Page 3 of 4
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 29 May 2015, o 22:21
by owczar
Powinny dać radę na tyle spokojnie.
Hamulce nie są złe, ale mało odporne na przegrzanie. Po przesiadce z galanta zdarzało mi się dość gwałtownie hamować. Serwo jest duże i wydajne, a dodatkowo jest asystent hamowania. Przy gwałtownym wciśnięciu asystent hamuje awaryjnie.
W tym aucie nie ma prowadnic, więc wystarczy ATE Bremszylinder. Dodatkowo polecam wymienić gumki w zaciskach i wtedy porządnie przesmarować. Na pewno odczujesz różnicę. Ja założyłem zestaw AutoFren. Póki co działa bez zarzutu. Hamulce po 20kkm działają idealnie.
https://www.motointegrator.pl/produkty/ ... aste-180-g
Nie piszczało nic jak jechałeś na ręcznym? U mnie od razu zaczyna piszczeć jak zapomnę zdjąć. Ręczny w automacie się przydaje. Ja w zasadzie używam zawsze, w obu autach z AT. Jak jest lekka nierówność, to auto się stacza i obciąża blokadę skrzyni. Przy większej górce może ją zerwać- dlatego zaleca się używanie hamucla ręcznego także w AT.
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 10 Jun 2015, o 23:07
by rey
Kupiłem nowe tarcze Delphi na tył i klocki Textar, bo stare wymiarowo prawie na minimum. W Piasecznie wyceniono przetoczenie na 60zł za sztukę, dlatego zdecydowałem się na nowe. Stare stoczę w moich rodzinnych stronach za 15 zł/ szt. - będą na zapas.
Przy okazji chcę dobrać się do tylnych zacisków, w związku z tym mam pytanie odnośnie wymiany zestawów uszczelnień i osłon cylinderków w zaciskach tylnych LSa. Da się tutaj zacisnąć przewód hamulcowy gdzieś przed zaciskiem, żeby płyn nie wyciekł podczas wymiany uszczelnień, czy masz na to jakiś inny patent?

Jak taki zabieg wygląda w przypadku więcej niż jednego tłoczka w zacisku?
Wymieniałem na początku przygody z mazdą zestaw uszczelnień w cylinderku na autofren i nie było potrzeby regeneracji przez kolejne 8 lat i ponad 100 tys.km. W Lexach hamulce nie mają lekko, ale czy oryginalne będą dużo lepsze?
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 10 Jun 2015, o 23:15
by owczar
Bez odpowietrzania się nie obędzie. Ja bym przy okazji zmienił płyn hamulcowy, bo w sumie nie wiesz ile ma lat.
Ja wkładałem grubszy kawałek deski w zacisk i wypychałem cylinderki małym kompresorkiem. U mnie autofren śmiga od roku, ale jak będzie dalej zobaczymy. Zaopatrz się w ATE Bremszylinder do tłoczków.
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 10 Jun 2015, o 23:24
by rey
Płyn był wymieniany przy okazji montażu instalki LPG, w zbiorniczku była niezła zupa

Spodziewałem się po tym zabiegu jakiejś poprawy skuteczności hamowania. Nie mam porównania, ale wydaje mi się, że hamulce są słabe, chyba, że tak w autach z ASB ma być.
W ATE Bremszylinder oczywiście się zaopatrzę

Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 10 Jun 2015, o 23:58
by maniek_ls400
owczar wrote:Bez odpowietrzania się nie obędzie. Ja bym przy okazji zmienił płyn hamulcowy, bo w sumie nie wiesz ile ma lat.
Ja wkładałem grubszy kawałek deski w zacisk i wypychałem cylinderki małym kompresorkiem.
Można zacisnąć przewód francuzem z okładzinami gumowymi, ale powietrze i tak wejdzie w odcinek od francuza do zacisku (zacisk też będzie napowietrzony).
Co do wyciągania tłoczków - złapałem żabą przez gumę i kręcąc chwilę każdy z nich się poddał. Zaciski do piaskowania, zestawy naprawcze z ASO, polerka tłoczków, malowanie zacisków i hebelki były zdecydowanie lepsze.
Zdjęcia z operacji wrzucałem na forum (znalazłem

)
https://plus.google.com/photos/10292827 ... banner=pwa
https://plus.google.com/photos/10292827 ... banner=pwa
Zostało mi trochę oryginalnych gumek w tym osłon prowadnic - jeśli potrzeba to za przysłowiowy 4-pak mogę się z nimi rozstać (PW).
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 12 Jun 2015, o 21:46
by rey
http://m.youtube.com/watch?v=vmhZ0Smo9b8
Połączenia kontaktowe piasta-tarcza smarują jakimś specyfikiem. Rzeczywiście pod tarczą potrafi pojawić się dywan rudej, który po wielokrotnym demontażu może powodować wibracje podczas hamowania - co to może być za pasta?
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 12 Jun 2015, o 22:19
by owczar
Nic tam nie dawaj....
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 13 Jun 2015, o 09:34
by ghostmateus
owczar wrote:Nic tam nie dawaj....
Owczar ma racje. Powierzchnie tarczy i piasty gdzie dochodzi do styku muszą być wyczyszczone na błysk (bez rdzy i innych zanieczyszczeń. A gdy posmarujesz którąś powierzchnię czy to smarem miedzianym czy inną pastą

tarcza podczas montażu nie równo siądzie i wtedy od samego początku będzie zalążek bicia tarcz przy hamowaniu i problem tylko będzie narastał.

Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 13 Jun 2015, o 10:51
by rey
Nie upieram się na smarowanie połączenia piasta-tarcza. Widziałem korozję na tarczy w moim Lexie, oglądałem filmy z wymiany klocków/tarcz, jedni smarują/zabezpieczają przed korozją inni nie, stąd moje pytanie.
Re: GS 430 MKII swap hamulców.
Posted: 13 Jun 2015, o 11:29
by owczar
Producent tarcz zabrania smarowania pod groźbą utraty gwarancji.