Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Pozostałe problemy występujące w naszych Lexusach
NaIS
Lex user
Posty: 53
Rejestracja: 18 lip 2016, o 01:59
Model Lexusa: IS F
Skąd:: Łódzkie
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: NaIS »

pkobierecki pisze:Ja piszę tylko o tym :D
Ło masz ... uderz w stół, a nożyce się odezwą :biggrin2:
Kolego, ale my się zgadzamy. Mój wywód kieruję do tych, co jeżdżą z koszulką, gdzie na piersi widnieje napis "no fear" :wink:
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: ledziu »

lexgs pisze:
Nie kompromituj sie.
Nie pisalem o kolumnie aut, ale ze ten gosc chcial wyprzedzic na raz tira i tego dostawczaka, to chyba oczywiste. Tak jak oczywiste jest, ze nie zachowal szczegolnej ostroznosci... Wg ciebie mogl sie zagapic...., wyprzedzajac... :dash:
BTW, na yt ludzie pisza, ze ten dostawczak jednak raczej mial wlaczony kierunek, choc wg niektorych ten wariat mogl nawet dostawczaka calego nie zauwazyc, wiec co tu pisac o kierunkowskazach
O jakiej kompromitacji piszesz???
Sprawdź w słowniku słowo "kilka" i wtedy zobacz jeszcze raz co widzisz na filmiku... generalnie nic nie widzisz oprócz dwóch aut + lexusa który wyprzedzał jedno z aut...
Więc nie wiesz ile km/h jechał łex, nie wiesz kiedy zaczynał wyprzedzanie, nie wiesz czy widział busa, nie wiesz kiedy wcisnął hamulec pojazd wyprzedzany...

Do tego jeżeli w trakcie wyprzedzania pojazd wyprzedzany zaczął hamować to co miał zrobić wyprzedający przecież wyprzedzany mógł hamować bo chociażby zbliżał się szybko do busa i chciał poczekać na koniec manewru Lexa...

Więc określanie pewnych zachowań "frajerskimi" bez możliwości sprawdzenia sytuacji jest :down:
tofex
Lex user
Posty: 165
Rejestracja: 8 lis 2011, o 08:24
Model Lexusa: LS 400
Skąd:: Szczecin
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: tofex »

Ledziu, istotą sprawy jest to, czy kierowca lexa nie podjął pochopnej decyzji o wyprzedzaniu i tyle.
Wiemy, że ciężarówy jadą na każdej drodze 80-90 dych (niestety). Dla mnie jadąca wolno, czy też zwalniająca ciężarówka to widok tak niezwykły, że musi być coś na rzeczy przed nią. Ja ceniąc swoje zdrowie i życie zwolniłbym do prędkości ciężarówki, wychylił się rozeznał sytuację i może wyprzedził. Jakbym zobaczył kierunek to bym się schował, jakby bus walił na mnie bez kierunku, to pewnie bez problemu dałoby się zatrzymać, a tu kolega przeleciał na farcie. Jakby ciężarówka nie jechała podejrzanie wolno, a to widać na filmie, to oczywiście do wyprzedzenia wykorzystałbym różnicę prędkości.
A może było tak, że jadące przed ciężarówką auto zachowywało się podejrzanie, może zwalnia, rozgląda się (szuka wjazdu, adresu), kierowca jadący za nim widzi co się dzieje, ale ten następny to widzi tylko napisy na pace tir'a.
Kafecz
Lex user
Posty: 258
Rejestracja: 3 kwie 2016, o 01:26
Model Lexusa: GS450h
Skąd:: UK/Mazury
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: Kafecz »

Cztery strony domysłów i przechwałek. Moze w koncu ujawni sie ten kozak rajdowiec i opisze sytuacje, bo jak tak dalej pojdzie bedziemy brzozy szukac.
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: ledziu »

tofex pisze:Ledziu, istotą sprawy jest to, czy kierowca lexa nie podjął pochopnej decyzji o wyprzedzaniu i tyle.
Wiemy, że ciężarówy jadą na każdej drodze 80-90 dych (niestety). Dla mnie jadąca wolno, czy też zwalniająca ciężarówka to widok tak niezwykły, że musi być coś na rzeczy przed nią. Ja ceniąc swoje zdrowie i życie zwolniłbym do prędkości ciężarówki, wychylił się rozeznał sytuację i może wyprzedził. Jakbym zobaczył kierunek to bym się schował, jakby bus walił na mnie bez kierunku, to pewnie bez problemu dałoby się zatrzymać, a tu kolega przeleciał na farcie. Jakby ciężarówka nie jechała podejrzanie wolno, a to widać na filmie, to oczywiście do wyprzedzenia wykorzystałbym różnicę prędkości.
A może było tak, że jadące przed ciężarówką auto zachowywało się podejrzanie, może zwalnia, rozgląda się (szuka wjazdu, adresu), kierowca jadący za nim widzi co się dzieje, ale ten następny to widzi tylko napisy na pace tir'a.
Ostatnie swoje zdanie zaczynasz "a może było tak" ... no właśnie a może było tak albo nie tak albo jeszcze inaczej. Prawda jest taka że droga i jazda po niej to zestaw miliona możliwości więc nie wiedząc praktycznie nic oceniamy innych jak wiedzielibyśmy wszystko.

Może była wina lexa a może nie lexa... :ok:
JanB
Lex Driver
Posty: 371
Rejestracja: 29 lip 2012, o 21:37
Model Lexusa: GS
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: JanB »

Na tym filmiku widać kto byłby winien w sprawie z lexem, którą tak szczegółowo roztrząsamy. Gdyby policja jechała a się nie turlała, to wyprzedzający kolumnę aut spokojnie by wyhamował, zatrąbił i pojechał dalej, a tak. Popatrzcie sami.
http://wiadomosci.wp.pl/policjant-spowo ... 846929025a
Pozdrawiam
JanB
Agathax89
Nowy lex user
Posty: 6
Rejestracja: 18 lip 2017, o 12:08
Model Lexusa: LexusNX
Skąd:: Brok
Kontakt:

Re: Ktoś od nas miał tyle szcześcia?

Post autor: Agathax89 »

No ale faktycznie ABS coś nie zadziałał poprawnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości