Lexus - Forum

wojtekS
Trochę żle zinterpretowałeś te interwałki bo ...tu nie chodzi tylko o lexa ale tez inne marki aut gdzie w usa zaleca się wymianę oleju co około 5k.mil a to daje około 8k.km. i to jest taka średnia. Tak więc jak będziesz używał auta "ostro" to zaleca Ci co 4k-5k.km.jak normalnie to pewnie coś koło 10k.km. jak nie lepiej.

Do tego wkleiłeś stronki będące reklamą warsztatów więc chyba logiczne jest iż im częściej wymieniasz olej tym dla nich lepiej
Dla mnie dla normalnych aut i przy używaniu oleju zgodnego z zaleceniami wymiana co 10-12k.km. jest optymalna.

Taka ciekawostka w temacie (dla kumajacych jezyk):


https://m.youtube.com/watch?v=3G1nmhSZvN0

kurcze ale dziwnie. jestem ciekaw dlaczego akurat 10w-40? kto na takie coś wpadł...
Ja kupiłem z polskiego salonu mam już 105k nalotu i serwis zawsze lał 0W-20

Rolex wrote:kurcze ale dziwnie. jestem ciekaw dlaczego akurat 10w-40? kto na takie coś wpadł...
Ja kupiłem z polskiego salonu mam już 105k nalotu i serwis zawsze lał 0W-20

to sprawdź jeszcze czy wymieniali olej w skrzyni

Ten ma niestety ale żywotność 60 tyś / 4 lata według producentów.

pss ooo dzięki kolego, zapomniałem o tym sprawdzę w historii i jak co to od razu zmieniam, jeszcze raz dzięki nwm jak mogłem o tym nie pomysleć xD

Rolex wrote:pss ooo dzięki kolego, zapomniałem o tym sprawdzę w historii i jak co to od razu zmieniam, jeszcze raz dzięki nwm jak mogłem o tym nie pomysleć xD

no tego właśnie ASO nie robi.

A jednak te oleje dożywotnie to nie są i na Liqui Moly jest podobnie jak książce lexusa:
Kontrola 60000 km/ 48 mies.
i w trudnych warunkach
Kontrola 45000 km/ 36 mies. - Wymiana 90000 km/ 72 mies.

Więc tak za pewne te 60 tyś to dobra opcja dla tych co mocno dbają, a przy 90 tyś to już wypadało by

Przypadkowo trafiłem: https://www.facebook.com/53687461314505 ... 645881945/

Jednak to się zużywa: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5EA5DF01

Właśnie kupiłem NX300h z przebiegiem 224 000 km. Do ok 190k auto serwisowane było w ASO i zalewany 0W20. Później 10W40 w serwisie specjalizującym się w hybrydach. Sprzedający zdecydował się na taką lepkość ze względu na pokonywane długie trasy, duży przebieg silnika i opinie na forach/specjalistów.

Na początku byłem przerażony i myślałem żeby od razu po zakupie zrobić płukankę i wrócić do 0W20 ewentualnie 5W30. Ale po przeczytaniu tego artykułu już sam nie wiem czy tak zostawić i czy faktycznie 10W40 ma sens:

https://www.google.com/url?sa=t&source= ... huQDlOY29a

Musisz sobie sprawdzić jakie oleje dopuszcza producent, najlepiej na różnych rynkach na przestrzeni lat. Bo wiadomo że w EU razem z normą Euro6 albo wyżej najlepiej jak byś lał eco wodę do silnika ale ten sam silnik w zależności od rynku może mieć inne zalecane oliwki.
Jeżeli ktoś lubi cisnąć na autostradzie a producent dopuszcza takie parametry to czemu nie.

P.s.

W jednym z moich aut producent sugeruje 5w30 ale...do jazdy zgodnej z przepisami w dedykowanym kraju.

Ja używam 5w50 bo serce by mnie bolało jak bym nalał 5w30

Przy hybrydzie,która często gaśnie i nagle wkręca się na wysokie obroty olej powinien być szybko pompowalny czyli mniej lepki. Dlatego powinien być olej 0W lub max 5W ,który zmniejsza tarcie przy tzw.zimnych startach. Na YT jest porównanie.Możesz zobaczyć jaki glut się robi w ujemnych temperaturach z oleju 10W.