[LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
-
- Nowy lex user
- Posty: 15
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 00:21
- Model Lexusa: LS400
- Skąd:: Łódź
- Kontakt:
[LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Witam.
W moim Luksusie jest założona podstawowa instalacja gazowa - taka jak w Polonezach sprzed 10 lat.
Sprzedający zapewniał że taka właśnie jest najlepsza do tego silnika - Czy to prawda ?
Oraz mam non stop problem z zamarzającym parownikiem. Woda jest w układzie, ale jak zapalam na benzynie to muszę czekać aż się nagrzeje do jakiejś tam temperatury i dopiero wtedy przełączam na gaz. Inaczej od razu gaśnie. Wydaje mi się że zamarza parownik.
W moim Luksusie jest założona podstawowa instalacja gazowa - taka jak w Polonezach sprzed 10 lat.
Sprzedający zapewniał że taka właśnie jest najlepsza do tego silnika - Czy to prawda ?
Oraz mam non stop problem z zamarzającym parownikiem. Woda jest w układzie, ale jak zapalam na benzynie to muszę czekać aż się nagrzeje do jakiejś tam temperatury i dopiero wtedy przełączam na gaz. Inaczej od razu gaśnie. Wydaje mi się że zamarza parownik.
- konik_80
- Lex Driver
- Posty: 426
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:13
- Model Lexusa: kiedyś IS200 obecnie Avensis T25
- Skąd:: Szkocja
- Lokalizacja: Szkocja / Stargard Szczec
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Stara instalacja podciśnieniowa do LSa to nie jest dobry pomysł - zapewne chodziło o koszty instalacji.
Jeśli reduktor zamarza po przełączeniu na gaz zaraz po odpaleniu auta po nocy to jest to normalne.
Radziłbym wywalić tą instalację i zainstalować sekwencję - szkoda auta.
Jeśli reduktor zamarza po przełączeniu na gaz zaraz po odpaleniu auta po nocy to jest to normalne.
Radziłbym wywalić tą instalację i zainstalować sekwencję - szkoda auta.
-
- Nowy lex user
- Posty: 15
- Rejestracja: 5 sty 2013, o 00:21
- Model Lexusa: LS400
- Skąd:: Łódź
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Dzięki.
Nie jestem specem od LPG ale kiedyś jak miałem Palio Weekend ze zwykłym gazem - to mróz czy nie zawsze mogłem prawie natychmiast przełączyć na gaz.
Tu trzeba czekać, tak jak napisałem, aż się rozgrzeje bo momentalnie zamarza reduktor - jest to trochę irytujące.
No ale jak tak ma być - to trudno się mówi i jeździ dalej.
Nie jestem specem od LPG ale kiedyś jak miałem Palio Weekend ze zwykłym gazem - to mróz czy nie zawsze mogłem prawie natychmiast przełączyć na gaz.
Tu trzeba czekać, tak jak napisałem, aż się rozgrzeje bo momentalnie zamarza reduktor - jest to trochę irytujące.
No ale jak tak ma być - to trudno się mówi i jeździ dalej.
- passat1978
- Lex Driver
- Posty: 614
- Rejestracja: 14 lis 2010, o 10:42
- Model Lexusa: gs 300
- Skąd:: Łęczyca
- Lokalizacja: Łęczyca - Kutno
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Jak wypowiedział się kolega wyżej parownik bym sobie odpuścił i zmienił na sekwencje, a jeśli zaś chodzi ze auto gaśnie po przełączeniu na gaz zaraz po uruchomieniu to na 99% masz stary parownik i membrany w nim są już sztywne lub jest bardzo mocno zabrudzony. pozdrawiam
Części do LEXUS GS 300 KMI
NR 790462651 Lub PW
NR 790462651 Lub PW
-
- Nowy lex user
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 lut 2013, o 12:32
- Model Lexusa: poszukiwania LSa
- Skąd:: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Witam. Wiem nieco o LPG, do LS proponuję Ci:
sterownik- Lecho SecEco ATS
reduktor-ACR-01 do 150KM x2 po jednym na głowicę
wtryski -Barracuda
filtr fazy lotnej- Perfect Blue
wielozawór- Tomasetto Extra
do tego przewody Faro fi 8mm
Będziesz mega zadowolony
sterownik- Lecho SecEco ATS
reduktor-ACR-01 do 150KM x2 po jednym na głowicę
wtryski -Barracuda
filtr fazy lotnej- Perfect Blue
wielozawór- Tomasetto Extra
do tego przewody Faro fi 8mm
Będziesz mega zadowolony
- CDME
- Lex user
- Posty: 27
- Rejestracja: 18 kwie 2014, o 21:31
- Model Lexusa: LS400
- Skąd:: WYSZKÓW
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Witam. Jestem świerzym użytkownikiem Lexusa lS400 od 16-04-2014. Wcześniej miałem i do tej pory jeszcze mam W124 2,5 D, potem Camry 3,0 V6 automat, a że urodziło mi się 3 dziecko to żona chciała zmienić na rodzinny typu Chrysler Voyager a ja kupiłem Lexa z którego jestem bardzo zadowolony po prostu lalka- żona już też. Byłem dziś u znajomego gazowniaka i powiedział mi że koszt dobrej instalacji na hanach z 2 redaktorami 2x250km będzie sie wąchał 4500-5000. Zaznaczam że chciałem pożądny towar i nie jeżdżę zbyt wolno bo zasypiam za kółkiem . Czy cena jest ok.
-
- Lex Master
- Posty: 1921
- Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Polandia
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Towar towarem, najważniejsze jest wykonanie i późniejsze strojenie, zapewne masz na myśli 2x ACR czerwony - według mnie porażka, Han też jest wiele rodzajów wiec stwierdzenie hana nic nie znaczy.CDME pisze:Witam. Jestem świerzym użytkownikiem Lexusa lS400 od 16-04-2014. Wcześniej miałem i do tej pory jeszcze mam W124 2,5 D, potem Camry 3,0 V6 automat, a że urodziło mi się 3 dziecko to żona chciała zmienić na rodzinny typu Chrysler Voyager a ja kupiłem Lexa z którego jestem bardzo zadowolony po prostu lalka- żona już też. Byłem dziś u znajomego gazowniaka i powiedział mi że koszt dobrej instalacji na hanach z 2 redaktorami 2x250km będzie sie wąchał 4500-5000. Zaznaczam że chciałem pożądny towar i nie jeżdżę zbyt wolno bo zasypiam za kółkiem . Czy cena jest ok.
Możesz kupić najlepszy "towar" na rynku ale jak gazownik spieprzy robotę to mu święcona woda nie pomoże.
- maniek_ls400
- Lex Master
- Posty: 1478
- Rejestracja: 7 cze 2011, o 23:19
- Model Lexusa: W221 S500
- Skąd:: Piaseczno
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Pod Piasecznem ogarnięci goście zrobią Ci instalację za 3500/3700 wypasioną na max. Robili mojego LS430 (a jeżdżę bardziej niż dynamicznie), w zeszły czwartek odebrałem S500 - zrobiłem już dłuższą trasę 950km za jednym podejściem i chodzi jak trzeba (jest wystarczająco wydajna by lecieć odcinki po 10-15 km z prędkościami dużo powyżej 200). Jeśli Cię to interesuje pisz PW..CDME pisze: Byłem dziś u znajomego gazowniaka i powiedział mi że koszt dobrej instalacji na hanach z 2 redaktorami 2x250km będzie sie wąchał 4500-5000. Zaznaczam że chciałem pożądny towar i nie jeżdżę zbyt wolno bo zasypiam za kółkiem . Czy cena jest ok.
Mariusz M.
Sprzedam części do LS430 2001 President Tel. 606-103-211
Sprzedam części do LS430 2001 President Tel. 606-103-211
- CDME
- Lex user
- Posty: 27
- Rejestracja: 18 kwie 2014, o 21:31
- Model Lexusa: LS400
- Skąd:: WYSZKÓW
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Dzięki za info jak możesz to podaj jakieś namiary. Ten mój znajomy gazownik też jest naprawdę ogarnięty ale nie zaszkodzi sprawdzić tych z okolic Piaseczna.
-
- Lex user
- Posty: 39
- Rejestracja: 23 sie 2014, o 07:13
- Model Lexusa: LS400 1991 , SC400
- Skąd:: Gdynia
- Kontakt:
Re: [LS400] Jaki gaz oraz problem z obecnym
Może ja opowiem jak strojone sa moje auta a na gazach a mam już z 700tyś zrobione. Wprawdzie LS'a ciągle szukam ale w innych Japończykach jest podobnie.
Auta miałem zawsze bez OBD więc trochę inaczej sie do tego podchodzi.
1. Sondy Lambda podłączone sa pod sterownik a Ja i tak podłączam swoje monitory pod sondy na których pod czas jazdy widać przebieg składu mieszanki.
2. Najpierw gazownik robi auto kalibrację i trochę jeździmy po mieście .
3. Później ruszamy na szybsze odcinki najlepiej obwodnice miast lub autostrady . Tam nie rzadko pojawia sie 200KM/h i testowane sa maksymalne przyspieszenia jak i prędkości ze stałym wciśnięciem pedału gazu (np. tempomat) w całym zakresie obrotów. Przyspieszenia normalne jak i mocne tez w całym zakresie obrotów.
Ważne żeby kontrolować tez odczyty z sondy na moich monitorach , bo często wydaje sie ze jest dobrze a sonda pokazuje za uboga albo za bogatą.
4. Takie strojenie trawa ok 1,5 - 2h a potrafimy zrobić i ze 150km nawet. Gazownik nie marudzi bo tak się to powinno robić i ma tego Świadomość.
5. Po przejechaniu kilku tysięcy dalej samemu obserwując sondy często wyłapuje momenty w których przydały by się poprawki. Ja po tym okresie wykręcam świece i to na nich widać poprawność mieszanki na każdym z cylindrów. Te najlepsze wtryskiwacze (hanna / barracuda i inne) nie sa skalibrowane idealnie. Jak świeca jest za biała to dodajemy dawkę na każdym z wtrysków (na Stagu sie tak da nie wiem jak inne kompy), jak za czarna lub za ceglana/brązowa to można minimalnie odjąć.
Taka operacje wykonuje sie do skutku a przy każdej zmianie świec kontroluje poprawność.
6. Po takiej ukończonej kalibracji wtrysków ( jak była mocno przestawiana) można jeszcze podjechać na ustawienie całej mapy lub oglądać czy sondy pokazują poprawnie.
Oczywiście najlepszym sposobem było by mieć sondy szerokopasmowe ale do tego jeszcze nie dorosłem żeby je wstawiać do auta.
Spalania gazu sa zawsze większe od spalań benzyny.
Na instalacji nie warto oszczędzać zwłaszcza jak się robi dla siebie.
Z gazu jestem/byłem zawsze bardzo zadowolony ale na moim przykładzie widać ile z tym jest pracy.
Auta miałem zawsze bez OBD więc trochę inaczej sie do tego podchodzi.
1. Sondy Lambda podłączone sa pod sterownik a Ja i tak podłączam swoje monitory pod sondy na których pod czas jazdy widać przebieg składu mieszanki.
2. Najpierw gazownik robi auto kalibrację i trochę jeździmy po mieście .
3. Później ruszamy na szybsze odcinki najlepiej obwodnice miast lub autostrady . Tam nie rzadko pojawia sie 200KM/h i testowane sa maksymalne przyspieszenia jak i prędkości ze stałym wciśnięciem pedału gazu (np. tempomat) w całym zakresie obrotów. Przyspieszenia normalne jak i mocne tez w całym zakresie obrotów.
Ważne żeby kontrolować tez odczyty z sondy na moich monitorach , bo często wydaje sie ze jest dobrze a sonda pokazuje za uboga albo za bogatą.
4. Takie strojenie trawa ok 1,5 - 2h a potrafimy zrobić i ze 150km nawet. Gazownik nie marudzi bo tak się to powinno robić i ma tego Świadomość.
5. Po przejechaniu kilku tysięcy dalej samemu obserwując sondy często wyłapuje momenty w których przydały by się poprawki. Ja po tym okresie wykręcam świece i to na nich widać poprawność mieszanki na każdym z cylindrów. Te najlepsze wtryskiwacze (hanna / barracuda i inne) nie sa skalibrowane idealnie. Jak świeca jest za biała to dodajemy dawkę na każdym z wtrysków (na Stagu sie tak da nie wiem jak inne kompy), jak za czarna lub za ceglana/brązowa to można minimalnie odjąć.
Taka operacje wykonuje sie do skutku a przy każdej zmianie świec kontroluje poprawność.
6. Po takiej ukończonej kalibracji wtrysków ( jak była mocno przestawiana) można jeszcze podjechać na ustawienie całej mapy lub oglądać czy sondy pokazują poprawnie.
Oczywiście najlepszym sposobem było by mieć sondy szerokopasmowe ale do tego jeszcze nie dorosłem żeby je wstawiać do auta.
Spalania gazu sa zawsze większe od spalań benzyny.
Na instalacji nie warto oszczędzać zwłaszcza jak się robi dla siebie.
Z gazu jestem/byłem zawsze bardzo zadowolony ale na moim przykładzie widać ile z tym jest pracy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości