Lexus - Forum

Jest to jednak lipa żeby w takim aucie zżerało tłumiki tak szybko.. Ja na razie załatałem, jak się posypie pewnie kupię te polskie zamienniki, szkoda kasy na oryginały.

też już jestem po łataniu - oba - nieco ponad 170tyś km
trzeba będzie niedługo coś pomyśleć

U mnie decyzja była prosta, pacjent nie nadawał się już do leczenia i trzeba było operować

Tłumiki były naprawiane już wielokrotnie, gdzie się nie dotknęło to coś odpadało. Nie wiem o co chodzi, ale zakład naprawy tłumików, w którym gościłem już kolejny raz stwierdził że takie rzeczy nie powinny się dziać w 11 letnim samochodzie.

Końcowe tłumiki kupione w Peśla, łącznie wyszło 490 zł za oba z przesyłką - myślę że cena bardzo uczciwa. Jak coś to zamawiajcie bezpośrednio za pobraniem, a nie przez Allegro bo tak to jeszcze muszą sobie liczyć za prowizję. Cała reszta została wyspawana od nowa, ale nie z nierdzewki - więcej niż 5 lat auto ze mną nie będzie, a różnica była 500 zł do 2000 zł za środkowe tłumiki z kwasówki. Myślę, że te zrobione przez zakład i tak wytrzymają więcej niż oryginały...

Kilka zdjęć w załączniku, stare wydechy były tak skorodowane, że wystarczyło puknąć młotkiem, a całość się posypała do środka, tragedia. Teraz jest cichutko, nic nie słychać wydechu - tylko silnik, na zewnątrz stojąc za autem też jest bardzo cicho.







a to Peśla, jeszcze w paczce



Środkowe tłumiki trzeba było robić na wymiar, bo zamienników nie ma - Peśla też nie ma. Aha i całość wyszła chyba 1/5 czy 1/8 ceny za oryginalne części. Foty już na aucie zrobię później jak będzie jasno i ładna pogoda

Odgrzeje temat
Kupiłem te z allegro i miałem chyba dużego pecha. Tłumiki to zwykłe standardowe wydechy niby przystosowane do Lexusa. W moim wypadku nie pasowały i gość dopasowywał mi je kilka godzin. Praktycznie zrobił tam wszystko od nowa. To samo można zrobić kupując zwykłe wydechy i końcówki. Wyjdzie jeszcze taniej

gliszek wrote:Odgrzeje temat
Kupiłem te z allegro i miałem chyba dużego pecha. Tłumiki to zwykłe standardowe wydechy niby przystosowane do Lexusa. W moim wypadku nie pasowały i gość dopasowywał mi je kilka godzin. Praktycznie zrobił tam wszystko od nowa. To samo można zrobić kupując zwykłe wydechy i końcówki. Wyjdzie jeszcze taniej

Piszesz o Peśli?

Ja zdecydowałem się na Peślę i jest cicho. Dopasowanie niestety nie było idealne, jeden z tłumików ma mocowania przyspawane zbyt nisko i przez do końcówka rury wydechowej dobija do zderzaka. Oryginalne pewnie nie mają tego problemu, są poza tym sprzedawane jako jedna część wraz z rurami i trójnikiem, ale cena 4,5x wyższa

MateoM wrote:U mnie decyzja była prosta, pacjent nie nadawał się już do leczenia i trzeba było operować

Tłumiki były naprawiane już wielokrotnie, gdzie się nie dotknęło to coś odpadało. Nie wiem o co chodzi, ale zakład naprawy tłumików, w którym gościłem już kolejny raz stwierdził że takie rzeczy nie powinny się dziać w 11 letnim samochodzie.

Końcowe tłumiki kupione w Peśla, łącznie wyszło 490 zł za oba z przesyłką - myślę że cena bardzo uczciwa. Jak coś to zamawiajcie bezpośrednio za pobraniem, a nie przez Allegro bo tak to jeszcze muszą sobie liczyć za prowizję. Cała reszta została wyspawana od nowa, ale nie z nierdzewki - więcej niż 5 lat auto ze mną nie będzie, a różnica była 500 zł do 2000 zł za środkowe tłumiki z kwasówki. Myślę, że te zrobione przez zakład i tak wytrzymają więcej niż oryginały...

Kilka zdjęć w załączniku, stare wydechy były tak skorodowane, że wystarczyło puknąć młotkiem, a całość się posypała do środka, tragedia. Teraz jest cichutko, nic nie słychać wydechu - tylko silnik, na zewnątrz stojąc za autem też jest bardzo cicho.







a to Peśla, jeszcze w paczce



Środkowe tłumiki trzeba było robić na wymiar, bo zamienników nie ma - Peśla też nie ma. Aha i całość wyszła chyba 1/5 czy 1/8 ceny za oryginalne części. Foty już na aucie zrobię później jak będzie jasno i ładna pogoda

Po jakim przebiegu miałeś tłumiki w takim stanie ? Byłem dziś u tłumikarza w związku z buczeniem jakie się pogłębia przy przyspieszaniu między 2 a 2,5 ty obrotów. Mam przebieg 166 tys km. Fachman stwierdził że lewy tłumik jest spruchniały od góry a prawy ma już dziurkę od spodu (nawet woda z niej kapała jak się popukało). Zdecydowałem się na zestaw od Peśli, zobaczymy jak to wyjdzie. Dzwoniłem dziś do niego, wygląda na to że wie co mówi i co oferuje.

W moim GS-ie tłumiki już wymienione na zestaw od Peśli. W aucie w końcu nastąpiła cisza .
Nestety, pewną wadą tłumików od Peśli jest to że nie pasują one idealnie jak oryginały, trzeba trochę przerobić cały układ. U mnie dwóch tłumikarzy zajmowało się wymianą i trochę im to zajęło aby wszystko ładnie zgrać . Prawy tłumik skracali na rurze dolotowej, obniżali wieszaki, rurki wylotowe obniżali też na gorąco.
Natomiast zdemontowane oryginały mają standardowo dziury od góry, ale ogólnie są mniejsze niż u MateoM w środku wszystko trzyma się kupy , rura Y jest jeszcze w dobrym stanie , w sumie to nadają się do naprawy. Jakby ktoś był zainteresowany, mogę odsprzedać. Zaletą tego rozwiązania jest to że po załataniu dziur trzeba tylko wykonać jeden spaw i można zakładać bez obawy że nie będzie pasować.

wymienione na nowe - po problemie - przeżyje auto
dodatkowo przepustnice otwierane na pilot - fajnie się drze po mieście

Pochwal sie ile taki wydech? Strasznie cicha ta moja 430

Thorgal1 wrote:




wymienione na nowe - po problemie - przeżyje auto
dodatkowo przepustnice otwierane na pilot - fajnie się drze po mieście

Odgrzebie i podepne sie z pytaniem. Rowniez mam problem z jednym dziurawym tlumikiem. Jaki koszt calosci w MGM z przepustnica? I jaki czas oczekiwania?