Panowie, w niedługim okresie czasu na pewno będę montował instalacje LPG w IS200 jak już wszystko ogarnę. Będę to robił w Hangarze na Lechickiej w Poznaniu i mam pytanie czy warto dopłacać do lepszych wtrysków. Pan gazownik proponuje coś takiego:
1.
sterownik STAG 300 6 Q-MAX basic (z możliwością dotrysku benzyny)
wtryskiwacze OMVL (żywotność około 80 tys. km.)
reduktor AC R01 BFC (250KM)
cena 3000 zł
2.
sterownik STAG 300 6 Q-MAX basic (z możliwością dotrysku benzyny)
wtryskiwacze AC W 01 (żywotność około 100-150 tys. km.)
reduktor AC R01 BFC (250KM)
cena 3300 zł
3.
sterownik STAG 300 6 Q-MAX basic (z możliwością dotrysku benzyny)
wtryskiwacze pojedyncze AC W 03, HANA lub BARRACUDA (żywotność około 150-200 tys. km.)
reduktor AC R01 BFC (250KM)
cena 3600 zł
4.
sterownik STAG 300 6 Q-MAX plus (z autoadapracją OBD, możliwością dotrysku BP, czujnikiem zmierzchowym w centralce oraz możliwością łączenia się ze smartfonem)
wtryskiwacze AC W 01 (żywotność około 100-150 tys. km.)
reduktor AC R01 BFC (250KM)
cena 3600 zł
5.
sterownik STAG 300 6 Q-MAX plus (z autoadapracją OBD, możliwością dotrysku BP, czujnikiem zmierzchowym w centralce oraz możliwością łączenia się ze smartfonem)
wtryskiwacze pojedyncze AC W 03, HANA lub BARRACUDA (pojedyncze, żywotność około 150-200 tys. km.)
reduktor AC R01 BFC (250KM)
cena 3900 zł
Szczerze zastanawiam się czy będą jakieś różnice w działaniu zastosowanych wtryskiwaczy biorąc pod uwagę, że każde będą dobrze wystrojone? W poprzednim aucie z LPG byłem zadowolony, ale denerwował mnie dźwięk wtryskiwaczy na wolnych obrotach (AC W02) i gwałtowne spadanie z obrotów przy odpuszczaniu gazu na zimnym (zmiana biegów była tragedią, nie mogłem odpuszczać gazu całkowicie, bo po wysprzęgleniu z 2,500rpm w pół sekundy robiło się 1000RPM)... Nie chciałbym czegoś takiego w Lexusie, stąd najbardziej zastanawia mnie instalacja z wtryskami Barracuda, które ponoć są niesłyszalne. Z kolei jeśli nie ma być żadnych różnic w trakcie jazdy - w wibracjach, na wolnych obrotach, wytracaniu RPM, mocy, reakcji itp. to czy jest sens dopłacać np. 600zł w porównaniu do OMVL tylko dla cichszych wtrysków?
Też mi się tak wydaje. Pytanie czy warto dopłacać 6 stówek do lepszych wtryskiwaczy (pomijając żywotność i kulturę pracy)? No chyba, że np. OMVL hałasują jak 1.9TDI
Strojone oczywiście jak Pan Bóg przykazał po AFR na drodze.
Ciężko powiedzieć. Ogólnie to jaka cena taki produkt niestety. Kultura pracy i powtarzalność barracud na pewno będzie lepsze. Z OMVL nie miałem styczności, ale to raczej budżetowe wtryskiwacze. Jeśli zamierzasz nim pojeździć dłużej to pewnie warto dołożyć. Szczególnie, że i żywotność będzie dłuższa.
Podzielam zdanie Owczara odnośnie największej sensowności opcji nr 3 - z Barracudami ! ewentualnie ACW-03
Bardzo jestem ciekaw kalkulacji ceny (kolektor zdejmowany ???) a w szczególności różnicy 600 zet OMVL vs Barracuda http://www.phjacus.pl/BARRACUDA-c306.html http://www.phjacus.pl/REG-OMVL-DREAM-c159.html
Moim zdaniem żywotność OMVL jest przeszacowana - raczej bardziej 50K km ale oczywiście nikt nie zabroni im przjechać 80k km.
Podobnie z żywotnością Hana - jakoś słabo wierzę w 150-200k km .
Na Barrcudę jest gwarancja 100k km - ale nie dłużej niż 2 lata !!!, ale twierdzę, że o ile syf z gazu nie zabije ich wcześniej to te 150k km jest realne.
I koniecznie porządny filtr http://www.phjacus.pl/F100-Filtr-fazy-l ... -p950.html http://www.phjacus.pl/F129-Filtr-odstoj ... p2389.html (akurat nie widzę wersji z dwoma wyjściami)