Lexus - Forum

"Samochód kupiony w salonie Lexus Szczecin 10.05.2011r. Przez 9 lat w jeden rodzinie i serwisowany w w wyżej wymienionym ASO. Ja po zakupie samochodu czyli 69 tyś zrobiłem taki pakiet startowy: wymiana świec NGK, jak świece to odrazu uszczelki kolektora dolotowego bo i tak trzeba go zdjąć do wymiany świec, świeży olej do skrzyni wraz z filtrem i uszczelka, no i oczywiście serwis olejowo/filtrowy. Zawieszenie i cały spód diagnosta stwierdził że jak nowy. Olej w dyferencjale wymieniany przy przebiegu 50 tyś jeszcze w ASO Lexus w Szczecinie, tak samo tarcze i klocki. Całą historię wraz z wydrukami z ASO posiadam oraz drugi oryginalny pilot. Wizualnie środek jak i lakier są nie zniszczone, samochody u mnie są raczej traktowane jak coś więcej niż tylko urządzenie do przemieszczania sie. Zawsze myte przed domem w sposób "detailingowy" Taka troche pasja . Co do wad albo szukania czegoś na siłę to poprzednia właścielka ewidentnie nie lubiła się z krawężnikami ponieważ przedni zderzak od spodu oraz felgi noszą ślady przycierania. Nie są to rzucające sprawy ale wolę powiedzieć. Opony letnie nowe z tego roku, jedyne co to wypadałoby kupić zimówki. Lakierowana była powtórnie maska (ok 200um) w ASO. Reszta elementów oryginał w tym lampy szyby. Z tego co właścicielka mówiła to maske ktoś uszkodził.
"

+
"Witam.
-jest to wersja comfort czy średnia wersja. Pełna elektryka foteli kierownica bixenony skrętne bluetooth itd. Nagłośnienie podstawowe Pioneer naprawdę dobrze gra.
-samochod zakupiony jako nowy w salonie Lexus Kozłowski Szczecina. Na początku jeździła kuzynka tej pani, potem pani od której kupiłem. Czyli można powiedzieć 9 lat samochód byl w jednej rodzinie. Kupiłem przy przebiegu 67tys km w marcu tego roku.
-to jest pierwszy lift zmieniły się lampy z tyłu, z przodu są jeszcze klasyczne bez tych "łyżew"
- silnik suchy, po wymianie świec i przy okazji uszczelek kolektora dolotowego bo i tak trzeba ściągnąć. Więc na najbliższe lata nie trzeba nic ingerować w tym temacie. Wymieniać olej tylko co 10 tys km.
-środek zadbany, bez żadnych przetarc, z tyłu prawdopodobnie nikt nigdy nie jeździł.
- ciężko mi powiedzieć co to za materiał, trochę alkantara, trochę taki plusz miły w dotyku.
-tylko maska była powtórnie lakierowana

Samochód sprzedaje tylko z powodu budowy domu, ponieważ koszty niestety trochę mnie przerosły."

Osobiście wolałbym kupić starszą wersje w lepszym wyposażeniu (prawdopodobnie w mniejszych pieniądzach) niż płacić znacząco więcej za wersje poliftową. W tych pieniądzach to faktycznie warto dołożyć do is350, chyba że komuś nie zależy w ogóle na mocy.

A czy ktoś wie coś na temat tego egzemplarza?https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... llery-open
Wiem że przebieg nie mały ale przy tej technologii tj. wolnossącej benzynie i niezawodności Lexusa nie powinno to stanowić niepokoju. Oczywiście przy założeniu że poprzednich właścicieli stać było na to auto czytaj serwis bez Januszowych oszczędności

Pytałem o niego:

"Samochód w swojej historii miał szkody blacharskie. Wszystkie naprawy miały miejsce w ASO Lexus Szczecin. Pojazd regularnie serwisowany co 15 000 km zgodnie z zaleceniami producenta. Opony przód powoli będą kwalifikowały się do wymiany, natomiast tył jest w bdb stanie. Jeden komplet kół. Nie posiada zimówek. Pierwotnie samochód posiadał 16-calowe obręcze.
Pozdrawiam"

"Proszę o podanie propozycji z Pana strony. Przedstawimy ją właścicielowi."

(na pytanie co z ceną, bo mam daleko bardzo)

Więc.. nie kupiłem tego.
Kupiłem prestige 2006, glacier frost, za 32.
Ale dokupiłem opony nowe, tarcze, itd.

Dzięki.
P. S
Nie kupiłeś go z jakiegoś konkretnego powodu czy nie chciałeś wydawać tyle kasy.

W takiej kasie to szukałbym starszego is350.

miałem mówionego ladnego u całkiem is350 za okolice 48, ale jednak trochę rozsądkowo podeszłem i kupiłem 250 tańsze.

Wiec takie pieniadze za 250 to musi byc jakis rodzynek już, moze f-sport czy coś.. nie taki "classic" (o ile dobrze rozpoznaje)

Witam, czy zna ktoś tego handlarza lub oglądał to auto?

https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... c2a72c7d12

Prosiłbym też o poradę i opinie co myślicie o tym egzemplarzu ponieważ mam do gościa spory kawałek drogi.

ps.czy po vinie zweryfikuje w ASO przebieg jakkolwiek?

banny wrote:W takiej kasie to szukałbym starszego is350.

miałem mówionego ladnego u całkiem is350 za okolice 48, ale jednak trochę rozsądkowo podeszłem i kupiłem 250 tańsze.

Wiec takie pieniadze za 250 to musi byc jakis rodzynek już, moze f-sport czy coś.. nie taki "classic" (o ile dobrze rozpoznaje)

Banny Dziękuję ci za radę Dziękuję również za to że pomogłeś w opisywanym modelu natomiast reprezentujesz jakże odmienne podejście do kupowania auta do mojego i wydaje mi się że bardzo patologiczne. Pamiętaj o tym że najdroższe modele reprezentują w większości najwyższą jakosc i przepraszam ale kupowanie 350 za 48 to nie będzie dobry model który po prostu będzie autem Daily z Lexusoswską bezawaryjnością. Dodatkowo pamiętajmy o tym że auta już mają swoje lata i najmłodsze można kupić właśnie z roku 2012. w przypadku aut japońskich jest to bardzo ważny czynnik ponieważ wszystkie modele japońskie mają bardzo słabe zabezpieczenie antykorozyjne i wiek może zrobić już swoje. poza tym nie ukrywam że modele po face liftingu wyglądają dużo świeżej niż te przed. Zawsze kupujac auto wybieram tylko wśród tych najdroższych ponieważ wiem że to są najlepsze modele występujące na rynku. Pozdrawiam

Przykro mi ale jesteś w bardzo dużym błędzie. No cóż, ktoś najdroższe rzeczy musi kupować

gmiter wrote:Przykro mi ale jesteś w bardzo dużym błędzie. No cóż, ktoś najdroższe rzeczy musi kupować

Ludzie stają się coraz bardziej świadomi w wielu kwestiach ale kultura techniczna u nas w Polsce nadal jest patologiczna. Niestety głównym powodem jest bieda oraz wrodzone kombinatorstwo.
https://youtu.be/GaZjooEYUJQ