http://tablica.pl/oferta/lexus-is200-ko ... 20d2dd4248
co do tego kompresorkowego to ogladalem go(co prawda na szybko) i mocno napalony bylem ale mimo to czar prysl
to zaczne od wygladu :
przedni zderzak inny odcien i uszkodzony and opadniety troche do dolu szczeliny masakra:P ale do ogarniecia, troche i maska tez ,lewa przednia lampa mocno przetarta (nie wiem czy da rade spolerowac)
lewy blotnik (patrzac od przodu ) nie nadaje sie do malowania ,chyba zeby ho mocno wyklepac i pare cm szpachli (wgniotki wielkosci piesci) ,nie pamietam czy tez drzwi nie zachaczone .
Z tyly peknieta lampa i chyba zderzak (na zdjeciach nie ma tego )
auto bylo mocno uwalone wiec nie widzialem wszystkiego napewno
A zdjecia tak zrobione ze nic nie widac^^na zywo to duzo gorzej wyglada
Pan mi powiedzial ze w zimie i w deszcz nim nie jezdzi... i powiem ze na takich oponach tez bym w deszcz nie jezdzil ,opony odrazu out
Zawieszenie podobno bylo jakies super twarde teraz orginalne i uwaga - pierwszy raz sie spotykam : sprezyny spiete jakimis zapinkami ze jest obnizony i to sporo
Srodek to tez porazka buda niby ma 211 tys a wyglada jak by miala 300+ . Kierownica i galka mocno wytarte (pan dodal ze kiera 50zl kosztuje ,no ale to km nie odejmie) na fotelach welur wytarty z tylu tez fredzelki pod dupka powstaly .
Co do silnika ciekawa sprawa Mowil ze wymienil na inny bo w starym byl pasek zerwany i podal ze ten nowy ma 140kkm ( a w ogloszeniu ostatnio dodal ze ma 130kkm)
wyciek z pod pokrywy (twierdzi ze mial uszczelke wymienic)
Co do pracy silnika nie wiele wiem bo czasu nie mial i raz mnie przewiozl no ale za krotko zebym mogl cos wiecej napisac
kompresorek fajny dzwiek ma i nawet wciska w fotel tylko zastanawia mnie jedno czemu ta rurka od niego jest spawana na kazdym zdjeciu byly jednolite wygiete rurki a tu jakis ulep?
PAn mowil ze jedzie do 220 i nie chce wiecej i cos sugerowal na dyfer czy cos tam ... nie pamietam
tez szepnal ze linka od kompresorka chyba do wymiany bo cos mu tam raz spadla ale tez nie wiem o co dokladnie chodzi
Gaz niby mu znajomy zalozyl (butla od jego starego auta) niby staga ale ciekawe co tam siedzi i jak zrobione
powiedzial ze 4 miesiace jezdzi a jeszcze nie wystrojony
I pokazal mi zdjecie jak na 2 bokiem pali gume (wiec dobrze upalany byl:P)
w tydz zszedl z ceny 2k
samego kompresorka nie sprzeda bo wie ze mu wtedy ten ulep nie zejdzie
raczej typowy handlowiec:P
Ja sobie odpuscile choc napalony na kompresor jestem zbyt duzo niewiadomych
ALe jak ktos sie zna z lublina zeby ocenic silnik i reszte to chetnie bym go jeszcze raz obejrzal bo musze sie jeszcze przejechac to moze nabiore checi na jego odbudowe:)