- Uszkodzone przednie czujniki parkowania - zdarza się, czujnik kosztuje kilkadziesiąt złotych jako zamiennik
- Uszkodzone spryskiwacze reflektorów - jeżeli poziom płynu jest poniżej 25% spryskiwacze się nie otworzą i zostaje tylko na szybę -sprawdziłeś?
- Uszkodzony czujnik poziomowania reflektorów - standardowa usterka w 15 letnim Lexusie - korodują wewnątrz
- Uszkodzona lampa (paruje) + uszkodzone zaczepy - zaczepy to lipa ale parowanie lamp się zdarza - mam nowe lampy i po intensywnych deszczach i kilku dniach wysokiej wilgotności jest mgiełka na lampie - one nie są w 100% szczelne + materiał obudowy jest higroskopijny co za tym idzie częśc pochłoniętej wilgoci może oddać do środka
- Zaraz po wyjeździe wywaliło tuleje wahaczy - no chyba ktoś tu źle auto sprawdził, słabe tłumaczenie bo to nie jest usterka nagła tylko spowodowana zużyciem.
- Luz przedniego wentylatora - 200zł
- Zapocony amortyzator - lipa, ale po wyjeździe to się nie stało tylko juz było więc mogłeś to zobaczyć
- filtr kabinowy wyglądał jakby przejechał minimum 100 tys. km, a nie 10 tys. - u mnie co 10-15 tysięcy wymiana i jest nieraz zaklejony pyłkami i kurzem
- brak wpisów w książce LPG (+ dziwne tłumaczenie tego faktu przez sprzedawcę) - sam mam nowe LPG w XC90 i nie jeżdżę na przegląd do STAG - kosztuje 190zł co 10tys km - mam swój interfejs i sam wymieniam filtry za 50zł - nawet zakładam lepsze jakościowo niż dają w STAGu
- brak innych papierów potwierdzających serwisowanie - brak książki czy jakiejkolwiek ewidencji - tu słabo ale niektórzy o to nie dbają
Co do wilgoci to dosyć dziwne tym bardziej że piszesz że sprawdzane w ASO bo ewidentnie wygląda mi to na szyberdach i problemy z odpływami.
Ogólnie różnie może być - tu auto z komisu więc i może jest jakiś ulep - warto być czujnym. z tego co widać w autobaza jakaś tam historia incydentów jest - mogłeś sprawdzić raport wcześniej. Handlarz napisał że bezwypadkowy
