjeżdżać na 'żyletkę'.
Podziękowania dla Pana Marcina K. z ASO za półtorej godziny spędzonej ze mną i nowym LS460...
Cena za przyjemność posiadania tego LS460 z wyposażeniem ze zdjęć 475.000PLNów (w US 73k $).