Lexus - Forum

Dla mnie jedno jest pewne, nigdy więcej nie kupie juz zestawu TRW. Tarcze strasznie rdzewieją, dniu stania na dworze juz sa całe rude. Klocki natomiast strasznie pylą. Umyje autko w lato a po jednym dniu jazdy cale felgi zabrudzone od pyłu z klocków. Dobija mnie to juz

Witam.
Będę wymieniał tarcze klocki przód i tak się zastanawiam co założyć? Polecicie coś do samochodu który używany jest codziennie i rocznie robi 30 tys km. Myślałem o rotingerach ale czytałem że średnio to wypada.

KriS91 wrote:Witam.
Będę wymieniał tarcze klocki przód i tak się zastanawiam co założyć? Polecicie coś do samochodu który używany jest codziennie i rocznie robi 30 tys km. Myślałem o rotingerach ale czytałem że średnio to wypada.

Mam na przedzie zamontowany zestaw Rotinger (tarcze nacinane i nawiercane) + klocki Ferodo.
Po prawie dwóch latach z tarcz zeszła powłoka i zaczęły rdzewieć. Tyle, że auto musi postać przez kilka dni ani razu nie jeżdżone. Które tarcze na to nie cierpią?!
Co do samego hamowania, mam seryjne zaciski. Tyle, że w pełni zregenerowane i nie mam problemów z zatrzymaniem samochodu nawet z większych prędkości.
Teraz czekam aż zużyję tarcze na tylnej osi i też będę zakładał Rotingera.

Z mojego doświadczenia polecam zwykłe (nie nawiercane) tarcze Brembo + klocki oem. Miałem taki zestaw w GS300 mk2 i zrobiłem na nim sporo km - bardzo ładnie hamował i nie pylił zbytnio felg. W moim nowym nabytku (gs430 mk2) jak się zestaw skończy (który puki co też ładnie hamuje, ale strasznie mocno pyli felgi), to pewnie wrzucę taki jak miałem w gs300.

Wielkie dzięki . Z pewnością skorzystam z Waszych rad. Moje zaciski również są po pełnej regeneracji dostały kolor złoty metalik plus napis Lexus na przedniej osi i logo na tylnej.