Lexus - Forum

carinus wrote:Wlej uszczelniacz do układu chłodzenia i do czasu naprawy będziesz miał spokój.Ja jestem zadowolony z działania tego środka,silnik startuje cicho jak dawniej.

Masz jakiś konkretny na myśli czy wszystko co jest do uszczelniania chłodnic da radę?

Ja wlałem K-Seal,kosztował ok.60zł.To nie jest preparat tylko do chłodnic,uszczelnia wszelkie wycieki z układu.

carinus wrote:Ja wlałem K-Seal,kosztował ok.60zł.To nie jest preparat tylko do chłodnic,uszczelnia wszelkie wycieki z układu.

OK dzięki za info spróbuję to zakupić w nl. Jak stosować napewno jest na opakowaniu ale może masz inne lepsze wskazówki?? I mówisz że po tym szarpania itd jak w temacie ustaly no kurde aż niedowiary. Oczywiście extra że Tobie to pomogło choć pewnie skuteczność preparatu zależy od wielkości i lokalizacji uszkodzenia.

Dziwne a zarazem dla nas dobre jest to,że nieszczelność pojawia sie na kanale ssącym i doszczelnienie tego jest łatwiejsze.Ten preparat nie wymaga demontażu termostatu,wlewasz i jeździsz.

carinus wrote:Dziwne a zarazem dla nas dobre jest to,że nieszczelność pojawia sie na kanale ssącym i doszczelnienie tego jest łatwiejsze.Ten preparat nie wymaga demontażu termostatu,wlewasz i jeździsz.

Źle że tak się dzieje a dobrze ze chociaż w takim miejscu. Spróbuję to kupić i za aplikuje też. Czyli wszystko zostaje bez demontażu tylko lejesz w zbiornik wyrównawczy na rozgrzanym silniku pewnie i tyle. Dzieki za info kolego, ważne żeby dotrzeć do Mosiny.

Wlewasz bezpośrednio do układu chłodzenia.W naszym (Twoim) przypadku na ciepłym silniku będziesz mógł odkręcić bez poparzenia się korek chłodnicy,gdyż pewnie będzie na górze powietrze zamiast płynu.Wlewasz zawartość do chłodnicy i w drogę na kilkanaście minut.Preparat jest zawiesiną czegoś na kształt płatków miedzianych w pieniącej się substancji.Przy ciepłym silniku cała zawartość zacznie od razu krążyć w silniku.Ze zbiorniczka wyrównawczego nie ma szans na zassanie całości,szczególnie z takim defektem.

carinus wrote:Wlewasz bezpośrednio do układu chłodzenia.W naszym (Twoim) przypadku na ciepłym silniku będziesz mógł odkręcić bez poparzenia się korek chłodnicy,gdyż pewnie będzie na górze powietrze zamiast płynu.Wlewasz zawartość do chłodnicy i w drogę na kilkanaście minut.Preparat jest zawiesiną czegoś na kształt płatków miedzianych w pieniącej się substancji.Przy ciepłym silniku cała zawartość zacznie od razu krążyć w silniku.Ze zbiorniczka wyrównawczego nie ma szans na zassanie całości,szczególnie z takim defektem.

Świetnie, dziękuję kolego za pomoc i jasne opisanie problemu i "rozwiązania" go, przynajmniej tymczasowego. Oby więcej takich jasnych pomocnych postów. Pozdrawiam

Witam!
Panowie w moim RX400H mam podobne objawy a mianowicie: głuche stukanie z silnika wrę stukot metalowy a ostatnio zaczął przerywać w czasie jazdy tak jakby miał czkawkę...
Co to może być? Gdzie się z tym udać??

Kolego spr po pierwsze czy masz wodę w chłodnicy bo napewno brakuje. A jak brakuje to peknieta pierwsza glowica lub gniazdo zaworowe. Nie zwlekaj z tym. Auto do mosiny koło Poznania w innym wątku opisałem swój problem i rozwiązanie.

Franz wrote:Witam!
Panowie w moim RX400H mam podobne objawy a mianowicie: głuche stukanie z silnika wrę stukot metalowy a ostatnio zaczął przerywać w czasie jazdy tak jakby miał czkawkę...
Co to może być? Gdzie się z tym udać??

Tu masz temat czytaj ostatnie strony.