Page 2 of 3

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:26
by Miłosz
Moc z pojemności ! :D tu nie ma co sprawdzać bo byłaby katecheza tego tdika ;) A jak ktoś ma wątpliwości czy jego auto ma skisłe konie to zawsze można skoczyć na hamownie, albo pomierzyć RLem.

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:28
by Mały123
masz rację, potwierdzam, ale tu potrzeba autostrady.

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:34
by ledziu
Sądzę że to porównanie i tak był mało miarodajne ze względu na warunki i przypadkowość...
A co do faktów to nie ważne czy to był pastuch czy nie tylko liczy się sama technika czyli turbo/masa/skrzynia itd.
No i fakt że papierowe cyferki osiągów są dosyć śmieszne.
Jednakże Mały123 na drugi raz musisz umawiać się na ustawki albo mieć bardziej klarowne sytuacje bo często szczegół potrafi zmienić wynik o 180' :hobby:

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:36
by Kafecz
Mialem kiedys b5 fl 130 bph 4 motion. Byl troche dĺubniety. 1 i 2 byly tylko do ruszenia. Odpychal sie pieknie. Do dzisiaj jezdzi po Pułtusku. Ale liniowe przyslieszenie w moim obecnym pasuje mi lepiej :)

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:38
by Mały123
ledziu wrote:Sądzę że to porównanie i tak był mało miarodajne ze względu na warunki i przypadkowość...
A co do faktów to nie ważne czy to był pastuch czy nie tylko liczy się sama technika czyli turbo/masa/skrzynia itd.
No i fakt że papierowe cyferki osiągów są dosyć śmieszne.
Jednakże Mały123 na drugi raz musisz umawiać się na ustawki albo mieć bardziej klarowne sytuacje bo często szczegół potrafi zmienić wynik o 180' :hobby:

Wszyscy macie rację, ale to nie zmienia faktu, że byle pastuch może namieszać...

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:48
by Kafecz
Mnie ostatnio Focus ST chcial objechac i na checiach sie sie skonczylo.

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 3 Feb 2017, o 22:51
by kpk
Ostatnio gdzieś na FB widziałem jakiegoś tunera co wyrzeźbił ze zwykłego 1.5 (150ps)ecoboosta ponad 300 PS, więc nawet na zwykłego kompatka trzeba uważać :)

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 4 Feb 2017, o 00:08
by kpk
EDIT: mój post odnosi się do posta, która kolega v-tec usunął :(

Kto powiedział o ściganiu? Co najwyżej o przyśpieszaniu.
Natomiast w kwestii bezpieczeństwa, to zaufaj mi, bardzo o nie dbam.
Siara? Siara to jest np. wtedy gdy słyszę obok siebie drącego się 4 cylindrowca z wielkim tłumikiem, którego cała moc idzie chyba w to by wytworzyć dźwięk, a nie przyśpieszyć.

takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 4 Feb 2017, o 00:57
by One Fifty
A ja uważam, że trochę żenujące jest porównywanie się do aut pokroju VW lub innej masówki. Mogą mieć pierdylion kucy i milion niutków, nadal są jednak pospolitym badziewiem. (nie jestem posiadaczem Lexa, byłem jednak niejednokrotnie posiadaczem aut dla ludu - wiem o czym rozprawiam) Niech sobie nawet wyrabiają czasy na 1/4 mili i zostawiają czarne ślady przez pół miasta. Nigdy nie będą kojarzone z luksusem. Jakoś Phaeton nie odniósł sukcesu, a też był mocny.
Rozumiem, że każdy chciałby być najszybszy, najzgrabniejszy, najładniejszy, najseksowniejszy, najwygodniejszy. Lex ma to już w nazwie.
A co ma powiedzieć taki Volkswagen......? Sama nazwa wszystko mówi.
Reasumując: macie Panowie naprawdę fajne bryki i szkoda czasu na udowadnianie ich wyższości. Te małe zwinne japońskie rączki nie to miały na celu tworząc Wasze auta. :-)

Pozdro

PS. W moim poście nie ma ani grama krytyki. Wszystkie stwierdzenia są wyłącznie moim prywatnym punktem widzenia. ;-)

Re: takie spostrzeżenie lex vs. VW

Posted: 4 Feb 2017, o 01:14
by V-TEC
Zgadzam się z kolegą przedmówcą.

Za usunięcie komentarza przepraszam ale pomyślałem, że przyniesie pewnie gównoburzę a każdy swoje zdanie ma i w takich sytuacjach niech je lepiej trzyma dla siebie.

Pozdrawiam.