Lexus - Forum

wyglądało tak jak by na 2cm w ogóle nie było kleju przez producenta - wszędzie aż wypływał a na tym małym odcinku bardzo mało - i tam było widać że woda się dostaje,
przy okazji zrobiliśmy standard czyli chromy bo już od śrub (którymi przykręca się ramkę chromowaną) w plastiku był syf z rdzy

skrętne zepsuć może i nie jest łatwo jak się tam nie grzebie, ale w aso jak byłem to też mnie przed tym ostrzegali - nie znali nikogo do polecenia tylko opowiadali że był u nich kiedyś klient który oddał do jakiejś firmy lampy do zrobienia i skręt już nie działał po "naprawie"

i hu*, lampy znowu mokre ... 6 m-ce wytrzymało
kolo twierdzi że może znowu zderzakiem zahaczyłem i na wkrętach od chromowanej osłony rozszczelniło się lub on coś spierdzielił
ale wątpię że to jego wina bo obie na raz parują lewa i prawa. Jak to od wkrętów to mamy niecny plan - po uszczelnieniu nie wkręcać wkrętów tylko dać te ozdoby na klej
zobaczymy....

ktoś sobie pordził na święty spokój z lampami ?

ja już przetestowalem: odpowietrzniki (gąbki wymienione) , jezdziłem bez odpowietrznikow też, jezdziłem z odkręconymi deklami z tylu...ch*** to daje wszystko ;/ jak w Golfie mk2 .

Albo daj lampy do regeneracji i wtedy rozbiorą i złożą jak trzeba, albo wyjmij sam i pobaw się z tym ... Sam w domowych warunkach rozbierałem jedną lampę i to jest 100% że masz gdzieś z przodu jakieś uszkodzenie którym zacieka woda ... Jak jest wszystko fest, to nic nie ma prawa parować i żadne gąbki tam nie pomogą ... u mnie zresztą ich nie ma i po regeneracji lamp u jakiegoś majstra zero problemu z parowaniem, choć po samodzielnej naprawie już nie było ... A dawałem do regeneracji ponieważ były już wypalone lustra i soczewka też już się nadawała do polerowania.

Pozdro
Link

Witam

Temat przerabiałem na mk3, zatem ja nie ryzykowałem rozklejania z racji ze znalazłem wadę fabryczna . Czyli za duże wkręty od mocowania chromu które to rozrywają podczas fabrycznego montażu klosz reflektora. Rdzawe znaki (pajączki) i zardzewiałe wkręty były dowodem. Lexus opuścił cenę 30% na fabrycznie nowe w ramach współpracy z klientem. Ja uznałem ze iz najpierw z próbuje sika - klej+uszczelniacz . To wystarczyły w zupełności w moim przypadku a prawie każdy mocowanie miało pajączka. Istota jest aby sprawę brać poważnie bo poniżej tam gdzie tak naprawdę zbiera się wod japońce umieścili balast do ksenonu. Jak każdy sie domyśla to kosztuje i wody nie lubi. Zatem ściągać zderzak i uszczelniać reflektory. Bedzie dobrze, przy okazji ta wada to znamienna wada fabryczna i ciekawy jestem ale pewnie w usa wymieniają bez gadania nawet teraz



zender

czyli w koncu wymieniales kolego w ASO 30% taniej czy sam zalatwiles temat ?

LINK PL gdzie dawales? kogo polecasz? koszt?

Generalnie da rade to samemu ogarnac? Jak to robiles?

thepowerofbeams wrote:czyli w koncu wymieniales kolego w ASO 30% taniej czy sam zalatwiles temat ?

ASO zdemontowało zderzak i reflektory naprawiłem sam, koszt sika cos 24pln

zender

thepowerofbeams wrote:LINK PL gdzie dawales? kogo polecasz? koszt?

Generalnie da rade to samemu ogarnac? Jak to robiles?

Jak ściągniesz zderzak to już będziesz wszytko widział. Zawoziłem do jakiegoś zioma z pod Warszawy. Zapłaciłem za regenerację obu luster i soczewek 800 PLN ... ale wynikało to chyba bardziej z tego, że lexus, aczkolwiek gość zrobił mi również ładnie halogeny - wypolerował i pomalował lakierem, tak było fest. Nie wiem ile już poświęciłem na lampy przy tym samochodzie, ale powiedziałbym, że nadal nie świecą jak powinny.
Gość który to robił, powiedział, że lampa z zewnątrz jest zaprojektowana i wykonana fatalnie, za to w środku nie wdział lepszej ... Jak do niego dzwoniłem, to przekonał mnie tym, że on jako jedyny znał tą lampę ... wiedział o co w niej chodzi ...

Uszczelniałem obie jak jeszcze chciało mi się babrać samemu ... opalarka mi została w garażu na pamiątkę. Teraz pewnie oddałbym raz jeszcze zamiast się z tym jebać samemu ...

Pozdrawiam
Link

spoko, dzięki za podpowiedzi

a uszczelniales je tylko na miejscach mocowan ramek czy na łączeniach klosz/obudowa też?