Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Pozostałe problemy występujące w naszych Lexusach
lexgs
Lex user
Posty: 42
Rejestracja: 13 paź 2016, o 22:38
Model Lexusa: GS430 mk3
Skąd:: WAW
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: lexgs »

No pisalem, polski kozak, lykal kilka aut na raz (przeciez nie jest frajerem...) no i zamiast zachowac szczegolna ostroznosc w czasie wyprzedzania to sie wzial i zagapil (pewnie broszke w TV ogladal) :lol:
rupert
Lex user
Posty: 113
Rejestracja: 25 lut 2016, o 12:06
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: rupert »

Myślę, że ten link może w jakimś stopniu rozwiać część wątpliwości: http://wypadkidrogowe.info/odpowiedzial ... zedzajacy/
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: ledziu »

lexgs pisze:No pisalem, polski kozak, lykal kilka aut na raz (przeciez nie jest frajerem...) no i zamiast zachowac szczegolna ostroznosc w czasie wyprzedzania to sie wzial i zagapil (pewnie broszke w TV ogladal) :lol:
Szerloku nasz ... a gdzie widzisz tą kolumnę aut... :?: :ugeek: jest nagrywający i auto przed nim którego kierownik lexa mógł nie widzieć no bo raczej skręcający dostawczakiem nawet nie starał się żeby być widzianym chociażby przyjmując pozycję do skrętu czyli zjeżdżając do osi jezdni... :down:

A jak np: kierownik czarnego auta jechał spokojnie 100km/h widząc tylko TiRa na prostej drodze, bez oznaczenia pionowego i poziomego skrzyżowania, bez zakrętów, w piękny dzień i postanowił z najazdu wyprzedzić tego TiRa to co w tym takiego jest frajerskiego jak to nazwałeś... :?:
Czyli mam rozumieć że jak dojeżdżasz do TiRa na drodze gdzie jesteś tylko Ty i ten TiR to zwalniasz do jego prędkości po czym zaczynasz go wyprzedzać nie łamiąc przepisów czyli o max prędkości co już jest strasznie "frajerskie"... a jak okazuje się że przed TiRem jedzie następne auto to co robisz żeby się frajersko nie zachować ???
kaczy89
Lex user
Posty: 53
Rejestracja: 31 mar 2015, o 16:27
Model Lexusa: GS 300h
Skąd:: Opolskie
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: kaczy89 »

Zacznę od tego, że nie mam jeszcze 30 lat doświadczenia za kółkiem i nie robię rocznie po 100 tysięcy kilometrów. Obejrzałem ten filmik kilka razy, bo wolę się uczyć na cudzych błędach niż na swoich. I przyznam szczerze, że kiedy jadę za kolumną aut i jest prosta sucha droga to manewr wyprzedzania wolę wykonać "ciągiem" niż po każdym wyprzedzonym pojeździe wracać na swój pas i upewniać się czy wszystko jest ok. Fakt gdybym widział hamującego tira zapaliłaby mi się czerwona lampka, chociaż moim zdaniem on przez większość czasu hamował jedynie silnikiem a dopiero w końcowej fazie użył hamulca (różnica odległości między nim a busem malała ale początkowo względnie powoli). Zresztą nie wierzę, że kiedy wyjeżdżacie z za tira, czy to rozpoczynając wyprzedzanie czy z "najazdu", i jesteście na wysokości jego naczepy (minęliście tylne światła) potraficie ocenić czy różnica prędkości miedzy wami jest spowodowana tylko waszym przyspieszeniem, czy waszym przyspieszeniem a jego hamowaniem silnikiem. Nie powiedziałbym, że kierowca lexa się zagapił, bo jak włączycie dźwięk to usłyszycie, że hamowanie zaczął praktycznie natychmiast po tym jak bus skręcił (nie potrafię tam dostrzec ani kierunkowskazu ani światła stopu). Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało.

edit: nie umiem też stwierdzić na oko ile on jechał, ale jeżeli pod uwagę weźmiemy to, że słupki przy drodze są rozmieszczone najczęściej co 100 m to chłop wyhamował prawie do zera na dystansie jakichś 40m.
lexgs
Lex user
Posty: 42
Rejestracja: 13 paź 2016, o 22:38
Model Lexusa: GS430 mk3
Skąd:: WAW
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: lexgs »

ledziu pisze:
lexgs pisze:No pisalem, polski kozak, lykal kilka aut na raz (przeciez nie jest frajerem...) no i zamiast zachowac szczegolna ostroznosc w czasie wyprzedzania to sie wzial i zagapil (pewnie broszke w TV ogladal) :lol:
Szerloku nasz ... a gdzie widzisz tą kolumnę aut... :?: :ugeek: jest nagrywający i auto przed nim którego kierownik lexa mógł nie widzieć no bo raczej skręcający dostawczakiem nawet nie starał się żeby być widzianym chociażby przyjmując pozycję do skrętu czyli zjeżdżając do osi jezdni... :down:

A jak np: kierownik czarnego auta jechał spokojnie 100km/h widząc tylko TiRa na prostej drodze, bez oznaczenia pionowego i poziomego skrzyżowania, bez zakrętów, w piękny dzień i postanowił z najazdu wyprzedzić tego TiRa to co w tym takiego jest frajerskiego jak to nazwałeś... :?:
Czyli mam rozumieć że jak dojeżdżasz do TiRa na drodze gdzie jesteś tylko Ty i ten TiR to zwalniasz do jego prędkości po czym zaczynasz go wyprzedzać nie łamiąc przepisów czyli o max prędkości co już jest strasznie "frajerskie"... a jak okazuje się że przed TiRem jedzie następne auto to co robisz żeby się frajersko nie zachować ???
Nie kompromituj sie.
Nie pisalem o kolumnie aut, ale ze ten gosc chcial wyprzedzic na raz tira i tego dostawczaka, to chyba oczywiste. Tak jak oczywiste jest, ze nie zachowal szczegolnej ostroznosci... Wg ciebie mogl sie zagapic...., wyprzedzajac... :dash:
BTW, na yt ludzie pisza, ze ten dostawczak jednak raczej mial wlaczony kierunek, choc wg niektorych ten wariat mogl nawet dostawczaka calego nie zauwazyc, wiec co tu pisac o kierunkowskazach
Awatar użytkownika
Dawid0ss
Lex Master
Posty: 1774
Rejestracja: 14 sty 2013, o 12:46
Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: Dawid0ss »

A ja na filmiku nadal nie mogę się dopatrzeć, czy dostawczak miał włączony kierunkowskaz. Bo jeśli tak, to Lexus driver miał jednak mnóstwo czasu, aby go zobaczyć i zacząć hamować odpowiednio wcześniej. Zbyt duża różnica prędkości. A uciekać za bardzo nie ma gdzie. Pzdr
pkobierecki
Lex user
Posty: 182
Rejestracja: 15 lip 2012, o 16:42
Model Lexusa: CT 200h<RX450h<GS450h
Skąd:: Wrocław
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: pkobierecki »

ledziu pisze: Czyli mam rozumieć że jak dojeżdżasz do TiRa na drodze gdzie jesteś tylko Ty i ten TiR to zwalniasz do jego prędkości po czym zaczynasz go wyprzedzać nie łamiąc przepisów czyli o max prędkości co już jest strasznie "frajerskie"... a jak okazuje się że przed TiRem jedzie następne auto to co robisz żeby się frajersko nie zachować ???
Ja na przykład tak robię. Jeśli nie mam widoczności na to co dzieję się przede mną to zwalniam i przeprowadzam manewr ostrożnie. Zwłaszcza, że wystarczy zająć lewy pas i już widać wszystko jak na dłoni. W Twojej wypowiedzi jest poważna luka. Otóż skoro nie widzę co się dzieje, to nie można zakładać, że TIR jest sam. A już szczególnie, że dla własnego widzimisię stoi lub jedzie 20 km/h. Jak mam czysto to nie klniemy na forum w podłogę i w 10 sekund mam znowu 160 km/h. Ale w 90% NIE jest czysto. Wyprzedzanie na pełnej pecie to ostatnia rzecz jaką należy robić w takiej sytuacji. Ciężarówki nie stoją lub nie wloką się bo tak lubią. Z całej gamy kierowców na naszych drogach największe zaufanie to akurat mam do TIR-owców. Ta grupa generalnie odwala w mojej prywatnej statystyce najmniej dzikich manewrów. Więc jeśli widzę, że TIR stoi na środku lub jedzie BARDZO wolno na "pustej prostej drodze gdzie jest sam" to nie zapala mi się czerwona lampka... tylko turbo wielka czerwona żarówa.

Aczkolwiek kolega mógł się zagapić, oczywiście, prawdy nie poznamy. Miał sporo szczęścia, bo gdyby to zagapienie trwało ułamek sekundy dłużej to wprasował by się w naczepę TIRa na pełnym gazie. Szczerze powiedziawszy z ręką na sercu mogę powiedzieć, że tak to mi się jeszcze nie zdażyło :D
NaIS
Lex user
Posty: 53
Rejestracja: 18 lip 2016, o 01:59
Model Lexusa: IS F
Skąd:: Łódzkie
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: NaIS »

Dyskusja rozgorzała ... ale to i dobrze. W końcu od tego jest forum.
Chciałbym zauważyć, że nikt tu wcześniej nie wspominał o wyprzedzaniu TIRa jadącego, dajmy na to, 70 km/h. Przecież w takim przypadku, ja też tylko bym się wychylił i nie widząc przeciwwskazań, "połknął bym" go. My mówimy/piszemy o TIRze, który ewidentnie hamował, więc kierowca Lexusa musiał to widzieć. No chyba, że tak jak wspomniałem wcześniej, ten miał niesprawne światło stopu. Ale abstrahując od tego ...
Czy jakby zamiast tego TIRa zatrzymywał się autobus z dziećmi (a może już by stał, bo jak to ocenić z takiej odległości, z jakiej zbliżał się Lexus), albo jakiś inny (np. PKS), to też byście z rozpędu wyprzedzili/ominęli (zależy jak na to spojrzeć) go?
pkobierecki
Lex user
Posty: 182
Rejestracja: 15 lip 2012, o 16:42
Model Lexusa: CT 200h<RX450h<GS450h
Skąd:: Wrocław
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: pkobierecki »

NaIS pisze:Dyskusja rozgorzała ... ale to i dobrze. W końcu od tego jest forum.
Chciałbym zauważyć, że nikt tu wcześniej nie wspominał o wyprzedzaniu TIRa jadącego, dajmy na to, 70 km/h. Przecież w takim przypadku, ja też tylko bym się wychylił i nie widząc przeciwwskazań, "połknął bym" go. My mówimy/piszemy o TIRze, który ewidentnie hamował, więc kierowca Lexusa musiał to widzieć. No chyba, że tak jak wspomniałem wcześniej, ten miał niesprawne światło stopu. Ale abstrahując od tego ...
Czy jakby zamiast tego TIRa zatrzymywał się autobus z dziećmi (a może już by stał, bo jak to ocenić z takiej odległości, z jakiej zbliżał się Lexus), albo jakiś inny (np. PKS), to też byście z rozpędu wyprzedzili/ominęli (zależy jak na to spojrzeć) go?
Ja piszę tylko o tym :D
Awatar użytkownika
andrej7
Lex Driver
Posty: 342
Rejestracja: 13 sty 2011, o 13:49
Model Lexusa: IS 200, GS430 MkIII
Skąd:: Tu i tam.
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: andrej7 »

Niechaj pierwszy rzuci kamień kto nigdy nie wyprzedził dwóch aut podczas jednego manewru. Amen.
W poszukiwaniu mocy...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości