GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

[wuju]

Nie przesadzajcie już z tymi cenami gsów. Wiadomo że każdy posiadacz by chciał żeby były jak najdroższe a kupujący chciał by za darmo.
Nie ma co się sugerować egzemplarzami co wiszą po kilka miechów. Bo one dalej tam będą, to co ma normalną cenę i dobry stan schodzi w max 2 dni.
Ja swojego zarezerwowałem po 40 minutach od wystawienia.
Ale realia są takie że gs przyzwoitego można kupić w okolicach 40k. No ale wiadomo że takie rzeczy jak brak malowanych elementów czy dodatkowe koła zimowe albo niski potwierdzony przebieg podnoszą cenę.
Za 35 nie ma co się igły spodziewać. Ale nie ma co z góry skreślać auta po zdjęciach.

[michalllw]

Nie ma co się sugerować egzemplarzami co wiszą po kilka miechów. Bo one dalej tam będą, to co ma normalną cenę i dobry stan schodzi w max 2 dni.

Niekoniecznie, nie raz mieliśmy jakieś auta które stały po kilka miesięcy i były fajne, czasami średnie schodzą po dwóch dniach, mieliśmy też rekordzistę który był rok a klient jest bardzo zadowolony z tego auta. To jest tak, auto wystawia się w dobrej cenie to klient myśli że pewnie lipne bo za tanie, ogłoszenie wisi już parę tygodni, miesięcy to pewnie auto jest gówniane dlatego tyle jest wystawiane a czasami trzeba zejść ze stanu to się sprzedaje po kosztach i może być w śmiesznej cenie a klient myśli że pewnie mega złom bo tani i długo wisi, nie ma reguły.

[niven]

ja swoje BMW które było idealne, jeszcze z gwarancją sprzedawałem 8 miesięcy - cena +20% rynkowej - 0 telefonów, potem wystawiłem w cenie +5% rynkowej to zadzwonił jeden człowiek i wziął auto - ale zasadniczo w 8 miesięcy 1 telefon

kiedyś toyotę auris też idealną, ale full opcję (co jak na aurisa z 2010 roku - skóra, xenon, navi, kamera cofania - to był naprawdę wypas) - cena w 2013 roku była 50k (rynkowa cena golasa 40k) - sprzedawałem pół roku

a wszystko bezwypadek, salon polska itd.

a z drugiej strony znajoma C3 pluriel wystawiłą w sobotę a sprzedała w niedzielę - a był to gniot w cenie rynkowej

[michalllw]

Ja ostatnio odgapiłem sposób wystawiania mojego ziomka
Wystawiłem prywatnego Avensisa za najwyższą cenę na otomoto, napisałem jaki to za...sty samochód, cały w oryginalne i historyjka że pojechałem do Niemiec bo w Polsce same ulepy od handlarzy a w tym czasie były wystawione nasze 2 Ave na handel, lepsze i ładniejsze, które dalej są wystawione a tamten poszedł po tygodniu Przyjechał ,,Jan Kowalski'' który tak jechał po handlarzach że mi uszy więdły, wytargował tyle że powstrzymywałem się żeby się nie śmiać i poszło

[boogiePL]

auto jest ze Szwajcarii, napisałem, i to oznacza w 99,99% że nie przyjechało nieuszkodzone do Polski.
Takie mam założenie co do aut z CH, i właściciel podaje, że było uszkodzone, ba! nie zaznacza "bezwypadkowe" wcale nie przypadkowo,
Proponuje czytać uważniej, napisałem o błotniku że jest pogięty pofalowany. Auto miało uszkodzony konkretnie tylny narożnik, w PL jest od pół roku.

Ile sprowadziłeś aut z CH że głosisz takie mity z satelity

Więc jak właściciel mówi że było uszkodzone to w czym jest problem...? autko jest z Wawra czyli 2km od ASO tojki no ale trzeba pewnie wybulić 300zł. a to już nie wpisuje się w budżet kupującego no bo jak??? On ma dołożyć!!!???

oho, uderz w stół i od razu handlarz albo "wielbiciel" przymusowy posiadacz lepianek sie odzywa,
proponuje napić sie oranżady dla ochłody, a juz na pewno zjeść snickersa

Mam kolegów licytujących auta w CH, wiem ile kosztują dobre auta w tym kraju, i co przyjeżdża do Polski. nie przestrasza mnie to, ale odstrasza mnie naprawianie tak, jak widziałem na aucie z linka.
Szukam 4 auta do domu, i nie mam ochoty bawic się w lepienie jakiegos wynalazku, którego komus nie chciało sie naprawić, tym bardziej że wiem jak kolega naprawia auta z CH i je sprzedaje z uczciwą informacją co się działo, co i jak było naprawiane.
Będzie trzeba to zwiększe budżet, żeby kupić coś co trzyma się kupy.
Będziecie musieli mi wybaczyć, przywykłem do aut w ładnym stanie i nawet moje M6 v10 wygląda jakby opuściło niedawno salon.

[Kacper]

Czołem,
przerwę te niezbyt merytoryczne polemiki na temat cech naszego rodzimego rynku motoryzacyjnego pytaniem o następujące ogłoszenie:

https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... zyRy6.html

Nie należę do osób, które oczekują nie wiadomo czego w cenie poniżej 50k za GS430 MK3 - chciałbym jedynie mieć jakąś pewność, że przebieg i historia są prawdziwe.

Zastanawia mnie temat wytarć na kierownicach dwóch podobnych modeli z allegro, tyle że z mniejszym przebiegiem. Tak wiem - można jeździć na "ciężarówkę" i trzeć otwartą dłonią przy manewrach kierownicą i wytrzeć w ten sposób, ale czy aby na pewno nie wskazuje to na pewne manipulacje?

1. Brak przetarcia po lewej, 185k km (https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... zyRy6.html) - https://otomotopl-imagestmp.akamaized.n ... rev001.jpg
2. Przetarcie, 172k km (https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... zta3Y.html) - https://otomotopl-imagestmp.akamaized.n ... olsce-.jpg
3. Przetarcie, 174k km (http://allegro.pl/lexus-gs430-szwajcar- ... ml#thumb/5) - https://0.allegroimg.com/original/03a75 ... 96d424adf0
4. Brak przetarcia, 264k km !!! (https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-gs- ... ze73B.html) - https://otomotopl-imagestmp.akamaized.n ... a-3uz-.jpg

Czy któryś właściciel GS MK3 ze zweryfikowaną/znaną historią mógłby się wypowiedzieć jak u niego wygląda stan elementów eksploatacyjnych wnętrza?
Z góry dzięki za merytoryczne odpowiedzi.

[Kacper]

185k km a 85k km to może być jednak jakiś powód dla lśniącej skóry. Skóra starta zadaje się jednak być sporym problemem. Nie mniej jednak dziękuję za podpowiedź.

[LinkPL]

Ja miałem 300k w swoim i kierownica była wytarta, ale ogólnie gdzieś tam na początku produkcji była akcja serwisowa w niemczech na gałkę i kierownicę. Wysoce prawdopodobne, że niektóre sprzęty miały tą akcję wykonaną a niektóre nie ... stąd te różnice. Fotele które powinny być wytarte dużo bardziej po 300k były w normalnym stanie jak na ten przebieg.

Weźcie też pod uwagę sprawę, że niektórzy ludzie bardzo niszczą środki a niektórzy w ogóle ...

Pozdrawiam
Link

[ledziu]

Czy któryś właściciel GS MK3 ze zweryfikowaną/znaną historią mógłby się wypowiedzieć jak u niego wygląda stan elementów eksploatacyjnych wnętrza?

Nie patrz na sama kierownicę tylko na ogół a jeżeli nie masz doświadczenia za sobą z kilkoma Lexami to będzie trudne zweryfikowanie przebiegu po zdjęciach.
Kierownice zużywają się w różnym stopniu w zależności od kierowcy... i żeby Cię uświadomić np: mój brat "zaora" kierę po 100tyś.km. bardziej niż ja przy 250tyś.km.
Na to możesz sobie nałożyć takie przypadki jak resztki płynu heblowego na łapach mechanika, pocenie się rąk, pierścionki itp. Oczywiście o brudasach nie wspomnę

Pooglądaj sobie auta z podobnymi przebiegami co te polskie wskazania licznikowe na mobile.de (ale nie te od sprzedawców typu Mohamed Autohandel GMBH) -> będziesz miał odpowiedź

Ze swojej strony mogę powiedzieć, że po 85000 km kierownica nie posiada żadnych śladów używania. Skóra jest matowa absolutnie nie lśniąca jak w pierwszym egzemplarzu.

Mobile.de -> pierwszy lepszy z brzegu, 174000 km (niemieckie nie polskie ):

Oczywiście masz rację tylko nie potrzebnie stwierdzasz to tak jakby było obligatoryjne że tam jest fajnie a u nas nie fajnie

[niven]

moja kierownica po 20 tys wygląda gorzej niż niejedna po 100 tys - akurat ma wade fabryczna (i dziekuje ze lexus mi wymieni na nową) - tam tez tak moglo być - w teorii - wiec nie tylko kierownica ale tez fotele itd.