Lexus - Forum

Wielebny wrote:Czy jest możliwość aby ktoś z was podjechał (bo ma blisko) i zobaczył ten egzemplarz dla mnie?
http://moto.allegro.pl/lexus-gs-300-199 ... 49422.html

Zadzwonię do gościa jutro. Jeśli nie będzie to mega daleko ode mnie (awersja do jazdy w korkach) to podjadę z cyfrakiem i obejrzę na tyle ile się da.

Z góry dziękuje.

http://moto.allegro.pl/super-lexus-gs30 ... 95290.html


Co myslicie o tym Leszku 1 generacja bardziej mi sie podoba niż 2

Wersja na szmatach i bez grzanych siedzen, ale ciagle wyglada ciekawie, jezeli wszystko bedzie ok z instalacja gazowa to warto, no i sluszny kolorek, reszte jak bedziesz chcial to mozna pozmieniac

Wielebny wrote:Czy jest możliwość aby ktoś z was podjechał (bo ma blisko) i zobaczył ten egzemplarz dla mnie?

Pytanko z innej mańki. Również jestem z Bydgoszczy i mamy spore obawy co do Lexa, głównie z powodu możliwości serwisowania. Nie wyobrażam sobie jeżdżenia do Poznania czy Gdańska w przypadku awarii. Jest w Bydgoszczy jakiś serwis, który obsłuży takie auto? Dzwoniłem do Toyoty na Jana Pawła II, ale tam to olej zmienią, a z klockami może być kłopot; komputer ponoć również obsłuży tylko Toyotę (w co nie chce mi się wierzyć, chyba, że potrafi ale jest to zablokowane)...

samael-23
wiesz nie rozumie czemu wlasciciel jest z piaseczna a auto stoi na krakowskich blachach, mam identyczny model i z tego samego roku więć wiem ze z blacharką nie ma problemu i też bardziej mi sie podobal mk I niż mk II ale decyzjia należy do Ciebie.

[quote="passat1978"]samael-23
wiesz nie rozumie czemu wlasciciel jest z piaseczna a auto stoi na krakowskich blachach,

ponieważ bardzo możliwe że w wydziale komunikacji jest burdel i trzeba czekać 4 g. w kolejce.

Tak jest u mnie

passat1978 wrote:samael-23
wiesz nie rozumie czemu wlasciciel jest z piaseczna a auto stoi na krakowskich blachach, mam identyczny model i z tego samego roku więć wiem ze z blacharką nie ma problemu i też bardziej mi sie podobal mk I niż mk II ale decyzjia należy do Ciebie.

Przeczytaj opis -dostał w rozliczeniu więc ma to auto na handel i nie zamierza wydawać kasy na przerejestrowanie skoro chce go opchnąć.
Poza tym, że na jednym ze zdjęć w tle jest trupiarnia aut i obawiałbym się jedynie, że jest naprawiany z takiego stanu to opis ma całkiem wiarygodny poza niskim przebiegiem jak na 18letnie auto.. No i dlaczego ktoś wymienia silnik w lexsie - padają te 3.0 ?

może to wina poprzednich włascicieli nie dbali i stalo sie cos po zakupie. Taki przypadek ja miałem w swoim aucie. Bylem nim przed zakupem na stacji diagnostycznej i było ok. Zdażyłem wymienic pasek, płyny, wymienic instalacje na sekwencyjna wymienić świece kable i coś walnelo w silniku i po zawodach. trzeba go było wymienić bo naprawa podobno była nie opłacalna. Niewiedzieć czemu, ale słyszałem że silniki są nie do zdarcia jeśli sie reg serwisuje

Maciej Loret wrote:

Wielebny wrote:Czy jest możliwość aby ktoś z was podjechał (bo ma blisko) i zobaczył ten egzemplarz dla mnie?

Pytanko z innej mańki. Również jestem z Bydgoszczy i mamy spore obawy co do Lexa, głównie z powodu możliwości serwisowania. Nie wyobrażam sobie jeżdżenia do Poznania czy Gdańska w przypadku awarii. Jest w Bydgoszczy jakiś serwis, który obsłuży takie auto? Dzwoniłem do Toyoty na Jana Pawła II, ale tam to olej zmienią, a z klockami może być kłopot; komputer ponoć również obsłuży tylko Toyotę (w co nie chce mi się wierzyć, chyba, że potrafi ale jest to zablokowane)...

Kolega ze studiów który miał swojego czasu IS250 na naprawy i przeglądy jeździł do ASO Toyoty w Toruniu.