[Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

W tym temacie wpisujemy polecane warsztaty,serwisy etc. lub takie w których wasz Lexus nigdy więcej koła nie postawi.
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: owczar »

No właśnie to jest największy problem. W teorii w close loop nawet bez strojenia krzywdy silnikowi nie zrobisz póki korekty nie będą wychodziły poza zakres. Bo i tak ECU będzie dążyło do stechiometrii. Największy problem jest właśnie w open loop kiedy obciążenia są największe. Tutaj uboga mieszanka robi najwięcej szkody...


Ciekawą opcją jest sonda staga. Sniffer nie jest idealny, ale jak zrobisz otwór na końcu to do strojenia w przy dużych obciążeniach będzie spoko i bez opóźnień. W formie w jakiej wychodzi ze sklepu jest bardziej uniwersalny ale ma laga. No i cena bardzo dobra.
Awatar użytkownika
agiless
Lex user
Posty: 266
Rejestracja: 30 cze 2014, o 00:25
Model Lexusa: GS300 MKI
Skąd:: Skierniewice
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: agiless »

Wiesz, lekiem dla tych aut, które nie posiadają, byłaby AFR na stałe z zegarem w kabinie, ale raczej nie o to tu chodzi. Wracając do tematu, uważam, że kontrola zaworów przy LPG mimo wszystko jest wskazana. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Jeszcze lepiej robić to samemu lub mieć na prawdę dobrego, sprawdzonego i pewnego mechanika.
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: owczar »

Nawet o tym myślałem kiedyś.

Sam noszę się z zamiarem zakupu własnej sondy do kontroli AFR. Myślę, że przy prawidłowym AFR interwał sprawdzenia luzów będzie nie wyższy niż przy PB. Dodatkowo nawet poprawny luz przy złym AFR nie chroni silnika. Zapadnięte zawory to jedno, a przegrzana i pęknięta głowica to druga rzecz.

Sprawdzenie AFR powiedzmy co 20-30kkm to dużo mniejszy problem i sprawdzenie luzów w 3UZ. Tym bardziej, że to tylko kontrola. Sonda w wydech i jazda. Tak naprawdę po 10 minutach wiemy czy jest ok.

Dodatkowo, wypalony jeden zawór może świadczyć o uszkodzonym wtryskiwaczu, a nie samym strojeniu. Poprawność działania jednego wtryskiwacza jest kłopotliwa, ale możliwa.

Jak już mamy wystrojoną instalację na biegu jałowym i LTFT naobu paliwach jest identyczne. To przełączamy pojedyncze wtryskiwacze i obserwujemy czy korekty się nie zmieniają. Złe spalanie mieszanki to tlen w wydechu, który spowodują natychmiastową zmianę korekt STFT.
Awatar użytkownika
piotrek_camry
Lex user
Posty: 205
Rejestracja: 16 paź 2016, o 21:37
Model Lexusa: Camry x2
Skąd:: Wojnów/Siedlce
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: piotrek_camry »

Już widzę ten OL, CL, STFT i LTFT w Camry :biggrin2:
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: owczar »

A Camry nie ma sondy lambda?

To czy ma obd 2 i korekty ltft czy inny standard, to zasada działania jest taka sama... Poza tym piszemy tutaj o 3UZ..
Awatar użytkownika
piotrek_camry
Lex user
Posty: 205
Rejestracja: 16 paź 2016, o 21:37
Model Lexusa: Camry x2
Skąd:: Wojnów/Siedlce
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: piotrek_camry »

Ma, ale ciekawy jestem czym odczytasz korekty.
Camry spokojnie wystroisz według sondy i czasów wtrysków.
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [Poznań] LS430 3UZ-FE Luz zaworowy ?

Post autor: owczar »

Zgadza się - przecież czas wtrysku to wypadkowa ltft i stft.

W cl zrobi to tez algorytm sterownika. Ale w ol zostaje tylko sonda.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warsztaty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości