0W20 jest bardziej EKO i na tym producentom zależy.Silnik ma mieć mniejsze opory wewnętrzne co przekłada się na mniejsze spalanie i w efekcie mniejsze normy emisji spalin.
Jeśli ktoś tylko zgłębiał temat olei bardziej to wie,że olej o lepkości 20 przy 100"C nie zapewni ochrony silnikowi ze względu na bardzo cienki film smarny.Piszecie,że do hybrydy jest ok ale czy Wasze silniki nie kręcą się do 5 czy 6 tyś obr.na min. ? Tym bardziej przy CVT są obroty wysoko trzymane.
Lepkość zimowa 0W jest OK.Chodzi o to aby zaraz po rozruchu silnika w jak najkrótszym czasie olej został rozprowadzony po całej magistrali.
Interwał wymiany oleju silnikowego jest dość elastyczny. Producent zaleca wymianę co 15 tysięcy kilometrów lub mil ale przecież trzeba pamiętać, że wciąż jest po bezpiecznej. Kierowcy różnie jeżdżą. Jeden garażuje auto i dojeżdża autostradą na 6:00 do roboty i nie stoi w korkach. Drugi wozi trójkę dzieci do trzech różnych szkół i wszystko odbywa się w gęstym ruchu ulicznym. Czy obaj mogą jeździć na jednym oleju przez 15 tysięcy kilometrów? Pierwszy spokojnie może przejechać 20 tys. a drugi lepiej żeby wymieniał olej co 10 tys. km. Dobrze jest przeczytać instrukcję obsługi naszego auta. Tam często znajdują się zalecenia dotyczące eksploatacji w trudnych warunkach.
Co co ekologiczności oleju silnikowego... Olej silnikowy prawie zawsze jest pochodną ropy naftowej, a to jest daleko od bycia eko

Chyba tylko Shell robi oleje w technologii GTL (gas to liquid) z gazu ziemnego, ale to też jest odpad niebezpieczny po zlaniu z silnika.
Oleje o niższej lepkości faktycznie wpływają na niższe straty energii w silniku i niższe spalanie. I to cieszy. Czy cieńszy film olejowy oznacza gorszą ochronę silnika? Niekoniecznie. Jeśli silnik został zaprojektowany do pracy na takim oleju, lub olej został zaprojektowany dla tego silnika to nic złego się nie stanie. Właśnie hybrydy są doskonałym przykładem na to, że olej o niskiej lepkości sprawdza się doskonale. Jeśli chodzi o lepkość oleju, to onaczenie informuje nas tylko o klasie lepkości nic nie mówi o samej lepkości. Warto porównać oleje tego samego producenta w różnych klasach lepkości i zwrócić uwagę na istotne parametry oleju.
0W20 wskaźnik lepkości 181 lepkość w 100st.C 7,8 pompowalność -40 st.C 10000 temp płynięcia -42
0W30 wskaźnik lepkości 179 lepkość w 100st.C 10,5 pompowalność -40 st.C 17400 temp płynięcia -60
0W40 wskaźnik lepkości 185 lepkość w 100st.C 13,5 pompowalność -40 st.C 31900 temp płynięcia -42
Wskaźnik lepkości świadczy o jakości oleju. Jak widać różnica lepkości pomiędzy SAE20 a SAE40 jest dość znaczna. Można przyjąć, że ten drugi ma dwa razy większą lepkość w 100st.C. Ciekawe jest to, że wszystkie te oleje są w klasie 0W ale tylko 0W30 ma bardzo niską temperaturę płynięcia. Czy warto się do niej przywiązywać? Pewnie, że nie bo to 0W20 ma najlepszą pompowalność przy -40 st.C
Jak widać trzeba umieć "czytać" olej i zdawać sobie sprawę do jakiego silnika chcemy go wlać i w jakich warunkach eksploatować. Głupio byłoby lać do silnika wymagającego oleju 0W20 olej 0W40, który ma dwa razy większą lepkość i trzy razy gorszą pompowalność. Taka zmiana może wyjść tylko na gorsze silnikowi. Olej będzie podlegał szybszej degradacji a silnik zwiększonemu zużyciu.
Nie ma co kombinować z doborem oleju bo można się wpędzić w kłopoty. A jak wam mechanik będzie doradzał to zapytajcie go czym się różni gęstość oleju od lepkości oleju. Albo jeszcze lepiej, czym różni się oś od wału
