Page 13 of 14
Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 00:20
by klexus
Raczej J95
Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 09:42
by forest
ale lexa sprzedałeś czy zostawiłeś go - na miasto?

Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 10:19
by klexus
do sprzedania
Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 14:43
by Travis
a może jakiś GX lub LX?

w LC wkurzają mnie beznadziejne fotele (niewygodne) oraz trzeszczące i telepiące się plastiki w środku. Tak to spoko.

Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 15:43
by Dawid0ss
Mi spokojnie wystarczyłby IS350. Nie potrzebuję dużego auta. W każdym razie na pewno wolałbym coś z Europy, a nie z Ju Es Fuckin Ej
Pzdr
Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 20:48
by carinus
klexus wrote:Dawid0ss wrote:klexus wrote:ja przesiadam sie do Land Cruisera heheheh
What da ... ?!

fajne tereny mam blisko siebie gdzie latem spędzam sporo czasu niestety Gs tam nie dojedzie to raz, a dwa spotykać się na parkingu raz w roku po to żeby postać przy aucie

,
A tu każdej porze dnia czy nocy wsiadam w Toyke i lecę na noc polatać bo górkach przy grilu gdzie jest kupa zabawy i śmiechu.
Nie mam na myśli bawić sie w typowy off road, ale w coś żeby pobyć na świeżym powietrzu ze znajomymi a nie siedzieć i czekać na zlot gdzie jak jednemu pasuje to drugi ma umówioną wizytę u weterynarza na kastrowanie kota.
Ciebie tez widzę że dopadła choroba terenowa.LC to chyba kompromis między komfortem i mozliwościami w terenówce.Polecam taką zabawe w której niekoniecznie trzeba topić auto po klamki w błocie.
Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 22:08
by forest
choroba

mam nadzieje że mnie szybko nie dopadnie... choć zawszę mówię że jak "zdziadzieje" to przesiądę się na SUVa Infini FX
a Wy co... starzejecie się?!

Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 23:00
by MPower
Co do Infinity FX - ostatnio bardzo się zdziwiłem oglądając FX'a, a jak się okazało to już nie FX tylko QX70

Re: Co po lexusie....
Posted: 23 Jan 2014, o 23:16
by LinkPL
Przygoda terenowa zaczyna się od pierwszej przejażdżki. Potem chcesz więcej i więcej ... wiem coś o tym ... aż jedziesz na kolejny rajd i więcej nie chcesz jeździć. Bo na rajdzie widziałeś ludzi, którym nie chodzi o zabawę, o rywalizację, tylko o pierwsze miejsce. A wtedy wszystko to co lubiłeś w rajdach off roadowych przestaje mieć znaczenie. I już nie jeździsz w rajdach, tylko przychodzi sobota, niedziela - wsiadasz w maszynę i jedziesz ... dla samego siebie, bo lubisz klimat, cel i przeszkody zupełnie inne niż w normalnych świecie
Pozdrawiam
Link
Re: Co po lexusie....
Posted: 26 Jan 2014, o 10:20
by mikrus
Widzę, że nie jest to zależne od wieku

Ja choruję na 4x4 od jakiegoś czasu, ale na razie myślałem o pseudo terenówce typu RX300, albo Chrysler Pacyfica z tym, że wiadomo, przepaść między tymi autami jest duża. Z drugiej strony chciałbym GS mk2 więc zobaczymy jak to się wszystko dalej potoczy
