Strona 3 z 7

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 08:49
autor: Nemo 77
Gooner250 pisze:
No ale też bez przesady. Do 40 000 chyba mogę oczekiwać auta zadbanego...
To nie kwota decyduje o tym czy auto jest zadbane czy nie ;) Tobie pewne rzeczy będą przeszkadzały przy kupnie,drugi pojedzie- Lexusem mu oczy zajdą i kupi taki samochód. Handlarz zadowolony i biznes się kręci. Tak na szybko sprawdziłem na autoscout i najtańszy stoi za 7500 franków( rocznik 2007) co tu po sprowadzeniu dla siebie da kwotę około 33000.
Nadal uważam,że będzie ciężko Ci kupić w tej cenie. :|

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 08:57
autor: Gooner250
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... 3cee8eb029

Parsknąłem śmiechem jak zobaczyłem ten przebieg. Zobaczcie proszę.


A co sądzicie o GS z 2005 roku z przebiegiem ponad 300 000 km od osoby prywatnej za 35 000?

https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... c37067bee9

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 09:07
autor: Nemo 77
Radom,ach ten Radom... :)
Wolałbym się zainteresować tym GS-em.Tylko chyba nie ma Mark Levinson,ale mogę się mylić.I po " jakiego grzyba" pisać,że przebieg autostradowy. :angry: Poproś o VIN jak Cię interesuje.Zapytaj o książkę itd.
IS jest ze Szwajcarii a tam jest tak,że im niższy przebieg to cena wyższa...post wyżej napisałem za ile stoi najtańszy z przebiegiem grubo ponad 200000

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 09:20
autor: Gooner250
No ten IS podejrzany, przebieg bardzo niski. GS natomiast wygląda solidnie, to fakt. Jeśli gość o niego dbał (a tak wynika z opisu...) no to autkiem chyba można się zainteresować. Przynajmniej przebieg wiarygodny i raczej nie kręci z tym.

Radom... Dobrze, że nie szukam w Sosnowcu.

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 09:24
autor: Nemo 77
Jak będziesz zainteresowany to tak jak pisałem weź VIN.Nie wiem czy w tym GS-ie nie widziałem kobiety za kierownicą i nie był na tablicach WBR...Raz,że mało ich jeździ a dwa jeszcze w tym kolorze.
Serwis masz też na miejscu.

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 09:39
autor: Gooner250
No VIN to absolutny obowiązek, przekonałem się o tym już z tym IS-em i ile kwiatków wyszło na jaw. No kobieta kobietą, żona też ma prawo jeździć :)

Chyba zadzwonię i się popytam o to autko.

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 09:43
autor: Nemo 77
Gooner250 pisze:No kobieta kobietą, żona też ma prawo jeździć :)
No bez dwóch zdań...moja sporadycznie też zasiada za kierownicą i co najważniejsze jeździ. :D

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 09:46
autor: Gooner250
A moja kobita, co prawda jeszcze nie żona, boi się jeździć. Jeśli kupię auto klasy Lexusa no to chyba tylko pogorszę sprawę :P

Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 10:51
autor: Scoob
Przykład dwóch moich znajomych pokazuje, że można kupić IS250 za około 30k, który nie jest ulepem. Niestety, albo trzeba wyczekać swoje na otomoto, albo brać to co jest bez wybrzydzania o kolor, przebieg czy wyposażenie. Auta z początku producji (2005) często wystawiane są za te 30-35k i śmiało da się coś znaleźć. Jednak jak szukałem dla siebie i też chciałem wydać podobnie, to skończyło się na ponad 40. Różnica tych kilku tysięcy, a przebiegi, roczniki czy historia auta bez porównania. Dotyczyło to IS250 oraz GS300. Obserwując ogłoszenia widzę, że niewiele się zmieniło - za 32k masz jakąś „perełkę” spod Radomia czy innego Gniezna, a za 37-38k można zacząć rozglądać się za salonowymi autami od prywatnego właściciela.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Lexus IS 250 - ogłoszenie. Czy warto w tej cenie?

: 28 maja 2019, o 12:31
autor: Gooner250
za 32k masz jakąś „perełkę” spod Radomia czy innego Gniezna, a za 37-38k można zacząć rozglądać się za salonowymi autami od prywatnego właściciela.
Tutaj akurat 35k za tego GS-a i też od prywatnego właściciela który twierdzi, że dbał o auto. Minus to, że z Radomia. Hehe.