Strona 11 z 13

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 12 cze 2016, o 12:51
autor: Mocu
Miłosz pisze:A podejmowałeś się naprawy/regeneracji takiego uszkodzenia czy gdzieś dalej zlecałeś ? Pytam, bo kiedyś z ciekawości obdzwoniłem serwisy w trójmieście i nikt nie chciał nawet uszczelki zmieniać, bo mówili że po paru tys ludzie wracali z reklamacją, wszyscy tylko mówili że swap całego motoru.

Wiesz. Osobiście bawię się w silniki. Pracowałem w serwisie kiedyś i wiem jak one działają więc daruję sobie czasem marnowanie u nich czasu.Było coś na zasadzie prób i błędów.Chce naprawić ten silnik i zobaczyć jak to się będzie sprawować.Z reguły jeździłem Alfami Romeo z JTD pod maską kompletnie bezobsługowe silniki.Nawalały jedynie niemieckie boshe i pierburgi. Nie neguje IS220d bo to naprawdę świetne wygodne auto. Tylko potrzebuje konkretnej odpowiedzi czego uniknąć. Wymiana silnika u mnie jest ostatecznością. Najpierw coś trzeba spróbować naprawić ... :biggrin2:

Ktoś posiada może manuala do tego silnika. ??
Ktoś wie w którą stronę odkręca się śruba wału korbowego ??
I czy ktoś wie jak jest z tymi silnikami po 2008 roku. Czy były ulepszone ?? Jak z silnikami z Toyoty Auris np. Niby takie same. (oczywiście ostateczność)

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 13 cze 2016, o 23:13
autor: Mocu
Ok sprawa wygląda tak że wydmuchało na 3 cylindrze. W tygodniu jedzie na szlifiernie, szczelność i planowanie. jak to ogarne i pojeżdzę to dam znać co i jak. Zastanawiam się czy był by sens dokręcić głowice powiedzmy przy 40K od roboty uszczelki.

Czy jest ktoś kto rozbierał może osłonę łańucha rozrządu ??

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 13 cze 2016, o 23:20
autor: Miłosz
Mam techdoca jakbyś chciał :) ale czy jest tam rozebrany silnik to nie pamiętam.

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 13 cze 2016, o 23:40
autor: Mocu
Zerknij jak możesz bo odsunąłem trochę osłonę by poluzować śrubę od łyżwy prowadzącej łańcuch by wyjąć głowice ale za chiny nie idzie całkiem zdjąć osłony rozrządu. Obawiam się o demontaż misy a nie uśmiecha mi się to robić. Wszystko pod chmurką bez kanału i to w cholerną angielską pogodę.

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 13 cze 2016, o 23:45
autor: Miłosz
Jest w częściach , pw leci ;) Powodzenia

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 14 cze 2016, o 06:54
autor: carsik
Mocu pisze:Ale co zrobić z tymi tulejami.? Napisałeś bardzo ogólnikowo. Wymiana tulei czy planowanie całego bloku ??
Szczerze, to nie bardzo rozumiem to co napisałeś. Nie słyszałeś o tulejowaniu bloku? Dodatkowo robi się oringowanie tulei i temat jest zamknięty na wieki. No ne jest to tanie, ale zrobienie samej uszczelki nawet z planowaniem bloku nic nie zmienia..

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 14 cze 2016, o 23:23
autor: Mocu
Wiem co to jedno i drugie. Ale w sumie juz nie istotne. Miałem możliwość rozmowy z kierownikiem Toyoty, wysłałem mu nawet zdjęcia i głowicy i bloku. Oboje stwierdziliśmy planowanie obu przedmiotów . zastanawiam sie tylko nad uszczelką bo oba elementy będą planowane więc i uszczelka winna być grubsza chyba o karb.
Jak będę mógł w miarę możliwości wezmę opiszę i porobię foto relacje z napraw moze się komuś przyda.

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 8 wrz 2016, o 21:02
autor: Wan Zen
Mam pewien problem z moim lexem. Po kilku-kilkunastu godzinach postoju czasami mam tak, że po odpaleniu silnika przez dosłownie kilka sekund obroty falują i przykopci śmierdzącym białym dymem. Po tych kilku sekundach obroty się stabilizują i przestaje kopcić. Można go gazować ile wlezie i nie puszcza ani dymka. W czasie jazdy też jest wszystko w porządku zero kopcenia, silnik pracuje normalnie, żadnych ubytków mocy. Dzieje się tak tylko i wyłącznie po wielu godzinach postoju i to nie zawsze. Płynu chłodzącego nie ubywa, oleju nie ubywa, płyn chłodzący czysty, olej czarny jak smoła, korek od oleju czysty, żadnych oznak uszczelki. Co do samego auta to 2006 rok, dpf wycięty. Jakieś pomysły?

Edit:
Wygląda to mniej więcej tak jak tutaj:

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 9 wrz 2016, o 07:25
autor: Miłosz
Jak coś się dzieje z autem to wg mnie trzeba zacząć od najprostszej rzeczy, od podpięcia pod kompa. Wymieniłeś ten zaworek evrv czy jak tam on się zwie ? Ja pamiętam że przez jakiś czas po parenastu godzinach stania jak odpalałem auto przez ok 1s chodził nie równo. Obecnie nie mam żadnego takiego problemu. Problem znikł po zaślepieniu fizycznym egra i wymianie tego zaworka. Masz emulator dpfa czy zrobione zgodnie ze sztuką ? Egr dalej masz aktywny ?

Re: [IS 220] Usterki w IS 220d

: 18 wrz 2016, o 17:27
autor: Wan Zen
Wan Zen pisze:Mam pewien problem z moim lexem. Po kilku-kilkunastu godzinach postoju czasami mam tak, że po odpaleniu silnika przez dosłownie kilka sekund obroty falują i przykopci śmierdzącym białym dymem. Po tych kilku sekundach obroty się stabilizują i przestaje kopcić. Można go gazować ile wlezie i nie puszcza ani dymka. W czasie jazdy też jest wszystko w porządku zero kopcenia, silnik pracuje normalnie, żadnych ubytków mocy. Dzieje się tak tylko i wyłącznie po wielu godzinach postoju i to nie zawsze. Płynu chłodzącego nie ubywa, oleju nie ubywa, płyn chłodzący czysty, olej czarny jak smoła, korek od oleju czysty, żadnych oznak uszczelki. Co do samego auta to 2006 rok, dpf wycięty. Jakieś pomysły?

Edit:
Wygląda to mniej więcej tak jak tutaj:
Problemem okazały się świece. 3 z 4 były do wymiany, może komuś się przyda :P