GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

[Palladinum]

Cześć, rozglądam się za Lexusem GS i tu nasuwa mi się pytanie o bolączki tego modelu oraz, czy lepiej kupić polifta, czy przedlifta, czy może w tym modelu nie ma różnicy jeśli chodzi o tzw. choroby wieku dziecięcego?

Słyszałem natomiast, że w 3GR jest problem z nagarem przez bezpośredni wtrysk i były na to akcje serwisowe, czy to jest duży problem w tym modelu, czy raczej sporadyczne przypadki? Jeśli chodzi o V8, to 3UZ znam dobrze i wiem, że nie ma się czego bać, ale jak jest z 1UR?

Są jeszcze jakieś bolączki w tym modelu, o których warto wiedzieć przed zakupem? Spalanie mnie nie przeraża, chyba, że mocno przekracza 20l.

[zender]

Witam
Część chorób wieku dziecięcego niestety trwa w modelach GSIII do końca produkcji inc 450h. Jedyny plus jest taki ze jest ich mniej niż w innych autach. Duzo info jest tutaj na forum poczytaj a znajdziesz odpowiedzi na większość pytań. Co do nagaru pierwsze słyszę co do akcji serwisowych na ów problem tym bardziej.

zender

[rey]

Czy silnik w samochodzie z tego ogłoszenia przyjmie bezproblemowo gaz?
http://olx.pl/oferta/lexus-gs-300-CID5-ID7b7Op.html

Oglądał ktoś może już ten samochód?

[Yarecki]

Czy silnik w samochodzie z tego ogłoszenia przyjmie bezproblemowo gaz?
http://olx.pl/oferta/lexus-gs-300-CID5-ID7b7Op.html

Oglądał ktoś może już ten samochód?

Nie przyjmuje

[zender]

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/t ... liwa/9y7wj
http://www.gcautogaz.pl/i-4-WTRYSK-BEZP ... STELLA-DPI

czy aby napewno NIE

[rey]

Oglądałem dzisiaj ten samochód, nie mam jednak wiedzy, żeby snuć jakieś teorie na temat stanu tego pojazdu. Napiszę tylko, że lakierowany powtórnie cały prawy bok oraz lewy tył. Nad tylnymi lewymi drzwiami na belce dachowej jakaś kosmiczna ilość szpachli, miernik pokazywał wyniki w milimetrach. Plusem jest obecność serwisowania w Lexusie.
Jaką grubość lakieru mają fabryczne powłoki w lexusach?

Jaka jest realna wartość tego samochodu? Ogólnie wydaje się być wart uwagi, głównie ze względu na historię serwisową. Na słupkach i wewnątrz drzwi oraz progach grubość lakieru ok 100 mikrometrów - fabryczna.

Są jeszcze dwa GSy w sieci, jeden czarny z podejrzanie niską ceną 26.900zł, drugi srebrny prawie od nowości w kraju w cenie 52000zł, ale przebieg wybitnie niski.

http://otomoto.pl/C34860255.html

[owczar]

Na pewno nie można założyć lpg do GS300 mkiii. Pompy wysokiego ciśnienia do tego silnika, nawet gdyby były dostępne to ich cena by zabiła.

[micrus]

Akcja serwisowa dla gs 300 w związku z nagarem była w usa, a to głównie dlatego, że mają tam paliwo 91 oktanów. W Polsce, o ile auto nie służy tylko so jeżdżenia po mieście, problemu być nie powinno. W każdym razie u mnie, po 155k nie ma.

Są jeszcze dwa GSy w sieci, jeden czarny z podejrzanie niską ceną 26.900zł, drugi srebrny prawie od nowości w kraju w cenie 52000zł, ale przebieg wybitnie niski.

http://otomoto.pl/C34860255.html

Weź pod uwagę, że ktoś go musiał sprzedać w usa jak był prawie nowy. Czemu ktoś sprzedaje prawie nowe auto tracąc na tym kupę kasy? Ano zazwyczaj dlatego, że auto miało dzwona na tyle poważnego, że właścicielowi nie opłacało się go już naprawiać (albo raczej ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą).

[rey]

Czy silnik w samochodzie z tego ogłoszenia przyjmie bezproblemowo gaz?
http://olx.pl/oferta/lexus-gs-300-CID5-ID7b7Op.html

Oglądał ktoś może już ten samochód?

Nie przyjmuje

I tutaj pojawia się problem. Nie wiem jak gość traktuje pedał gazu i jakie trasy pokonuje, ale ostatnie średnie spalanie pokazało 12.7l. Z uwagi na to, że to zima i mrozów trochę było wynik przyzwoity. Wspominał o systemie, który odcina pracę dwóch cylindrów przy jednostajnej pracy silnika na trasie, zużycie paliwa przy prędkościach autostradowych polskich schodzi wtedy poniżej 9l.

Prawy bok naprawiany był rzekomo 8 lat temu w Niemczech - nie widać oznak korozji. Lewy tył robiony w Polsce kilka lat temu, na nadkolu niewielkie purchle -do malowania.
Faktura zakupu dwulatka w Niemczech na kwotę 32 tys. EURO to trochę mało jak na opcję wyposażenia prestiiige, w końcu koszt nowego oscylował ok 60 tys., co może świadczyć o dość poważnej naprawie. Grubość lakieru 140 mikrometrów to też chyba nie oryginał, w maździe na niemalowanej części nadwozia mam wszystkie elementy poniżej 100 mikrometrów i tutaj pojawiają się największe obawy - co tam siedzi pod tym lakierem??? Szpachla na samochodzie od dealera to brak wymiany elementów, ale wskazania 1300 mikrometrów na na naprawianych elementach to już nie były lekkie zarysowania.

[micrus]

Wspominał o systemie, który odcina pracę dwóch cylindrów przy jednostajnej pracy silnika na trasie, zużycie paliwa przy prędkościach autostradowych polskich schodzi wtedy poniżej 9l.

Prawy bok naprawiany był rzekomo 8 lat temu w Niemczech - nie widać oznak korozji. Lewy tył robiony w Polsce kilka lat temu, na nadkolu niewielkie purchle -do malowania.
Faktura zakupu dwulatka w Niemczech na kwotę 32 tys. EURO to trochę mało jak na opcję wyposażenia prestiiige, w końcu koszt nowego oscylował ok 60 tys., co może świadczyć o dość poważnej naprawie. Grubość lakieru 140 mikrometrów to też chyba nie oryginał, w maździe na niemalowanej części nadwozia mam wszystkie elementy poniżej 100 mikrometrów i tutaj pojawiają się największe obawy - co tam siedzi pod tym lakierem??? Szpachla na samochodzie od dealera to brak wymiany elementów, ale wskazania 1300 mikrometrów na na naprawianych elementach to już nie były lekkie zarysowania.

Jakieś konkretne zielsko gość przypala Gs300 nie ma odłączanych cylindrów. Ale co do spalania mogę potwierdzić. Ostatnio trasa 500 km po autostradzie i pokazał na kompie 8.8 litra, czyli jakieś 9.5 w realu. Jadąc spokojniej poniżej 9 da się zejść. A było wtedy -8°C. Ale w mieście na krótkich odcinkach już spokojnie po 14.

1300 to jest bardzo słabo przeprowadzona naprawa blacharska z masą szpachli. 140 to raczej oryginał.