[GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Pozostałe problemy występujące w naszych Lexusach
rho
Nowy lex user
Posty: 17
Rejestracja: 23 maja 2015, o 16:05
Model Lexusa: GS450H MkIII
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

[GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: rho »

Witam!
W moim aucie z przodu od nowosci nie byly wymieniane tarcze. W czasie posiadania auta raz je przetaczalem bo pojawilo sie bicie kierownicy przy hamowaniu. Pomoglo chociaz nie zrobilem tego w powaznym warsztacie, ale tarcze byly przetaczane na samochodzie. Tarcze od tamtego czasu nie pokrzywily sie ponownie.

Jakis rok ozniej postanowilem wymienic tarcze. Zakupilem standardowe tarcze EBC, koszt ok. 800 zl. Mialem w tym momencie zalozone klocko EBC green i byla ich jeszcze ponad polowa. Postanowilem wiec nie wymieniac klockow; zdaje sobie sprawe ze to blad ale nie sadze zeby gral tutaj glowna role, bo ewidentnie tarcze w tym samochodzie maja sklonnosc do krzywienia sie. A wiec zalozylem nowe tarcze, jezdzilem iles dni spokojnie, warstwa ochronna na tarczach starla sie rownomiernie. Wyjechalem w trase. Tarcze po drugim hamowaniu 200-150 lub cos w tej okolicy momentalnie sie pogiely, bicie na kierownicy bylo bardzo duze.
Znalazlem wiec warsztat przetaczajacy tarcze z dobrym sprzetem (PRO-CUT PFM 9.0 ). Stwierdzono tam znacze skrzywienie tarcz i przetoczono, oczywiscie na samochodzie. Pomoglo, bicie zniknelo. Kolejne kilka dni spokojnej jazdy, nastepnie hamowanie przy wiekszej predkosci - efekt ten sam, tarcze znowu pogiete, chociaz mniej niz za pierwszym razem - do 100 km/h wibracje malo zauwazalne, jednak jazda w trasie bardzo nieprzyjemna.
Poniewaz tarcze przetaczane byly na samochodzie wykluczylbym problem lezacy w piastach ale kto wie...

Rozwazam pare opcji:
- kolejne toczenie tarcz
- zakup nowych EBC i dluzsza jazda bez hamowan z wiekszych predkosci?
- wymiana piast?
- wymiana tarcz w ASO (pewnie wymagane beda tez klocki) i w przypadku kolejnego pokrzywienia zwrocenie sie do ASO z reklamacja?

Bede wdzieczny za komentarze lub inne pomysly.
Kafecz
Lex user
Posty: 258
Rejestracja: 3 kwie 2016, o 01:26
Model Lexusa: GS450h
Skąd:: UK/Mazury
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: Kafecz »

Jaki jest sens wymiany tarcz i pozostawienia starych klocków? Ja mam w tej chwili ATE i klocki brembo. To sa trzecie tarcze w ciagu niecalych dwoch lat. Za kazdym razem klocki hamulcowe byly nowe. Jak na razie na tych tarczach jezdze od sierpnia i wszystko gra. Klocki z textar wymienilem na brembo bo piczszały.
pgkoci
Nowy lex user
Posty: 15
Rejestracja: 18 mar 2017, o 15:12
Model Lexusa: GS 200T
Skąd:: Pruszków
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: pgkoci »

Ja mam złe doświadczenia z tarczami EBC. Kiedyś zakupiłem je do infiniti (sportowe EBC z dedykowanymi klockami) i pogięły się momentalnie.
Zakupiłem później DBA i problem znikł.
Kafecz
Lex user
Posty: 258
Rejestracja: 3 kwie 2016, o 01:26
Model Lexusa: GS450h
Skąd:: UK/Mazury
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: Kafecz »

wojtekS pisze:No np taki jak te klocki sa prawie nowe a ktoś nie chce wywalac kolejnych $$$. Wyrównuje się je wtedy na betonowej płytce - otrzymują powierzchnie cierną identyczną z nowymi. Z nowymi tarczami dotrą się jak nowe z pudełka. Patent z dawnych lat.
W aucie ktore ma 340 KM robisz tego typu oszczednosci? To sie moze zemscic czego Ci oczywiscie nie zycze.
rho
Nowy lex user
Posty: 17
Rejestracja: 23 maja 2015, o 16:05
Model Lexusa: GS450H MkIII
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: rho »

pgkoci pisze:Ja mam złe doświadczenia z tarczami EBC. Kiedyś zakupiłem je do infiniti (sportowe EBC z dedykowanymi klockami) i pogięły się momentalnie.
Zakupiłem później DBA i problem znikł.
Bardzo cenna informacja, szczegolnie ze rozwazalem DBA, ale ostatecznie zdecydowalem sie na EBC zeby nie udziwniac (:D)... Czy kupiles zwykle DBA standard czy T2 z nacieciami, roznica w cenie nie jest duza? Pamietasz sklep gdzie je zamawiales, roznie jest z dostepnoscia?

Mysle ze to mogloby miec sens - sprobowac zakupic teraz DBA jesli mialoby to oznaczac koniec problemu. Moze na montaz warto byloy pojechac do drugiego warsztatu zeby po zalozeniu tarcz podpieli maszyne i sprawdzili bicie? Chociaz to moim zdaniem moze byc niewidoczne tuz po montazu, a ujawnic sie po paru kilometrach jesli jest to wina piast.

Pytanie tylko czy zmieniac klocki czy znowu nie. Generalnie nie stosuje nigdy jakis oszczednosci ale ze wzgledu na to ze klocki kosztowaly 3/4 tego co nowe tarcze to wyrzucanie dobrych klockow wydalo mi sie bezsensowne. Tarcze byly juz na tyle zmeczone ze chcialem je wymienic. Przy moim stylu hamowania zanim skonczylbym te klocki mogloby minac jeszcze poltora roku. Klocki zostaly lekko przeszlifowane recznie na plaskiej powierzchni tak jak ktos napisal. Wizualnie ich powierzchnia byla gladka, naturalnie mogly byc jakies roznice rzedu 0,x mm ale sadze ze nowe klocki tez nie sa idealnie plaskie co do dziesiatych mm. Nie jestem w stanie uwierzyc ze to bylo powodem pogiecia tarcz i to dwukrotnie...

PS: Czy ktos mial doswiadczenia z klockami EBC Yellow stuff?
pgkoci
Nowy lex user
Posty: 15
Rejestracja: 18 mar 2017, o 15:12
Model Lexusa: GS 200T
Skąd:: Pruszków
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: pgkoci »

Z tego co pamiętam to kupowałem model DBA 4000 T3. Kupowalem je w motofaktory w Warszawa Ursus ale to było gdzieś 4-5 lat temu.
Kafecz
Lex user
Posty: 258
Rejestracja: 3 kwie 2016, o 01:26
Model Lexusa: GS450h
Skąd:: UK/Mazury
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: Kafecz »

wojtekS pisze:
Kafecz pisze:
wojtekS pisze:No np taki jak te klocki sa prawie nowe a ktoś nie chce wywalac kolejnych $$$. Wyrównuje się je wtedy na betonowej płytce - otrzymują powierzchnie cierną identyczną z nowymi. Z nowymi tarczami dotrą się jak nowe z pudełka. Patent z dawnych lat.
W aucie ktore ma 340 KM robisz tego typu oszczednosci? To sie moze zemscic czego Ci oczywiscie nie zycze.
Skoro nowy klocek ma np 10 mm a ja wyrównam klocki przykładowo 9 mm na betonowej płytce i uzyskam grubość 8,50 mm przy limicie serwisowym np 2 mm to w jaki sposób miałoby się to zemścić ?

To nie sa oszczędności a jedynie nie bezsensowne wywalanie pieniędzy.
Podczas hamowania klocek narazony jest na naprezenia. Gdy tarcza telepie w struktucze klocka powstaja mikro pekniecia, ktore to moga powodowac uszkodzenie powierzchni tracej. Samo wygladzenie( wyrownanie ) nie usunie tej deformacji.
Awatar użytkownika
ghostmateus
Lex Driver
Posty: 554
Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:39
Model Lexusa: GS 430
Skąd:: Prudnik/Opole
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: ghostmateus »

Jak czytam takich speców to aż ręce opadają. :doh: Klocki się wymienia jeżeli wymieniasz tarcze :fiu: A klocki green stuff to są dobre jak jeździsz jak dziadek po mieście :ok: Jak próbowałeś hamować na autostradzie przy takich prędkościach po prostu przegrzałeś tarcze ch*jowo dobranymi klockami bo green stuffy nie nadają się do takiej jazdy :rtfm:
Adidom
Nowy lex user
Posty: 5
Rejestracja: 19 kwie 2017, o 21:55
Model Lexusa: GS 450h
Skąd:: Bełchatów
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: Adidom »

Ja właśnie założyłem zestaw EBC Ultimax plus klocki Yellow.
Docierałeś hamulce tak jak podaje instrukcja?
rho
Nowy lex user
Posty: 17
Rejestracja: 23 maja 2015, o 16:05
Model Lexusa: GS450H MkIII
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: [GS450h] Gnące/krzywiące się tarcze hamulcowe

Post autor: rho »

ghostmateus pisze:Jak czytam takich speców to aż ręce opadają. :doh: Klocki się wymienia jeżeli wymieniasz tarcze :fiu: A klocki green stuff to są dobre jak jeździsz jak dziadek po mieście :ok: Jak próbowałeś hamować na autostradzie przy takich prędkościach po prostu przegrzałeś tarcze ch*jowo dobranymi klockami bo green stuffy nie nadają się do takiej jazdy :rtfm:
1. Jezdzilem na tych green stuffach rok i nic sie nie krzywilo odkad stare tarcze przetoczylem. 2. Nie sa wysokiej klasy klockami ale na pewno nie sa gorsze od fabrycznych klockow, a z Twojej logiki wynika ze przy wsadzeniu klockow klasy nizszej niz do jazdy na torze po mocnym hamowaniu przegrzewamy i krzywimy tarcze. :ok:

Adidom pisze:Ja właśnie założyłem zestaw EBC Ultimax plus klocki Yellow.
Docierałeś hamulce tak jak podaje instrukcja?
Nie kojarze jakis wyjatkowych opisow o docieraniu oprocz tego zeby nie hamowac ostro przez iles pierwszych km. No i bardzo duzy bylo o pomiarach bicia piasty i tarczy ale niestety zadnym warsztacie do ktorego dzwonilem nie wykonywali pomiarow bicia.


Moj nowy plan zaklada kupienie samemu miernika zegarowego i zrobienie pomiarow bicia piast i tarcz. Dodatkowo zalozenie nowych tarcz i klockow bo docelowo chcialem zalozyc lepsze klocki i tak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości